Lutowe mamusie 2026

[Kitsune]

ja od początku ciąży miałam tylko 2 wyniki podwyższone. Jeden miałam 97. Pozniei miałam jakoś 92 i coś. W każdym razie od tamtej pory każde badanie glukozy na czczo jest już w normie, bo tak 87-89

No to ładnie. Ja zazwyczaj miałam 95-97 na czczo, a po posiłkach też niecałe 100

Piszesz o glukometrze czy wyniku z żyły? Bo ja np jak badałam glukometrem to był całkiem inny wynik niż z żyły... glukometr mam wrażenie ze zawyża..

U mnie na ostatnich badaniach było 98 jak mierzyłam glukometrem w domu, a 40 minut później byłam na pobraniu i już wyszło 86... Także też mi się wyniki nie zgrywają.

Teraz miałam 104 jak położna sprawdzała glukometrem, więc zobaczymy co przyjdzie później w wyniku z labu

 

[Aewea]

Piszesz o glukometrze czy wyniku z żyły? Bo ja np jak badałam glukometrem to był całkiem inny wynik niż z żyły... glukometr mam wrażenie ze zawyża..

z żyły. 3 ginekologów widziało moje wyniki, żaden nie zlecił krzywej. Mam skierowanie od diabetologa i się zastanawiam czy zrobić czy już poczekać.

 

[Hankaa]

z żyły. 3 ginekologów widziało moje wyniki, żaden nie zlecił krzywej. Mam skierowanie od diabetologa i się zastanawiam czy zrobić czy już poczekać.

Ja wlasnie robilam z żyły i tez kazdy uważa za norme.. wiec zobaczymy jak teraz mi wyjdzie na czczo przed wizytą. Nie chciałabym np brać insuliny badz katować sie dietami przez glukometr który zawyża jednostki..

 

[Hankaa]

Więc na chwile obecną sugeruje sie wynikami z żyły, ale sprawdzam sie czasami glukometrem

 

[Paulina9303]

Ja wlasnie robilam z żyły i tez kazdy uważa za norme.. wiec zobaczymy jak teraz mi wyjdzie na czczo przed wizytą. Nie chciałabym np brać insuliny badz katować sie dietami przez glukometr który zawyża jednostki..

Glukometry to najgorsza zmora dla ciężarnych. Odchyły do 10/15% to norma. Oczywiście o ile u cukrzyka cukier na czczo 85 czy 95 nie robi żadnej różnicy o tyle u ciężarnych decyduje czy wprowadza się insulinę czy nie.
Dla mnie szczerze jest w Polsce jakaś mania dawania tej insuliny. I cieszę się, że mieszkam na zachodzie i mam inne normy na glukometrze dla ciężarnych niż polskie. Oczywiście uważam, że ważnym aspektem jest kontrolowanie tego, jednak czasami chyba lepiej iść i sprawdzić z żyły częściej niż się fiksować na tym glukometrze. No i oczywiście ważne są pomiary płodu. Ja byłam mega zestresowana żeby brzuszek nie rósł za szybko przez to wszystko co się naczytałam

 

[Hankaa]

Glukometry to najgorsza zmora dla ciężarnych. Odchyły do 10/15% to norma. Oczywiście o ile u cukrzyka cukier na czczo 85 czy 95 nie robi żadnej różnicy o tyle u ciężarnych decyduje czy wprowadza się insulinę czy nie.
Dla mnie szczerze jest w Polsce jakaś mania dawania tej insuliny. I cieszę się, że mieszkam na zachodzie i mam inne normy na glukometrze dla ciężarnych niż polskie. Oczywiście uważam, że ważnym aspektem jest kontrolowanie tego, jednak czasami chyba lepiej iść i sprawdzić z żyły częściej niż się fiksować na tym glukometrze. No i oczywiście ważne są pomiary płodu. Ja byłam mega zestresowana żeby brzuszek nie rósł za szybko przez to wszystko co się naczytałam

Jakie macie normy? Ja myślę ze nie warto sie dać zwariować. Moj endokrynolog jest diabetologiem I póki co nie panikuje, nie stresuje mnie.. za tydzien zrobię znowu badanie na czczo w lab i zobaczymy.

 

[Paulina9303]

Jakie macie normy? Ja myślę ze nie warto sie dać zwariować. Moj endokrynolog jest diabetologiem I póki co nie panikuje, nie stresuje mnie.. za tydzien zrobię znowu badanie na czczo w lab i zobaczymy.

Na czczo na glukometrze do 95, w sensie od 96 jest dopiero za wysoko. Po posiłkach tak samo 140 godzinę po. Ja z tym problemu nie miałam, bardziej właśnie na czczo. Dopiero od przekroczeń w wymiarach jeśli jest więcej niż 50% pomiarów złych dają tutaj insulinę.
W tej ciąży ja się wzięłam za to już za wczasu i tak jak pisałam od 9 tygodnia biorę mio inozytol żeby uwrażliwić komórki na insulinę, bo w 90% przypadków cukrzyca ciążowa to właśnie taka przejściowa insulinoopornośc. Więc często nawet insulina daje słabe efekty u kobiet i trzeba dłużej szukać odpowiedniej Dawki, a potem z biegiem czasu i tak zwiększać. Także ja staram się nie dopuścić do przyczyny, niż leczyć skutek, zobaczymy jak mi wyjdzie. Wiadomo do tego sen, dieta niski Ig, ale wiadomo z małym dzieckiem w domu jak z tym snem

 

[Hopeful_11]

Piszesz o glukometrze czy wyniku z żyły? Bo ja np jak badałam glukometrem to był całkiem inny wynik niż z żyły... glukometr mam wrażenie ze zawyża..

Ale to normalne że wyniki z żyły są inne niż z glukometru, bo zawartość glukozy w krwi żylnej jest inna niż w krwi wlosniczkowej (pobranie z palca). W krwi wlosniczkowej stężenie glukozy jest wyższe.

Glukometry to najgorsza zmora dla ciężarnych. Odchyły do 10/15% to norma. Oczywiście o ile u cukrzyka cukier na czczo 85 czy 95 nie robi żadnej różnicy o tyle u ciężarnych decyduje czy wprowadza się insulinę czy nie.
Dla mnie szczerze jest w Polsce jakaś mania dawania tej insuliny. I cieszę się, że mieszkam na zachodzie i mam inne normy na glukometrze dla ciężarnych niż polskie. Oczywiście uważam, że ważnym aspektem jest kontrolowanie tego, jednak czasami chyba lepiej iść i sprawdzić z żyły częściej niż się fiksować na tym glukometrze. No i oczywiście ważne są pomiary płodu. Ja byłam mega zestresowana żeby brzuszek nie rósł za szybko przez to wszystko co się naczytałam

Tyle ze do rozpoznania cukrzycy ciążowej nie bierze sie wyniku z glukometru, tylko właśnie z pomiaru z żyły. Glukometr służy do jakiegoś tam monitoringu i jednak ma swój błąd pomiaru, bo jest to urządzenie, które nie jest kalibrowane tak jak aparaty w laboratorium, żeby ten wynik faktycznie był wiarygodny

 

[Paulina9303]

Ale to normalne że wyniki z żyły są inne niż z glukometru, bo zawartość glukozy w krwi żylnej jest inna niż w krwi wlosniczkowej (pobranie z palca). W krwi wlosniczkowej stężenie glukozy jest wyższe.

Tyle ze do rozpoznania cukrzycy ciążowej nie bierze sie wyniku z glukometru, tylko właśnie z pomiaru z żyły. Glukometr służy do jakiegoś tam monitoringu i jednak ma swój błąd pomiaru, bo jest to urządzenie, które nie jest kalibrowane tak jak aparaty w laboratorium, żeby ten wynik faktycznie był wiarygodny

Tak wiem, tylko że insulinę podaje się już na podstawie badań z glukometru

 

[Hopeful_11]

Tak wiem, tylko że insulinę podaje się już na podstawie badań z glukometru

Tak, to prawda, ale jednak jakis trend musi być zachowany. Ja musialam mieć ileś razy (nie pamietam- 2 czy 3?) przekroczenie danej wartości zeby podnosić dawkę.
Ciężko by było sprawdzać krew codziennie w laboratorium, wiec niestsyu trzeba sie posiłkować tym co jest i uwzględniać błąd pomiaru. A jednak nieodpowiednio kontrolowana cukrzyca może mieć poważne konsekwencje