reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
I ja się witam!
Zdrówka dla Zuzi i słoneczka każdego dnia:tak::-):-D
ja to juz nie pamietam kiedy szymek jechal swoim wozkiem i tego sie obawiam bo chce go zabrac do turcji aby sprawnie na lotnisku poszlo i na miejscu troche pojezdzic np. do sklepu tylko tam mysle czy to nie bedzie zbedny grat do tego wszystkiego:confused:
Karola ja bym nie ryzykowała wyjazdu bez wózka, Wiki w nim spała codziennie w porze drzemki np. na plaży pod parasolem, bez wózka bylibysmy też uwiązani wieczorem w pokoju hotelowym, a tak Wiki sobie zasnęła i szliśmy na mały rekonesans po alejkach hotelowych do lobby złapać internetowy kontakt z ludźmi;-), czy napodczas wyjazdu do Side czy Manawgatu w takim upale dziecko wcale nie jest chętne do maszerowania, a wy oblani potem chyba byście nie chcieli ciąhle mieć Szymka na rękach, no chyba, że chcecie ciagle siedzieć na miejscu. Tam szybko robi się ciemno, ok 20 jest czarno, no i jedna godzina do przodu to zupełnie zmieniło pory spania naszej małej, w domu chodzi spać ok 21-22, a tam nieraz już ok 18.30- 19-20 smacznie spała:tak:A na lotnisku to już w ogóle sobie bez wózka nie wyobrażam, no chyba, że macie jedną walizkę i zero podręcznego:confused:
 
reklama
Do góry