reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

reklama
Dziękuję widzę że tutaj czuje się bardziej rozumiana

Też tak mam że potrafię wiele rzeczy udźwignąć i znieść
Ale starania o dziecko dla mnie to inny Level
Nie potrafię się zebrać i iść dalej
Każdy miesiąc mnie coraz bardziej rozwala wewnętrzne a muszę codziennie być cholernie silna.
Nie mam już na to sił ...
Ja cię rozumiem doskonale. Jakbyś kiedyś chciała pisz do mnie na priv. Jestem na forum krótko ale właśnie trafiłam tu dlatego bo już musiałam poczuć jakiś bezpieczny kąt. Nie ma chyba słów których bym nie udźwignęła więc możesz wyrzucić z siebie wszystko jakbyś kiedyś potrzebowała. Może taki masz okres że nie dajesz rady iść dalej, czasem tak jest. Czasem musisz w tym chwilę pobyć i przyjdzie moment kiedy stwierdzisz, że dobra, już koniec, już nie mam jednej łzy w sobie i ani grama smutku. Zawsze jest lepiej. Zawsze jest światełko na końcu tunelu. Może inny scenariusz niż zakładaliśmy, może w innym terminie, może z niespodzianka, ale emocjonalnie będziesz jeszcze w lepszym miejscu.
 
Szczerze to od czasu starań
To sex jest tylko w dni płodne
A i tak mam wrażenie że oboje się do tego zmuszamy
Przez te starania trochę straciliśmy siebie
Dziś właśnie byłam u mojego fizjoterapeuty i pyta co u mnie więc trochę się wyżaliłam że tak mi przykro bo już zobaczyłam dwie kreski a to się okazała ciąża biochemiczna ale i tak czuję tą stratę a on mnie pyta czy się staramy o dziecko .
Ja że tak już się nie mogę doczekać kiedy będę się testować.
On że nie lubi określenia staranie się o dziecko bo to wypiera nas z uczuć i emocji wszystko co powtarzalne wchodzi w schemat i zapominamy po co to robimy i jakie emocje powinny być podczas seksu.
I tak mi dał do myślenia bo nie chcemy z mężem właśnie robić tego typowo technicznie ale wiem że kiedy u innych par trwa to dłuższy czas to jest tylko wyczekiwanie i seks na zawołanie bo to ten moment .
Może zamiast wyczekiwać dni płodnych to fajnie będzie zaplanować sobie randkę ? Iść do kina , teatru czy na tańce co lubcie że się odprężycie pośmiejecie a ochot ana seks przyjdzie sama bez obowiązku :)
Mam nadzieję że napisalam to w miarę zrozumiałe :)
 
Szczerze to od czasu starań
To sex jest tylko w dni płodne
A i tak mam wrażenie że oboje się do tego zmuszamy
Przez te starania trochę straciliśmy siebie
Moze powinniście zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś na weekend, cieszyć się sobą wtedy kiedy macie na to ochotę a nie kiedy jest odpowiedni czas według testów. Tak żeby ze świeżym umysłem podejść znowu do tego
 
Myślę że wiele z nas Cię rozumie i możemy tu dawać różne rady ale trzeba samemu znaleźć jakiś sposób.
Ja trzymam kciuki żeby Ci się udało trochę wyluzować i szybko przyszedł wyczekiwany moment 🙂
Oszaleję. 🙇🏼‍♀️
Mi na początku moja ginekolog od radziła testy żeby właśnie nie zwariować . Mówi po co ważne aby regularnie współżyć i będzie dobrze.
Więc jak czujesz kiedy owulacja nadchodzi a z drugiej strony macie możliwość działać tylko w weekendy to może warto odpuścić i po prostu z przyjemności być blisko i cieszyć się soba ?
Zachęcam Cię również do przeczytania co jest napisane na pierwszej stronie w temacie rad od odpuszczaniu. 🙃
 
Dziś właśnie byłam u mojego fizjoterapeuty i pyta co u mnie więc trochę się wyżaliłam że tak mi przykro bo już zobaczyłam dwie kreski a to się okazała ciąża biochemiczna ale i tak czuję tą stratę a on mnie pyta czy się staramy o dziecko .
Ja że tak już się nie mogę doczekać kiedy będę się testować.
On że nie lubi określenia staranie się o dziecko bo to wypiera nas z uczuć i emocji wszystko co powtarzalne wchodzi w schemat i zapominamy po co to robimy i jakie emocje powinny być podczas seksu.
I tak mi dał do myślenia bo nie chcemy z mężem właśnie robić tego typowo technicznie ale wiem że kiedy u innych par trwa to dłuższy czas to jest tylko wyczekiwanie i seks na zawołanie bo to ten moment .
Może zamiast wyczekiwać dni płodnych to fajnie będzie zaplanować sobie randkę ? Iść do kina , teatru czy na tańce co lubcie że się odprężycie pośmiejecie a ochot ana seks przyjdzie sama bez obowiązku :)
Mam nadzieję że napisalam to w miarę zrozumiałe :)
Nooo i to właśnie jest to
Długie starania powodują rutynę sex kiedy trzeba a nie kiedy jest ochota
A w dni płodne trzeba bo się staramy
A rutyna moim zdaniem niszczy uczucie i gubi to coś co jest między ludźmi
 
reklama
Do góry