☃️ 🎄W grudniu przy choince nadzieja w nas rośnie,by wreszcie dwie kreski powitać radośnie 🎁

[niecierpliwamatka]

Ta kreska ,,słaba" to ten test który Wam wkleiłem 23.12 o 3w nocy, a ta druga to z dziś z 23, bez ,,niesikania". Może nie jest jeszcze bardzo mocna ale wyraźnie nabiera mocy zwłaszcza, że wypiłam dziś sok, wodę, kompot i sikalam 10razy. Ale pomyślałam, że Wam wrzucę, co będę sama liczyła ile razy intensywność koloru się zmieniała, a tak serio to idę spać, mam nadzieję, że jutro pojawi się jakiś nowy teścik do oceny. !!! Sikajcie dziewczyny

 

[Zestresowana13]

Ta kreska ,,słaba" to ten test który Wam wkleiłem 23.12 o 3w nocy, a ta druga to z dziś z 23, bez ,,niesikania". Może nie jest jeszcze bardzo mocna ale wyraźnie nabiera mocy zwłaszcza, że wypiłam dziś sok, wodę, kompot i sikalam 10razy. Ale pomyślałam, że Wam wrzucę, co będę sama liczyła ile razy intensywność koloru się zmieniała, a tak serio to idę spać, mam nadzieję, że jutro pojawi się jakiś nowy teścik do oceny. !!! Sikajcie dziewczyny

Dajesz nadzieję kobieto, daaajesz

 

[Patii26]

Cześć prawie po świątecznie
Ja melduję, że u mnie wczoraj biel, to znacz pink prawie mnie w ch*ja zrobił ale później zrobiłam dwa inne i biało
Od wczoraj mnie ciągnie i pobolewa na miesiączke i pojawiło się dużo beżowego śluzu więc czekam na małpę. Dzisiaj 14dpo

O kurcze, ten pink to konkretna kreska nie jedna osoba to już by się nabrała na takie coś. Ja na pewno bym już myślała, że się udało...

 

[ka.an92]

Ta kreska ,,słaba" to ten test który Wam wkleiłem 23.12 o 3w nocy, a ta druga to z dziś z 23, bez ,,niesikania". Może nie jest jeszcze bardzo mocna ale wyraźnie nabiera mocy zwłaszcza, że wypiłam dziś sok, wodę, kompot i sikalam 10razy. Ale pomyślałam, że Wam wrzucę, co będę sama liczyła ile razy intensywność koloru się zmieniała, a tak serio to idę spać, mam nadzieję, że jutro pojawi się jakiś nowy teścik do oceny. !!! Sikajcie dziewczyny

Cudnie się to prezentuje

 

[Eveline.eve]

Okres planowo jutro, dzisiaj zaczęło się już plamienie. Mąż wyjeżdża znów i raczej będziemy się mijać w płodne przez najbliższe 2 miesiące. Smutno, kolejne miesiące w doopke

 

[Eveline.eve]

Edit: okres już jest, @marietta2112 można mi wpisać

 

[marietta2112]

Edit: okres już jest, @marietta2112 można mi wpisać

Wpisane.
Czekamy na testy dziewczyny @Patii26
@natkusia
@RóżowaAura
A no i @Zestresowana13 nie uwierzę, że będziesz czekac do jutra
Edit: doczytałam o bieli u @Patii26
Ja przez te zawirowania chorobowe babci nawet nie dokończyłam owulaków robic i nie wiem kiedy I czy w ogóle bylo owu u mnie, także tego 31 to chyba bez sensu sikać...widzenia byly 21, 23 i 24 ale którego wypadło owu, to ciężko stwierdzić. Śluz i bóle największe były 23-24.12.

 

[niecierpliwamatka]

Wpisane.
Czekamy na testy dziewczyny @Patii26
@natkusia
@RóżowaAura
A no i @Zestresowana13 nie uwierzę, że będziesz czekac do jutra
Edit: doczytałam o bieli u @Patii26
Ja przez te zawirowania chorobowe babci nawet nie dokończyłam owulaków robic i nie wiem kiedy I czy w ogóle bylo owu u mnie, także tego 31 to chyba bez sensu sikać...widzenia byly 21, 23 i 24 ale którego wypadło owu, to ciężko stwierdzić. Śluz i bóle największe były 23-24.12.

Co bez sensu? Było zbliżenie w okolicy, jest nadzieja. Ja tam trzymać kciuki będę!!!

 

[Zestresowana13]

Wpisane.
Czekamy na testy dziewczyny @Patii26
@natkusia
@RóżowaAura
A no i @Zestresowana13 nie uwierzę, że będziesz czekac do jutra
Edit: doczytałam o bieli u @Patii26
Ja przez te zawirowania chorobowe babci nawet nie dokończyłam owulaków robic i nie wiem kiedy I czy w ogóle bylo owu u mnie, także tego 31 to chyba bez sensu sikać...widzenia byly 21, 23 i 24 ale którego wypadło owu, to ciężko stwierdzić. Śluz i bóle największe były 23-24.12.

U mnie dziś dopiero 9 dpo, owu się o dzień przesunęła więc jeszcze nie testuje, boję się zbyt dużej szansy na niejednoznaczny wynik jutro rano pierwszy test ale aż mi niedobrze na myśl o bieli którą zobaczę

 

[melodyP]

Hej! Można dołączyć?
Podczytuje was od kilku dni. Krótko o mnie - staramy się o drugie dziecko, w domu syn 2 lata i 4 miesiące. Do tej pory starania: pierwsza ciąża - pół roku starań, zakończona poronieniem zatrzymanym. Nie robiłam wielu badań, stwierdziłam, że wkrecanie się w ten temat robi mi źle na głowęi będę robić pojedynczo badania aż nam się uda. Więc wyszła mutacja mtfhr i chyba genu pai, ale obydwie w heterozygocie. U męża zle badania nasienia. Odczekaliśmy 3 miesiące, zaczęliśmy stosować suple i dietę proplodnosciowa i w drugim cyklu się udało. W ciąży byłam tylko na suplementach i dodatkowym kwasie foliowym metylowanym. Co najlepsze w wigilię robiłam test, a dokładnie na święta był zaplanowany termin porodu pierwszej ciąży poronionej, więc miałam tragiczny nastrój przed, cały czas płakałam, a tu niespodzianka i dwie kreski.
Teraz zaczęliśmy starać się od września, także 4 cykle bez efektu. Niestety z racji że nasze dziecko żłobkowe to cały czas chorujemy na zmianę, więc też myślę, że może mieć to duży wpływ na brak ciazy. Zaczęłam od kilku dni dietę plodnosciowa i zobaczymy czy zaskoczy. Obecnie jestem 2 dni po owulacji (chyba, nie monitoruje, cykle regularne). A okres wypada na 8 stycznia także dopisze się na nowy wątek testowania, ale teraz chciałam się już przedstawić