Lutowe mamusie 2026

[LiliankaKornelka]

Jeśli chodzi o wózki to z całego serca mogę polecić raczej bardzo mało znanego Tutis Mio jest cudowny. Teściowa upierala się na bugaboo bo jej pierwszy syn miał i był taaaaki wspaniały ale jak zaczęła używać naszego to miała takie „Jezu ten to dopiero wspaniały” mega lekko się prowadzi, nie jest za ciężki, ma super amortyzację (a my nie mamy asfaltu na osiedlu jeszcze więc warunki ciężkie). Naprawdę świetny wózek.

Ale odkąd córka zaczęła chodzić to prawie nie korzystamy bo ona nie lubi wózków kupiłam sobie do auta taki za 300 zł żeby mieć jak będziemy gdzieś gdzie nie będzie no wózków sklepowych, czy u rodziców jakiś niezaplanowany spacer i tylko z tego teraz korzystamy. Tutis stoi i czeka na drugie . Raczej nie będę zmieniać na taki dla 2 bo to nie będzie miało sensu. Myślę może raczej nad jakaś dostawka albo coś tak w razie W, ale jeszcze się nie rozglądałam.

 

[Hopeful_11]

Ja też w piątek zachwycałam się tym widokiem, bo jesteśmy na podobnym etapie. Też było widać paluszki.

Cudowny widok. Chyba po dzisiejszej wizycie zaczęłam do siebie dopuszczać, ze to dzieje sie na prawdę sporo przejść mialam, zanim urodziła sie córka, więc z automatu podchodzę do wszystkiego bardzo zachowawczo. Ale trzeba myśleć pozytywnie
Czekam jeszcze aż mdłości odpuszczą. Jak tylko zgłodnieję, to jest kiepsko. Muszę stale dostarczać jakieś małe porcje i nie dopuszczać do głodu.

 

[LiliankaKornelka]

My mamy dokładnie tego. Jedyne co to to złoto trochę się obtarło w samolocie i to był pierwszy i ostatni raz jak go zabraliśmy do samolotu

 

[nieznośne_poplątanie]

Cudowny widok. Chyba po dzisiejszej wizycie zaczęłam do siebie dopuszczać, ze to dzieje sie na prawdę sporo przejść mialam, zanim urodziła sie córka, więc z automatu podchodzę do wszystkiego bardzo zachowawczo. Ale trzeba myśleć pozytywnie
Czekam jeszcze aż mdłości odpuszczą. Jak tylko zgłodnieję, to jest kiepsko. Muszę stale dostarczać jakieś małe porcje i nie dopuszczać do głodu.

Miałam dokładnie tak samo. W piątek wracałam i płakałam ze szczęścia po tym usg. U mnie mdłości nieco zelżały, ale dalej biorę Bonjestę i wspomagam się herbatą z imbirem.

 

[Kitsune]

a jaki macie samochód? pytam bo my właśnie stoimy przed wyborem i do września musimy kupić a ja z tych co zawsze za dużo zabiorą

Renault Grand Espace 4. Ogólnie jest 7 miejscowy, ale jak się wyjmie dwa siedzenia to jest miejsca jak w dostawczaku

 

[Justtyna]

My mamy dokładnie tego. Jedyne co to to złoto trochę się obtarło w samolocie i to był pierwszy i ostatni raz jak go zabraliśmy do samolotu

ja znowu mialam muuvo quick se i tez polecam bo mega kompaktowy, miescil sie nawet do mini coopera a tam to mikro bagaznik no i mega fajnie wentylowany i spacerowka na plasko rozkladana

 

[nieznośne_poplątanie]

Renault Grand Espace 4. Ogólnie jest 7 miejscowy, ale jak się wyjmie dwa siedzenia to jest miejsca jak w dostawczaku

Ja też mam 7-osobową Zafirę i uwielbiam to auto. Jest tak wygodne i bagażnik jest wielki, idealny dla mojego psiaka. Teraz od kilku miesięcy rozglądamy się za czymś, ale nigdzie nie widzę nic z takim fajnym bagażnikiem.

 

[LiliankaKornelka]

Ja mam citroeana c4 Picasso więc też Van ale bardzo mi się marzy suv i tak strasznie już nie chce żadnego mini vana choć wiem że to byłaby najrozsądniejsza opcja no mój zaraz ma urlop to będziemy jeździć i patrzeć na te które wstępnie bierzmy pod uwagę i sprawdzimy czy są takimi „rodzinnymi suvami” jak to mówią

 

[Hankaa]

Ja rozważałam w pierwszej ciąży, finalnie tam nie dotarłam i leżąc w szpitalu po prostu uznałam, że zdam się na to, co mówi do mnie położna. Nie miałam jednak okazji dłuższej współpracy, bo szybko skończyło się cc, ale teraz chyba też nie będę chodzić.

Planujesz teraz sn?

 

[Hankaa]

ja znowu mialam muuvo quick se i tez polecam bo mega kompaktowy, miescil sie nawet do mini coopera a tam to mikro bagaznik no i mega fajnie wentylowany i spacerowka na plasko rozkladana

Tez go mamy i czeka na drugie maleństwo