reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Dzien dobry, u nas znowu pada :dry:

kokusia :shocked2:na szcescie nic sie nikomu nie stało

marzycielka wiem co czujesz, mialam tak w poprzedniej ciazy, tylko ze mnie bolaly plecy, miednica i zebra strasznie. Zwlaszcza ze 2 tyg przed porodem wywalilam sie na lodzie, doslownie rozjechalam sie na lodzie i to przed wejsciem do szpitala... nie moglam chodzic kilka dni, myslalam ze sie polamalam. ehhhh jak ja wtedy chcialam juz urodzić, na dodatek te cholerne hormony:dry: Ciekawe kiedy mnie znowu dopadnie takie cos, mam nadzieje ze nie prędko. Narazie tylko wieczorami mam jakies dołka.
 
reklama
Witajcie Dziewczyny.
U nas dzisiaj straszne wiatrzysko, na razie nie pada, ale jest bardzo zimno. Ściągnęłam wczoraj brata, zeby mi napalił w piecu i przywiózł trochę drzewa do kotłowni, bo mój nie zdążył przed wyjazdem i trochę byśmy się wymarzli z chłopakami. Ale na szczęście mam już cieplutko.
Sawka, też bym się wkurzyła na głupiego babsztyla i nie wiem czy nie poszłabym na skargę.
Kokusia, współczuję miałaś wczoraj okropny dzień, ale dobrze ze tylko tak sie skończyło i trzymam kciuki, zeby pechowe zdarzenia już cię omijały.
Pwa, spokojniutko ze wszystkim zdążysz, jak się uporasz z remontem, to będziesz miała głowę do wyprawki.
Zyrafko, ja na szczęście czuję sie póki co, bardzo dobrze, czasami dokucza mi zgaga, ale da się przeżyc. No i czasami zmiany humorków, ale to normalne.
 
witam z ranka!
ja też zawsze trace z pół godziny żeby nadrobić zaległości,u nas dzisiaj fajna pogoda mam nadzieję że przez cały dzień tak będzie.
MARZYCIELKA mósisz teraz dużo odpoczywać uważaj na siebie.
ja dziś ide na wizyte na 16 już nie mogę się doczekać.
mam pytanie czy wy czujecie ruchy dziecka jako kopniaki czy bardziej już jak wiercenie sie z powodu braku miejsca bo moje maleństwo to się ino tak wierci a wcześniej tak fajnie kopało trochę się tym martwie.
 
Ja mogę powiedzieć , że mam dość:-( Prawie każdej nocy ryczę bo nie mogę zasnąć przez nadwrażliwość w prawej nodze w dodatku jeszcze te skurcze , które mnie uziemiają.

Nospę mam zwykłą nie Forte.A brzuch chyba złagodniał trochę ale jak się stawia to jest twardy jak kamień; cały nie tylko miejscami.



ehh znowu jestem bliska płaczu... kolejnej ciąży w najbliższym czasie nie planuję bo muszę odpocząć od tej , która jeszcze się nie skończyła.
Do 29 tyg. ciąża nie sprawiała mi żadnego problemu teraz jest inaczej...męczę się, szczególnie wieczorem.

Pociesz się że dużo już Ci nie zostało, a jak nadal bedziesz miała te skurcze to pewnie jeszcze mniej. Po 30 tygodniu to chyba każdej robi się ciężej, przynajmniej ze mną tez tak jest. Jestem teraz częściej zmęczona i w ogóle szybciej się męczę, mimo że myślę że mogłabym sobie poskakac to jednak organizm nie za bradzo na to pozwala, ze spaniem tez jest róznie. Co do następnej ciązy to najpierw trzeba jedną zakończyc hihi więc nie myśl już o następnej, zresztą każda następna może byc inna, przynajmniej w moim przypadku tak było. W pierwszej leżźałam od połowy 8 miesiąca w szpitalu z nadciśnieniem w drugiej czułam się okropnie fizycznie i psychicznie i miałam chyba wszystkie dolegliwości ciążowe, a w tej nic mi nie jest orócz zgagi i w porównaniu do poprzednich czuję sie o niebo lepiej.

A jak dzisisj skurcze?
 
mam pytanie czy wy czujecie ruchy dziecka jako kopniaki czy bardziej już jak wiercenie sie z powodu braku miejsca bo moje maleństwo to się ino tak wierci a wcześniej tak fajnie kopało trochę się tym martwie.
Dokladnie to juz takie wierceie sie, rozpychanie a nie kopniaki. caly czas mi wypycha to jakas nozke, to tyleczek :-D
 
Renia200,nie zgubiłam nic:blink:.Ja liczę od końca-skoro rodzę na sam koniec grudnia,to jeszcze prawie 3 pełne miesiące zostały:blink:.
kokusia31:shocked2:,kurcze,szczęście w nieszczęściu,że nikomu się nic nie stało. No,ale strachu się pewnie najadłaś co nie miara.
Mój mąż też mi teraz dostarcza "wrażeń",bo spełnił właśnie TERAZ swoje marzenie i kupił sobie motor:wściekła/y:.Ja mam jedno zdanie o motocyklistach-dawcy organów i za każdym razem,jak się spóźnia z parcy już mam czarne myśli:baffled:. Ech...
 
Uwaga opowieści z krypty wg mojej sąsiadki;-)
Wczoraj wpadła do nas sąsiadka z bloku, laska młoda bo ma 32 lata, a wyglada jak stare babsko. 100kg zywej wagi(wg mojego męża 150) :-) Matka dwójki dzieci. Pyta się mnie ile przytyłam, a ja, ze już 15kg, ale lekarz nic mi nie mówi, ze za dużo. No, a ona do mnie....., ze nie mam przesadzać bo mi w szpitalu powiedzą, ze jestem obtłuszczona i będa mnie wyzywać. Ale sie wkurzyłam, co za durna baba, niech patrzy na siebie jaki z niej klops, a nie na mnie ciężarnej się wyżywa. ;-) Ech....

pozdrawiam Was obtłuszczona agawar
 
Uwaga opowieści z krypty wg mojej sąsiadki;-)
Wczoraj wpadła do nas sąsiadka z bloku, laska młoda bo ma 32 lata, a wyglada jak stare babsko. 100kg zywej wagi(wg mojego męża 150) :-) Matka dwójki dzieci. Pyta się mnie ile przytyłam, a ja, ze już 15kg, ale lekarz nic mi nie mówi, ze za dużo. No, a ona do mnie....., ze nie mam przesadzać bo mi w szpitalu powiedzą, ze jestem obtłuszczona i będa mnie wyzywać. Ale sie wkurzyłam, co za durna baba, niech patrzy na siebie jaki z niej klops, a nie na mnie ciężarnej się wyżywa. ;-) Ech....

pozdrawiam Was obtłuszczona agawar

:errr::-D:-D:-D dobre. To ja tez jestem obtłusczona
 
reklama
witam ;-)
u nas dzis niepada ale jest strasznie zimno przynajmniej jak dla mnie:-D
ale mam dzisiaj bardzo dobry dzien poniewaz od jakiegos tygodnia szukalam kurtki dla siebie bo juz sie w nic niemieszcze:zawstydzona/y: a robi sie coraz zimniej i nic niemoglam znalezc tzn byly ale takie dla kobiet po 40:sorry2: i juz myslalam ze niebede miala innego wyjscia i bede musiala jakos smieszna kupic bo przecierz niebede marzla ale dzis calkiem przypadkiem znalazlam super kurteczke i nawet byl rozmiar troche wiekszy ze starczy mi do konca ciazy i niewygladam w niej jak slonik:-D
agawar no sasiadeczka niezla:-D moja ostatnio przyszla ma ponad 50 lat i chciala mnie nauczyc przygotowac piersi do karmienia i wg niej mam sobie szczypac brodawki a niewiem moze zle kojarze ale przecierz niemozemy tego robic:sorry2: ale wysluchalam jej niech sobie mysli ze mi pomogla:-D
 
Do góry