In vitro 2024 - refundacja

[bienius992]

Nie wiadomo.

W tej chwili w wielu klinikach skończyły się już dawno środki na ten rok i następne transze będą w przyszłym roku.
Wiele klinik w takiej sytuacji prowadzi listy oczekujących i będzie dzwonić do nich po kolei po uzyskaniu środków.

Także nie wiemy w jakiej jesteś klinice, która jesteś na liście oczekujących - nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Najlepiej zapytaj położoną, która Cię zapisywała kiedy przewidują, że będziecie mogli wystartować.

Jestem w klinice Parens w Krakowie.
Lekarz na ostatniej wizycie dał mi nadzieję ze są pieniądze a teraz położna powiedziała że nie ma i trudno jej było powiedzieć ile będę czekać- tydzień, mesiac lub po nowym roku.
Chciałam się dopytać jak to z waszego doświadczenia wyglądało.

 

[lady_in_blue]

Jestem w klinice Parens w Krakowie.
Lekarz na ostatniej wizycie dał mi nadzieję ze są pieniądze a teraz położna powiedziała że nie ma i trudno jej było powiedzieć ile będę czekać- tydzień, mesiac lub po nowym roku.
Chciałam się dopytać jak to z waszego doświadczenia wyglądało.

Ale jest tak jak Ci napisałam - co to da, że któraś z nas Ci napisze, że kilka miesięcy temu czekała 4 tygodnie jak teraz po prostu nie ma środków ?

Dużo informacji na temat środków jest na grupie ivf na fejsie, na temat Parens w Krakowie (wrzucam screeny, bo to anonimowe posty i żadnych nazwisk nie ujawniam):

Z tego wynika, że w tym roku już raczej kwalifikacji nowych par nie będzie i pewnie odezwą się do Was w przyszłym roku.

 

[bienius992]

Ale jest tak jak Ci napisałam - co to da, że któraś z nas Ci napisze, że kilka miesięcy temu czekała 4 tygodnie jak teraz po prostu nie ma środków ?

Dużo informacji na temat środków jest na grupie ivf na fejsie, na temat Parens w Krakowie (wrzucam screeny, bo to anonimowe posty i żadnych nazwisk nie ujawniam):

Zobacz załącznik 1723364
Zobacz załącznik 1723365

Z tego wynika, że w tym roku już raczej kwalifikacji nowych par nie będzie i pewnie odezwą się do Was w przyszłym roku.

No to czekamy... dzięki za info

 

[spoko23]

Dziewczyny, ja się melduję po transferze, poszło ok, pomijając że się prawie spóźniliśmy, prawie zapomniałam zażyć nospy przed, zapomniałam powiedzieć, że badanie krwi muszę mieć na leżąco, więc zrobiło mi się słabo i ogólnie wszystko odbyło się totalnie w jakimś biegu i bałaganie postanowiłam nie pisać w ogóle na forum do czasu bety, więc odezwę się za jakieś dwa tygodnie. Choć nie mam za dużych nadziei i raczej nastawiam się już na 4 procedurę. W każdym razie trzymajcie kciuki, bo na pewno nie zaszkodzi

 

[J_baby]

Dziewczyny, ja się melduję po transferze, poszło ok, pomijając że się prawie spóźniliśmy, prawie zapomniałam zażyć nospy przed, zapomniałam powiedzieć, że badanie krwi muszę mieć na leżąco, więc zrobiło mi się słabo i ogólnie wszystko odbyło się totalnie w jakimś biegu i bałaganie postanowiłam nie pisać w ogóle na forum do czasu bety, więc odezwę się za jakieś dwa tygodnie. Choć nie mam za dużych nadziei i raczej nastawiam się już na 4 procedurę. W każdym razie trzymajcie kciuki, bo na pewno nie zaszkodzi

Ja też dziś miałam...
Ale też już nic nie pisze, nie nastawiam się w ogóle.
Dzis (chyba) sprobuje z accofilem, mam receptę, zarodków nie ma dużo mimo że zapladniali 9 kom, zapowiadało się ładnie, ostatnio z 4 zapladnianych 4 blastki, dziś ledwo dwie. Dwie obserwują.
Progesteron po punkcji mam 91ng..
Zarodek 4.1.2.
Wiecej bez komentarza.
Trzymaj się ciepło i cierpliwie. Pozdrowienia, jak co pisz na priv

 

[Gosia0132]

Ja mam właśnie w dniu transferu 6-8h po, 1/4 ampułki codziennie do 9t, morfologia co 4 iniekcje.
Ten accofil jest w ampulko strzykawce? Idzie z tego pobrać do insulinowki całość? I później dawkować sobie po 1/4 i resztę chować do lodówki, tylko zmieniać igłę? Tylko żeby tej "pierwotnej" ampulkostrzykawki w której jest accofil nie rozwalić...nie wiem jak to wygląda..
Ja dopiero może zdążę dostać receptę do poniedziałku, kupię w pon i jeszcze uzgodnie z moim.

Ja robiłam trochę inaczej niż reszta cały accofil z ampułki wlewałam do jałowego pojemnika i z niego rozdzielałam do insulinowek (miałam takie już z igłami 0.5 ml)

 

[lady_in_blue]

Dziewczyny, ja się melduję po transferze, poszło ok, pomijając że się prawie spóźniliśmy, prawie zapomniałam zażyć nospy przed, zapomniałam powiedzieć, że badanie krwi muszę mieć na leżąco, więc zrobiło mi się słabo i ogólnie wszystko odbyło się totalnie w jakimś biegu i bałaganie postanowiłam nie pisać w ogóle na forum do czasu bety, więc odezwę się za jakieś dwa tygodnie. Choć nie mam za dużych nadziei i raczej nastawiam się już na 4 procedurę. W każdym razie trzymajcie kciuki, bo na pewno nie zaszkodzi

Trzymam kciuki

Ja też dziś miałam...
Ale też już nic nie pisze, nie nastawiam się w ogóle.
Dzis (chyba) sprobuje z accofilem, mam receptę, zarodków nie ma dużo mimo że zapladniali 9 kom, zapowiadało się ładnie, ostatnio z 4 zapladnianych 4 blastki, dziś ledwo dwie. Dwie obserwują.
Progesteron po punkcji mam 91ng..
Zarodek 4.1.2.
Wiecej bez komentarza.
Trzymaj się ciepło i cierpliwie. Pozdrowienia, jak co pisz na priv

Trzymam kciuki a te dwie co obserwują jeszcze mogą być blastkami z szóstej doby

 

[spoko23]

Ja też dziś miałam...
Ale też już nic nie pisze, nie nastawiam się w ogóle.
Dzis (chyba) sprobuje z accofilem, mam receptę, zarodków nie ma dużo mimo że zapladniali 9 kom, zapowiadało się ładnie, ostatnio z 4 zapladnianych 4 blastki, dziś ledwo dwie. Dwie obserwują.
Progesteron po punkcji mam 91ng..
Zarodek 4.1.2.
Wiecej bez komentarza.
Trzymaj się ciepło i cierpliwie. Pozdrowienia, jak co pisz na priv

mój 5.2.3, więc szału nie ma. Trzymam mocno ostatnio dziewczyna, która transferowała w ten sam dzień co ja miała dwie kreski, więc może przynoszę szczęście (wszystkim tylko nie sobie)

 

[Hermeneg]

@spoko23 @J_baby trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na informacje od Was gdy uznacie za stosowne

 

[Pierwsze 🥰]

@spoko23 @J_baby ja też trzymam kciuki ️
Czekamy na info od was
Musi się wkońcu udać ️