🍂🌻Wrześniowe czary, kreski nam dają – serce się śmieje, marzenia się spełniają!🌻🍂

[Małgosiagosiak]

Cześć wszystkim z rana ja dzisiaj wolne w pracy, bo jadę właśnie zbadać tsh, ft3, ft4

Też właśnie jadę na tsh i ft4. Do tego robię cytologię i hpv, bo już pora.

 

[niecierpliwamatka]

Proszę mi wpisać @. Zaczynam nowy cykl.

 

[poziomkowa00]

Cześć testy negatywne, w piątek dostałam okres który trwał 2 dni bez żadnego bólu jak w poprzednich miesiącach. Ferstilwoman jednak działa jak niektóre z dziewczyn pisały, nie bolesne miesiączki. Cudownie spędziłam weekend.

Co fajnego robiłaś w weekend ?

 

[RóżowaAura]

Co fajnego robiłaś w weekend ?

Miałam wolne w piątek i pojechałam z mężem do IKEA a wieczorkiem zrobił mi niespodziankę na masaż do spa Jeśli chodzi o starania to po tych 2 latach właśnie doszło do mnie że mam już wyjebane na to.
Wszyscy wokół nam mówią, że jak odpuścimy to w końcu pyknie Zobaczymy

A jak wy spędziłyście weekend ?

 

[Kinga0402]

Proszę mi wpisać @. Zaczynam nowy cykl.

Choć napewno jest Ci smutno to musimy myśleć, że nowy cykl to nowa szansa. Tego się trzymajmy

 

[daariaa9]

Ja miałam testować jutro, zrobiłam to dzisiaj. Teraz siedzę i ryczę bo mamy bardzo trudną adaptację w przedszkolu i do tego biały test, wahania nastroju po bromocornie więc kumulacja złych emocji. Od czwartku nie mogę przełknąć nic do obiadu. Chyba czas wrócić do pracy i odpuścić. Od jakiegoś czasu dorabiam sobie w sklepie znajomego bo jednak na wychowawczym nic nie ma, a mąż siedział w Austrii odkładać na budowę domu i do tego wystarczało spokojnie na życie. Teraz jak wrócił to z jednej wypłaty nie damy rady. Plan był taki, że do końca roku dorabiam i się staramy, a po nowym roku wracam do pracy na cały etat. Chyba przyspieszę bo za bardzo łapię doła, a tak będę zajęta

 

[Hermeneg]

Nadrabiam jak coś!

Testy owu przyjdą w poniedziałek. Ale tak mi się wydaję że idalnie na nasz wyjazd w góry wypadnie mąż ma urodziny w październiku byłoby cudownie
Skończyły mi się witaminki, brałam Pregna Start, nie wiem czy zamawiać te same czy coś lepszego? Polecicie coś?

Kupiłaś coś? Ja biorę wszystkie suple osobno więc nie doradzę

Hej dziewczyny po dłuższej przerwie
Już Was nie nadrobię, bo mam zaległe 20 stron a jakoś brak czasu, orzewime tylko strony by zobaczyć Wasze zdjęcia testów

Co do Wednesday 1 sezon super, teraz zaczęłam 2 sezon, podobno też mega dobry.
A " Moje życie z Walterami " też uwielbiam tak samo jak " Tego lata stałam się piękna " ( na prime video ).

obwjrzałam Wednesday i ta druga część drugiego sezonu jak dla mnie najlepsza

Jaka cudowna wiadomość !! Gratulacje kochana ! Na każdego kiedyś przyjdzie ten wyjątkowy czas

Oby dla każdej

Idę laski właśnie do kina z szwagierka na horror Obecność 4 czemu to sobie robię

Jak ta Obecność 4? Chciałam iść na nią z Siostrą ale właśnie się pożarłyśmy

A czy któraś z was miała może stymulację lamettą?jak się po niej czułyście? Ja kiedyś miałam ale wydaje mi się że nic mi po niej nie było a teraz tak czuję dość mocno swoje jajniki,nie żeby mnie jakoś bolały czy coś tylko tak nie wiem jak to określić takie pełne podbrzusze jakby było boję się żeby przez to owulacja mi się nie przesunęła i nie przyszla wcześniej niż powinna...dopiero za tydzień mam jechać na monitoring i na zastrzyk

Miałam teraz lamettę i dla mnie samopoczucie bez różnicy
Owulacja jedynie była później niż bez niej i dla odmiany zamiast lewego jajnika to czułam prawy, ten słabszy

Dziewczyny ile płacicie za monitoring owu? Tak patrzę u siebie i po 3 stówy, ale nie wiem czy to za jedną wizytę czy za ile? Jeszcze w tym cyklu się nie zdecyduję, ale może od kolejnego…

jak chodziłam jeszcze przed kwalifikacją do ivf to chyba w okolicach 300-350 ale musiałabym sprawdzić

Wlasnie o to chodzi, ze my to widzimy i az sie cos w czlowieku robi… nie powiem bo bardzo sie ciesze, ze wreszcie zrobili dofinansowanie na ivf, choc nie zdejmuje calych kosztow, to jest juz duzo bardziej dostepne dla wielu osob, ktore bez tego moglyby tylko pomarzyc… raczej sama nie skorzystam, ale bardzo mnie to cieszy! Nie mniej do dolozenia jest jeszcze sporo pomniejszych rzeczy… mamy tak niskie bezrobocie, ze serio kazdy by mogl znalezc prace, chocby niezbyt konfortowa, wiec jesli ktos nie pracuje, nie odprowadza skladek, nie dba o siebie no to jak, ze jeszcze ma pierwszenwto… no wkurza ta niesprawiedliwosc…

Bezrobocie jest wyliczane tylko i wyłącznie na podstawie osób zarejestrowanych jako bezrobotne w up więc ten procent bezrobocia w Polsce może być jednak niestety wyższy.

 

[Hermeneg]

Dziewczyny, które mają już swoje pociechy, miałyście jakieś przeczucie/objawy zanim zobaczyłyście 2 kreski czy was wzięło z zaskoczenia?

W pierwszej ciąży zatestowałam bo chciałam się umówić na tatuaż, miałam bóle okresowe i byłam pewna, że będzie jedna kreska a jak zobaczyłam dwie to byłam w szoku

Przy drugiej miałam mdłości po karpatce i żadnych bóli ktore miewam już na kilka dni po owu.

Dziewczyny ten test owu jest wg was pozytywny czy jeszcze nie? Zrobiłam pierwszy raz, nie mam jeszcze porównania. Zrobię jeszcze kilka w tym cyklu, żeby sprawdzić czy w ogóle wyłapię jakiś pik, bo ogólnie mam zawyżone lh i nie ma sensu, żebym używała testów owu, ale niedawno robiłam badanie i lh było w porządku to uznałam, że spróbuję.

Jeszcze brakuje do pozytywu ale jest blisko!

Cześć wszystkim z rana ja dzisiaj wolne w pracy, bo jadę właśnie zbadać tsh, ft3, ft4

Też właśnie jadę na tsh i ft4. Do tego robię cytologię i hpv, bo już pora.

Kciuki za wyniki Dziewczyny!

 

[aiszka]

Cieszy mnie że w większości przypadków nie miałyście objawów ciąży przed testem bo absolutnie nic nie czuję i już w głowie skreślałam ten cykl a to dopiero 5dpo

 

[Paula_i_dzieciaczki]

Dziewczyny, które mają już swoje pociechy, miałyście jakieś przeczucie/objawy zanim zobaczyłyście 2 kreski czy was wzięło z zaskoczenia?

Wzięło z zaskoczenia
Cykl przed zajściem w pierwszą ciążę czułam się ciążowo, więc wkręcałam się co raz bardziej, że na pewno ciąża, a jednak nie... A kolejny cykl czułam się normalnie i pyk II kreski
W drugiej mąż wiedział szybciej niż test Częściej miałam ochotę na rybę, ale nie utożsamiałam tego w ciążą, a mąż wiedział, że cos jest na rzeczy