🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

[fanaberiasnow]

35 lat, jedno dziecko z 2019 roku na stanie. O drugie staramy się od początku roku, mam Hashimoto poza tym żadnych innych nieprawidłowości stwierdzonych. We wrześniu biochem i w październiku teraz biochem, obie ciąże zatrzymane około 6 tygodnia, byłam dziś się dowiedzieć co dalej

Hmm jest to jakiś plan zatem. Jestem w podobnej sytuacji, tylko u mnie nigdy biochemow itp nie było. Tak jak pisała Hermeneg pewnie chodzi o te wszystkie choroby, ja to mialam i czysto. Histeroskopie tez mialam w tym roku i wszystko „posprzątane”. Najgorzej nie wiedzieć skąd jest problem, dlaczego nie wychodzi…
Nie wiem skąd jesteś ale od października w Pzn przy szpitalu na Polnej jest jakaś klinika dla par z poronieniami na koncie, od dwóch można skorzystać z pomocy.

 

[Kinga0402]

A jaki system był wybrany w tym cyklu? Co dwa dni czy częściej

Słuchaj było tak najpierw brak seksu przez 6 dni przed owu(uznaliśmy z mężem, że skoro do badania nasienia zaleca się abstynencję, to my ją zachowamy przed owu, chociaż on nie ma raczej problemów), a 2 dni przed owu już było codziennie czyli wyszło nam 4 dni z rzędu przytulanie

 

[Zestresowana13]

Hmm jest to jakiś plan zatem. Jestem w podobnej sytuacji, tylko u mnie nigdy biochemow itp nie było. Tak jak pisała Hermeneg pewnie chodzi o te wszystkie choroby, ja to mialam i czysto. Histeroskopie tez mialam w tym roku i wszystko „posprzątane”. Najgorzej nie wiedzieć skąd jest problem, dlaczego nie wychodzi…
Nie wiem skąd jesteś ale od października w Pzn przy szpitalu na Polnej jest jakaś klinika dla par z poronieniami na koncie, od dwóch można skorzystać z pomocy.

Dokładnie pewnie o to chodziło mojemu lekarzowi kiedy mówił o czasochlonnosci i braku odpowiedzi odnośnie diagnostyki Ja wiem czego się spodziewałam jak się tak zastanowiłam, konkretnych odpowiedzi i zapewnień że tym razem zajdę u donoszę na 100% skąd ja się urwałam

 

[Hermeneg]

Słuchaj było tak najpierw brak seksu przez 6 dni przed owu(uznaliśmy z mężem, że skoro do badania nasienia zaleca się abstynencję, to my ją zachowamy przed owu, chociaż on nie ma raczej problemów), a 2 dni przed owu już było codziennie czyli wyszło nam 4 dni z rzędu przytulanie

Matko, jak Wy to spamiętujecie?
Ja to nieraz jak jestem na wizycie i pada pytanie który mam dc albo kiedy zaczęła mi się miesiączka to mam takie "yyy, proszę dać mi chwilę, zerknę do aplikacji"

 

[Hermeneg]

Hmm jest to jakiś plan zatem. Jestem w podobnej sytuacji, tylko u mnie nigdy biochemow itp nie było. Tak jak pisała Hermeneg pewnie chodzi o te wszystkie choroby, ja to mialam i czysto. Histeroskopie tez mialam w tym roku i wszystko „posprzątane”. Najgorzej nie wiedzieć skąd jest problem, dlaczego nie wychodzi…
Nie wiem skąd jesteś ale od października w Pzn przy szpitalu na Polnej jest jakaś klinika dla par z poronieniami na koncie, od dwóch można skorzystać z pomocy.

Długo czekałaś na wyniki histeroskopii? Miałam samą histeroskopię czy pobierane też cd138 i cd56?

 

[Jane Doe]

Matko, jak Wy to spamiętujecie?
Ja to nieraz jak jestem na wizycie i pada pytanie który mam dc albo kiedy zaczęła mi się miesiączka to mam takie "yyy, proszę dać mi chwilę, zerknę do aplikacji"

Ja mam tabelkę wydrukowaną którą co miesiąc aktualizuje drukuje i przynoszę lekarzowi

 

[Kinga0402]

Matko, jak Wy to spamiętujecie?
Ja to nieraz jak jestem na wizycie i pada pytanie który mam dc albo kiedy zaczęła mi się miesiączka to mam takie "yyy, proszę dać mi chwilę, zerknę do aplikacji"

Ej w sumie tak po prostu pamiętam tym razem do tego mam aplikację, więc wszystko widać

 

[RóżowaAura]

Ja oszaleje Piersi mnie pieką bola, głowa napierdziela, skurcze mam... Jak tak mam cierpieć do okresu to ja podziękuję

 

[Kaalaa]

Hej! Witam się z kawa, w mój dzień urodzin.
Z tej okazji rano zaspałam (wyłączyłam budzik i zasnęłam na jeszcze 40 min) i wtedy śniło mi się, ze jestem w ciąży i mam termin „na jutro”. Narzekałam, ze mi ciężko i ze miałam nadzieje, ze drugie szybciej wyskoczy (synka urodziłam tydzień po terminie). Oby sen coś oznaczał

Czytam Was i i przepraszam, ze się nie udzielam mocno. Wspieram Was bardzo ale trudno mi się odnieść do wielu rzeczy bo nie znam Waszych historii

Wszystkiego naj oby ten sen okazal sie prawidziwy za chwilke

Dzień dobry wszystkim Jestem już po wizycie u ginekologa. Mam mieszane uczucia, niby nie wiem czego się spodziewałam... Kazał starać się dalej, powiedział że rozszerzona diagnostyka poronien nawykowych jest czasochłonna i bardzo droga a często nie daje jednoznacznych odpowiedzi Zlecil badanie wymazu z pochwy pod względem wszystkiego czego się tylko da a ja powtórzyć nie umiem Przepisał Acard 150 raz dziennie, pregna DHA 2x250 plus Lacto vaginal a po pozytywnym teście ciążowym Acard bez zmian, DHA 4x250 i Duphaston 2x1. W przypadku trzeciego niepowodzenia mam iść na histeroskopie bo mówi że po 5 latach noszenia wkładki może być przewlekłe zapalenie i w sumie na dziś tyle. Niby dobrze bo mnie zabezpieczył ale jakiś mam taki strach że znów się nie uda co Wy o tym myślicie?

Bardzo dobre dzialania, wiem ze masz sporo wstpliwosci, ze to wszystko siedzi wewnatrz, ale piekne jest to, ze dzialasz dalej strach bedzie zawsze, trzeba go pokonac i brnac do przodu chocby po pasa w blocie!

 

[Kaalaa]

Ja w kazdym kujnieciu w brzuchu doszukuje sie i dopisuje objawy, wiec glowa mi obecnie siada, jak tu kurde wyluzowac?! a tu jeszcze tyle trzeba czekac