In vitro 2024 - refundacja

[lady_in_blue]

Czuje się ok, wzięłam ok 18. Ale zastanawiam się czy nie poprosić o receptę na acard 75 ...Bierzesz 75?
Jakieś wskazania miałaś?

Acard jest bez recepty, kupisz go w każdej aptece :-). Także nie potrzebujesz recepty, co najwyżej błogosławieństwo swojego lekarza ;-).

Zwykle heparynę się bierze rano a Acard na noc.
W poprzedniej ciąży około 7-8 tygodnia jak przestały mnie nawiedzać krwawienia zmieniliśmy na Acard 150, bo taka dawka ma udowodnione działanie profilaktyczne chociażby w przypadku podwyższonego ryzyka stanu przedrzucawkowego.

Właściwe to ja mam mutacje pai i vleiden ale nie mam żadnych problemów z krzepliwością krwi. Dostałam ten zestaw profilaktycznie.

Na badaniach pierwszego trymestru w sumie rzeczywiście wyszło podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego i miałam kontynuować branie.

 

[anela92]

Musi być dobrze i się udać

Ja jutro akuratnie mam mieć powtarzane badania bo straciły już ważność..i czekam na 21 października bo wtedy mam wizytę u lekarza w celu rozpoczęcia stymulacji.
Także lekko mi się teraz ciągnie bo się już doczekać nie mogę

Rozumiem doskonale, bo mi tez tak sie ciągnęło. Ale za to stymulacja zleciala mega szybko. Jak sie działa, to od razu i nastawienie lepsze, a zycie w zawieszeniu i czekaniu tylko wkurza. Oby czas zleciał Ci jak najszybciej

 

[Gosia0132]

Do pojemnika na mocz? Też tak zrobiliśmy ostatecznie bo przestrzyknac to do insulinowki to była masakra, starcilismy trochę (teoretycznie trzy kreski - w insulinowce 1ml (40 kresek), ale mam tych zastrzyków jeszcze.
Obliczyłam że skoro 0.5ml to 20 kresek w insulinowce to muszę dać 5, więc dałam 5.
Podobno w ampulkostrtzkawce accofil 30mln 0.5 ml jest "trochę wiecej"...(?)
Wiecie ile? Bo moje obliczenia 1/4 ampułki = 5 kresek to tylko na podstawie, że w teorii tam jest 0.5ml a w rzeczywiście ..?

Tak jest, ale nie wiem ile.
My finalnie dawkę podzieliliśmy na trzy a jak coś zostalo to po prostu dociagalam po równo

 

[Gosia0132]

Dziewczyny biorące heparynę do transferu, macie też acard 75? Bo kiedyś miałam, teraz nie i się zastanawiam czy nie wziąć. Lekarz nie przepisał tym razem

Ja do dnia transferu brałam acard a w dniu przeszliśmy na zastrzyki. Ja nie miałam historii poronień.

 

[J_baby]

Acard jest bez recepty, kupisz go w każdej aptece :-). Także nie potrzebujesz recepty, co najwyżej błogosławieństwo swojego lekarza ;-).

Zwykle heparynę się bierze rano a Acard na noc.
W poprzedniej ciąży około 7-8 tygodnia jak przestały mnie nawiedzać krwawienia zmieniliśmy na Acard 150, bo taka dawka ma udowodnione działanie profilaktyczne chociażby w przypadku podwyższonego ryzyka stanu przedrzucawkowego.

Właściwe to ja mam mutacje pai i vleiden ale nie mam żadnych problemów z krzepliwością krwi. Dostałam ten zestaw profilaktycznie.

Na badaniach pierwszego trymestru w sumie rzeczywiście wyszło podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego i miałam kontynuować branie.

Dzieki, tez byłam przekonana że acard bez recepty, a jakoś chatgpt mi wkręcił ze potrzebna;/.

Do poprzednich miałam acar

Acard jest bez recepty, kupisz go w każdej aptece :-). Także nie potrzebujesz recepty, co najwyżej błogosławieństwo swojego lekarza ;-).

Zwykle heparynę się bierze rano a Acard na noc.
W poprzedniej ciąży około 7-8 tygodnia jak przestały mnie nawiedzać krwawienia zmieniliśmy na Acard 150, bo taka dawka ma udowodnione działanie profilaktyczne chociażby w przypadku podwyższonego ryzyka stanu przedrzucawkowego.

Właściwe to ja mam mutacje pai i vleiden ale nie mam żadnych problemów z krzepliwością krwi. Dostałam ten zestaw profilaktycznie.

Na badaniach pierwszego trymestru w sumie rzeczywiście wyszło podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego i miałam kontynuować branie.

Kurcze zawsze to wiedziałam i pamiętałam, a dziś rozmawiając z chatem gpt napisał, że potrzebna recepta i jakoś w tym wszystkim nie pomyslalam zupełnie.
Ja biorę zawsze heparynę wieczorem więc acard brałam rano.

Jak miałam biochemiczna kiedyś naturalną to faktycznie dostałam po niej później do starań naturalnych 150mg acardu i też właśnie lekarka mówiła że są dowody na działanie o którym piszesz.

 

[J_baby]

Hej, czy Wy też np progesteron (teraz mam lutinus 100mg) czy clexane czy estrofem macie 100% płatne? Lutinus op 240zl, wcześniej miałam utrogestan I to tyle nie kosztowalo.

 

[lady_in_blue]

Hej, czy Wy też np progesteron (teraz mam lutinus 100mg) czy clexane czy estrofem macie 100% płatne? Lutinus op 240zl, wcześniej miałam utrogestan I to tyle nie kosztowalo.

Tak, część z tych leków jest refundowana ale dopiero w potwierdzonej ciąży.

 

[nieznośne_poplątanie]

Hej, czy Wy też np progesteron (teraz mam lutinus 100mg) czy clexane czy estrofem macie 100% płatne? Lutinus op 240zl, wcześniej miałam utrogestan I to tyle nie kosztowalo.

Tak, Clexane, Estrofem, Lenzetto, Prolutex, Progesterone Besins, Cyclogest 100% płatne i dopiero po drugiej becie miałam Cyclogest i Clexane (miałam zaświadczenie od immunologa i hematologa, że mam brać od pozytywnego testu) z refundacją, reszta 100%.