reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Moja przyjaciółka w jednym roku zaliczyła 4 poronienie. Zachodziła w ciążę bez problemu, a jednak problem też i immunologii 😬 może warto udać się do jakiegoś sensownego doktora który pomoże Ci wszystko sobie uporządkować i nad jakiś kierunek diagnostyce. Możemy dużo czytać i utożsamiać się z jajkami przypadkami, ale może się u nas to nie sprawdzić. Daj sobie czas na dojście do siebie i jak znajdziesz siłę, to podejmij walkę. Powodzenia 🤞🏻
A co wyszło Twojej przyjaciółce? 🤗
 
Dziewczyny polecam ☺️ mój maluszek już gryzie nos lisowi 😁 dzieło naszej koleżanki @penguinlicious 😍
 

Załączniki

  • IMG_20250725_112148.jpg
    IMG_20250725_112148.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 60
Ja mam pytanie do mam 2,5 latków 🙈 albo tych co pamiętaja, bo oszaleję. Czy to normalne, ze w tym wieku dziecko dosyć malo sie bawi?

Bo ja mam wrażenie, że moj mlody to albo się turla na łózku albo chce siedzieć u nas na rękach. Albo oglądac koparki. I tyle. Limitujemy TV, bo myślalam, ze tu leży problem, ale nie. Wcześniej jeździl autami, rysował, czytalismy dużo, godzinami siedział w piaskownicy, a teraz 30s i koniec. Co mu proponujemy to jest nie. On nie chce klocków, aut, naklejek, nic 🤷‍♀️ czasem się czymś zajmie ale to na moment, a potem sie nudzi.
Nie ma cech typowych dla autyzmu.
Co ciekawe jak jest z babcią, to bez problemu się zabawi, z ciotką też. Tylko problem jest przy mnie i przy tacie, my proponujemy, inicjujemy zabawę i nic.

Ja jestem zmęczona po dniu wynudzonym dniu... irytuje mnie to, bo nie mam problemu z pobawieniem się z nim, tylko ja zaczynam, a on ucieka na łozko i się wierci na łożku 🤷‍♀️
 
Ja mam pytanie do mam 2,5 latków 🙈 albo tych co pamiętaja, bo oszaleję. Czy to normalne, ze w tym wieku dziecko dosyć malo sie bawi?

Bo ja mam wrażenie, że moj mlody to albo się turla na łózku albo chce siedzieć u nas na rękach. Albo oglądac koparki. I tyle. Limitujemy TV, bo myślalam, ze tu leży problem, ale nie. Wcześniej jeździl autami, rysował, czytalismy dużo, godzinami siedział w piaskownicy, a teraz 30s i koniec. Co mu proponujemy to jest nie. On nie chce klocków, aut, naklejek, nic 🤷‍♀️ czasem się czymś zajmie ale to na moment, a potem sie nudzi.
Nie ma cech typowych dla autyzmu.
Co ciekawe jak jest z babcią, to bez problemu się zabawi, z ciotką też. Tylko problem jest przy mnie i przy tacie, my proponujemy, inicjujemy zabawę i nic.

Ja jestem zmęczona po dniu wynudzonym dniu... irytuje mnie to, bo nie mam problemu z pobawieniem się z nim, tylko ja zaczynam, a on ucieka na łozko i się wierci na łożku 🤷‍♀️
Dla mnie ten okres od 2,5 do teraz czyli 3 lata to jest w ogóle najtrudniejszy jak do tej pory, a początki mieliśmy tragiczne 😆 Mój jak się potrafił wcześniej nawet fajnie sam bawić tak właśnie gdzieś na te 2,5 wszystko go zaczęło nudzić, każda rozrywka na 5 sekund, nawet jak się przy nim siedzi i wymyśla. I najlepiej właśnie przylepić się do nogi i jęczeć ;) Chociaż już teraz jest znacznie lepiej, a najlepiej to się bawi jak trzeba gdzieś wyjść, więc czasami zmyślam, że gdzieś idziemy i mam 10-15 minut spokoju 🤣😉
ogólnie w tym wieku nam się fajnie sprawdzają wszelkie pomysły na zabawy z IG, jakieś kreatywne i plastyczne. No i jak jest ciepło to głównie siedzimy na podwórku. To już jest mój taki kumpel, że sobie razem pijemy kawke na tarasie i rozmawiamy 😆 Ale ogólnie jest bardzo nadpobudliwy, wszystko robi szybko i nieuważnie, więc pewnie ma po mnie adhd
 
Dla mnie ten okres od 2,5 do teraz czyli 3 lata to jest w ogóle najtrudniejszy jak do tej pory, a początki mieliśmy tragiczne 😆 Mój jak się potrafił wcześniej nawet fajnie sam bawić tak właśnie gdzieś na te 2,5 wszystko go zaczęło nudzić, każda rozrywka na 5 sekund, nawet jak się przy nim siedzi i wymyśla. I najlepiej właśnie przylepić się do nogi i jęczeć ;) Chociaż już teraz jest znacznie lepiej, a najlepiej to się bawi jak trzeba gdzieś wyjść, więc czasami zmyślam, że gdzieś idziemy i mam 10-15 minut spokoju 🤣😉
ogólnie w tym wieku nam się fajnie sprawdzają wszelkie pomysły na zabawy z IG, jakieś kreatywne i plastyczne. No i jak jest ciepło to głównie siedzimy na podwórku. To już jest mój taki kumpel, że sobie razem pijemy kawke na tarasie i rozmawiamy 😆 Ale ogólnie jest bardzo nadpobudliwy, wszystko robi szybko i nieuważnie, więc pewnie ma po mnie adhd
Ooooo dokladnie to!
My właśnie też siedzimy teraz na zewnątrz ile wlezie, ale też się nudzi. Idziemy kawałek i zawracamy, potem w inną stronę i po kilku krokach zawracamy. Albo on wsiada do wózka i wieź mnie matka. Ja mam po 2hspacerze nabite 7tys kroków 🤣

Zabawia to się najlepiej jak wołam go do kąpania 🙈

Dobra, to czekam aż minie 🤣
 
reklama
Do góry