In vitro 2024 - refundacja

[anela92]

@spoko23 i @J_baby trzymam mocno kciuki!

Ja dzis mialam punkcję, w środę sie dowiem ile bylo zapłodnionych komórek i jak wygląda hodowla, dostałam wstępną godzinę transferu na sobotę, bo wszystko poszło zgodnie z planem i bede miala świeży transfer. Mam nadzieję, że tą 2 procedura bedzie dla nas szczęśliwa.

 

[Pierwsze 🥰]

@spoko23 i @J_baby trzymam mocno kciuki!

Ja dzis mialam punkcję, w środę sie dowiem ile bylo zapłodnionych komórek i jak wygląda hodowla, dostałam wstępną godzinę transferu na sobotę, bo wszystko poszło zgodnie z planem i bede miala świeży transfer. Mam nadzieję, że tą 2 procedura bedzie dla nas szczęśliwa.

Wow jak to szybko zleciało
Kciuki za hodowle️ i za wszystko pozostałe

 

[anela92]

Wow jak to szybko zleciało
Kciuki za hodowle️ i za wszystko pozostałe

Faktycznie, tyle czekałam na rozpoczęcie procedury i stymulacji, bo prawie 3 miesiące, a to juz po. Duzo łatwiej mi bylo w tej procedurze, moze dlatego ze od poczatku wiedziałam czego sie spodziewać. Zleciało mega szybko. Wiem na razie, ze bylo duzo pęcherzyków, wiec liczę na dobre wieści w środę.

A Ty jak tam?? Na jakim etapie teraz jestes?

 

[J_baby]

Ja robiłam trochę inaczej niż reszta cały accofil z ampułki wlewałam do jałowego pojemnika i z niego rozdzielałam do insulinowek (miałam takie już z igłami 0.5 ml)

Do pojemnika na mocz? Też tak zrobiliśmy ostatecznie bo przestrzyknac to do insulinowki to była masakra, starcilismy trochę (teoretycznie trzy kreski - w insulinowce 1ml (40 kresek), ale mam tych zastrzyków jeszcze.
Obliczyłam że skoro 0.5ml to 20 kresek w insulinowce to muszę dać 5, więc dałam 5.
Podobno w ampulkostrtzkawce accofil 30mln 0.5 ml jest "trochę wiecej"...(?)
Wiecie ile? Bo moje obliczenia 1/4 ampułki = 5 kresek to tylko na podstawie, że w teorii tam jest 0.5ml a w rzeczywiście ..?

 

[Hermeneg]

@spoko23 i @J_baby trzymam mocno kciuki!

Ja dzis mialam punkcję, w środę sie dowiem ile bylo zapłodnionych komórek i jak wygląda hodowla, dostałam wstępną godzinę transferu na sobotę, bo wszystko poszło zgodnie z planem i bede miala świeży transfer. Mam nadzieję, że tą 2 procedura bedzie dla nas szczęśliwa.

Trzymam kciuki za hodowlę

 

[J_baby]

Dziewczyny biorące heparynę do transferu, macie też acard 75? Bo kiedyś miałam, teraz nie i się zastanawiam czy nie wziąć. Lekarz nie przepisał tym razem

 

[Aga922G]

Hej dziewczyny, jestem tu nowa i chciałabym podzielić się z Wami moją historią 15 lat temu urodziłam córeczkę. Po 4 latach zaczęliśmy się starać o drugiego skarba, ale niestety bez skutku. Minęły lata badań, leczenia i dopiero po 3 latach dostałam diagnozę endometrioza IV stopnia. Były dwie laparoskopia najpierw w Łodzi, potem w Warszawie. Leki, hormony, ciągłe bóle… 11 lat starań i zero efektów. Szczerze mówiąc straciłam już nadzieję, byłam totalnie wykończona
W marcu trafiłam do Gravida w Płocku Lekarz powiedział wprost: albo in vitro, albo wkładka na 5 lat. Razem z mężem postanowiliśmy dać sobie jeszcze jedną szansę i spróbować.
Pierwsza procedura pobrano 11 komórek, 5 się zapłodniło, ale transfer się nie przyjął i nie było żadnych mrożaków. To był cios… Stwierdziliśmy, że spróbujemy jeszcze raz, a jak się nie uda, to koniec.
Miałam 3 miesiące wyciszania endometriozy i druga procedura. Tym razem pobrano tylko 4 komórki, zapłodniła się jedna jedyna. I to właśnie ta jedna okazała się szczęśliwa! Dziś jestem w 8. tygodniu ciąży. Lekarz sam powiedział, że to cud. Byłam na drugim USG i widziałam serduszko ❣ Nadal nie mogę w to uwierzyć, że po tylu latach walki się udało…
Tyle łez, tyle rozczarowań… a teraz wreszcie mam w sobie nadzieję i maleńkie serduszko, które bije
Dziewczyny jesli ktoras z Was jest na etapie, ze brak jest sily i wiary . Nie poddawajcie sie !! Cuda naprawde sie zdarzają a kazda z nas zasluguje na swoje szczescie! Trzymam za Was wszystkie

 

[lady_in_blue]

Do pojemnika na mocz? Też tak zrobiliśmy ostatecznie bo przestrzyknac to do insulinowki to była masakra, starcilismy trochę (teoretycznie trzy kreski - w insulinowce 1ml (40 kresek), ale mam tych zastrzyków jeszcze.
Obliczyłam że skoro 0.5ml to 20 kresek w insulinowce to muszę dać 5, więc dałam 5.
Podobno w ampulkostrtzkawce accofil 30mln 0.5 ml jest "trochę wiecej"...(?)
Wiecie ile? Bo moje obliczenia 1/4 ampułki = 5 kresek to tylko na podstawie, że w teorii tam jest 0.5ml a w rzeczywiście ..?

Zawsze jest trochę więcej ale ciężko powiedzieć ile, bo jest tam też powietrze.
I jak się czujesz po tym zastrzyku?

Dziewczyny biorące heparynę do transferu, macie też acard 75? Bo kiedyś miałam, teraz nie i się zastanawiam czy nie wziąć. Lekarz nie przepisał tym razem

Ja biorę i Clexane, i Acard.

 

[Pierwsze 🥰]

Faktycznie, tyle czekałam na rozpoczęcie procedury i stymulacji, bo prawie 3 miesiące, a to juz po. Duzo łatwiej mi bylo w tej procedurze, moze dlatego ze od poczatku wiedziałam czego sie spodziewać. Zleciało mega szybko. Wiem na razie, ze bylo duzo pęcherzyków, wiec liczę na dobre wieści w środę.

A Ty jak tam?? Na jakim etapie teraz jestes?

Musi być dobrze i się udać

Ja jutro akuratnie mam mieć powtarzane badania bo straciły już ważność..i czekam na 21 października bo wtedy mam wizytę u lekarza w celu rozpoczęcia stymulacji.
Także lekko mi się teraz ciągnie bo się już doczekać nie mogę

 

[J_baby]

Zawsze jest trochę więcej ale ciężko powiedzieć ile, bo jest tam też powietrze.
I jak się czujesz po tym zastrzyku?

Ja biorę i Clexane, i Acard.

Czuje się ok, wzięłam ok 18. Ale zastanawiam się czy nie poprosić o receptę na acard 75 ...Bierzesz 75?
Jakieś wskazania miałaś?