Witam sie poniedzialkowo, jakos dzisisaj strasznie ospalam jestem ale prasowanko juz naszykowane i trza sie za to brac. Dzisiaj chyba pojedziemy wozek kupic ale tozalezy o ktorej m. wroci z pracy.
Dorota z tego co mi wiadomo to badania na przeciw ciala robi sie kiety kobieta w ciazy ma Rh-, jesli jest + nie ma podejrzenia o konflikt serologiczny, ja na badania mykam pod koniec wrzesnia.
Juz mamy polowe wrzesnia!!!!!!Ale teraz ten czas leci....
Ja juz nie wiem co mam zrobic z synem sasiadow, niby oni sami sa bardzo pomocni bo razem z nimi zawoze zoche do przedszkola, i naprawde zawsze moge na nich liczyc, ale ich syn-5-cio latek mnie rozwala, nie chce zeby sie bawil z moja mala bo uczy ja takich rzeczy ze czasami to az mi za nia wstyd, a nie chce tez im czegos mowic bo wiadomo kazdy wychowuje dziecko na swoj sposob. Dzisiaj wyzwal ja od glupkow, a jego tata nic nie powiedzial na to. Zosia to takie wrazliwe dziecko i zaczela plakac, normalnie rece opadaja, a jeszcze razem do grupy chodza. On to typowe dziecko wychowywane bezstresowo, wszystko mu wolno, wyzywa rodzicow od debili i kretynow a oni sie z tego smieja. Narazie cieszy mnie tylko to ze zosia mowi ze szymon brzydko mowi, ale czasami jak sama rzuci haslem to az gebe otwieram, bo u nas nikt tak sie do siebie nie odzywa i nie robi takich rzeczy. Szkoda troche mi ograniczyc nasze kontakty do minimum bo ich jako znajomych bardzo lubie, ale nie wiem co zrobic zeby ograniczyc kontakty naszych dzieci....
Ok spadam prasowac, milego poczatku tygodnia
Dorota z tego co mi wiadomo to badania na przeciw ciala robi sie kiety kobieta w ciazy ma Rh-, jesli jest + nie ma podejrzenia o konflikt serologiczny, ja na badania mykam pod koniec wrzesnia.
Juz mamy polowe wrzesnia!!!!!!Ale teraz ten czas leci....
Ja juz nie wiem co mam zrobic z synem sasiadow, niby oni sami sa bardzo pomocni bo razem z nimi zawoze zoche do przedszkola, i naprawde zawsze moge na nich liczyc, ale ich syn-5-cio latek mnie rozwala, nie chce zeby sie bawil z moja mala bo uczy ja takich rzeczy ze czasami to az mi za nia wstyd, a nie chce tez im czegos mowic bo wiadomo kazdy wychowuje dziecko na swoj sposob. Dzisiaj wyzwal ja od glupkow, a jego tata nic nie powiedzial na to. Zosia to takie wrazliwe dziecko i zaczela plakac, normalnie rece opadaja, a jeszcze razem do grupy chodza. On to typowe dziecko wychowywane bezstresowo, wszystko mu wolno, wyzywa rodzicow od debili i kretynow a oni sie z tego smieja. Narazie cieszy mnie tylko to ze zosia mowi ze szymon brzydko mowi, ale czasami jak sama rzuci haslem to az gebe otwieram, bo u nas nikt tak sie do siebie nie odzywa i nie robi takich rzeczy. Szkoda troche mi ograniczyc nasze kontakty do minimum bo ich jako znajomych bardzo lubie, ale nie wiem co zrobic zeby ograniczyc kontakty naszych dzieci....
Ok spadam prasowac, milego poczatku tygodnia



a M w koncu zda to prawko. ja przy 3 podejciu powiedialam sobie ze jak nie zdam to rezygnuje i sie udalo
czasem ma sie pecha po prostu i trzeba jednak probowac do upadlego, bo w koncy wszyscy zdaja pewnie. tylko ile to pieniedzy na te egzaminy idzie:-(
wstyd powiedziec ale tak to czuje. chyba ze o swoim dziecku tak sie nie mysli mam nadzieje
sie nie wiem z kond mi przyplatało. 
Moze to faktycznie cisza przed burza u nas
.Ja malutka tez czuje na samym dole,jakby miala juz wychodzic
Myślę że wtedy poda mi bardziej prawdopodobny termin porodu.
mam nadzieje ze tak zostanie;-) bo urwis z niej jest tez rozmawia na lekcji i czaem chodzi po klasie
A ja przecież nie mam żadnych bóli,twardnień brzucha, skurczy itp rzeczy. Zobaczymy co gin powie po południu.Teraz wcinam drożdżóweczkę, i capuccionko popijam. Chyba zrobię jakąś sałatkę...U nas pogoda też kiepska.