reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
Ja mam 35 lat i mogę powiedzieć że mi w wynikach wyszły bardzo niskie ryzyka skorygowane. Trisomia 13 mi wyszła <1 na 20000, trisomia 18 mam 1 na 12300, a trisomia 21 mam 1 na 5176. Więc wiek nie zawsze ma wpływ na te wartości.

Moim zdaniem najważniejsze że w USG jest wszystko ok i lekarz nie widzi nic niepokojącego. Gdyby ryzyka były wysokie i USG coś niepewnego to można myśleć o diagnostyce.
U mnie niewiele gorzej, ten sam wiek, myślę że to kwestia wagi u mnie. Mam lekką nadwagę i to na pewno pogarsza te wyniki.
 
A ja dzisiaj dostalam wyniki pappa i nie mam tam oceny ryzka stanu przedrzucawkowego i przedwczesnego produ… nie rozumie🤔
Też dzisiaj dostałam wyniki pappy i też nie mam ryzyka stanu przedrzucawkowego, ale ryzyko przedwczesnego porodu mam, więc pewnie zależy od przychodni/lekarza. Dla mnie i tak te wyniki nic nie znaczą, bo miałam nieprawidłowe USG i czekam na amnio.
 
A ja dzisiaj dostalam wyniki pappa i nie mam tam oceny ryzka stanu przedrzucawkowego i przedwczesnego produ… nie rozumie🤔
Może dlatego że to chyba nie wynika z samej pappy ale też właśnie z przepływów? U mnie to wyglądało tak, że ja w zeszłym tygodniu miałam pobranie krwi, wczoraj po USG doktor wpisała do programu FMF dane z wywiadu, wyniki pappy i to co wyszło na USG i wtedy obliczyły się ryzyka. U mnie ryzyko stanu przedrzucawkowego wyszło przez USG, nie przez samą pappę, może dlatego u Ciebie nie ma tych danych?
 
Może dlatego że to chyba nie wynika z samej pappy ale też właśnie z przepływów? U mnie to wyglądało tak, że ja w zeszłym tygodniu miałam pobranie krwi, wczoraj po USG doktor wpisała do programu FMF dane z wywiadu, wyniki pappy i to co wyszło na USG i wtedy obliczyły się ryzyka. U mnie ryzyko stanu przedrzucawkowego wyszło przez USG, nie przez samą pappę, może dlatego u Ciebie nie ma tych danych?
ja usg mialam juz 21 takze tez nic nie mowil a zapisane tez nie ma🤔 sa wartosci przeplywow ale wnioski pisze tylko prawidlowy przeplyw lozyskowy i tyle
 
A co do ekranu to w prywatnym gabinecie jest wielki na wprost fotela, w luxmedzie patrzę na tym co lekarz ale zawsze widzę i wszystko pokazuje
Masz osobną kartę ciąży założoną w luxmedzie? Ja tam robię badania krwi i moczu, ale na USG chodzę osobno prywatnie. Zastanawiam się jak to będzie dalej wyglądało bo lekarz aktywował mi u nich w systemie kartę ciąży na konsultacji telefonicznej i na razie system mi wygenerował skierowania do listopada i nie wiem co dalej. Jestem ciekawa czy powinnam tam jednak założyć kartę i chodzić też na USG żeby kolejne skierowania też mi system wystawiał, czy i bez tego w którymś momencie je wystawi. Trochę mi się nie chce latać na dwa USG bo mam ponad 30km, i w sumie nie wiem już co zrobić.
 
reklama
ja usg mialam juz 21 takze tez nic nie mowil a zapisane tez nie ma🤔 sa wartosci przeplywow ale wnioski pisze tylko prawidlowy przeplyw lozyskowy i tyle
Więc pewnie wszystko ok, u mnie o przepływach nic nie ma we wnioskach, załączyła bezpośrednio zdjęcia przepływów z USG więc ja z tego nic nie wyczytam🫣
 
Do góry