reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Widzę, że nikomu dziś w głowie BB :-D

My już zaliczyłyśmy Kościół, obeszłyśmy nasz domek żeby zobaczyć postępy Pana płytkarza - zafugował łazienkę na górze:cool: i czekamy na powrót mężula
Całe szczęście, że nie pada ooo i słoneczko nieśmiało wychodzi:cool::-)
 
reklama
Hejo:-)
Dzieciaczki mi weekendowo daja fory jesli chodzi o spanko fakt ze poszlismy spac z mezulem po 2 w nocy bo bylo milutko:-p:rofl2: po 5 Dominik obudzil sie na mleczko i wstalismy dopiero uwaga o 10.25 dokladnie ale w tyg pewnie sie znowu zaczna jazdy i pobudki o 7-8
Asiu-wiem cos o chodzeniu z dzidziolkiem na rekach za drugim :sorry2: mam to samo czasem jestem centralnie wykamana ale mamy wesolo w domku i jak juz podrosna troche to bedzie supcio buzki i przespanych nocek
weronikaa-fju fju fju to ladnie:tak: my dzisiaj leniu****emy i nie spiesze sie z niczym:-p
smacznego obiadku
 
Cześć dziewczyny!

Zrypana jestem okropnie.U Tymka katar osłabł, ale tylko na jeden dzień. Dziś w nocy masakra. Bidul dusił się, ani smoka ani jedzonka a po odciąganiu fridą darł się okropnie.. Dałabym się pociąć i solą posypać, byleby moje dziecko tak nie cierpiało...
Ciekawe co będzie dzisiaj... :-(
Wróciliśmy z Częstochowy.Wstawiłam pranie a teraz nadrabiam neta, bo wprawdzie u teściów jest, ale rzadko zaglądałam..
Od razu wpadłam też na budowę, żeby zobaczyć tynki i serce rośnie , że tak to nabiera kształtów! :tak:

Sorki, że nie odpisuję na nic, ale zmęczona jestem ostro i nie ogarniam..
Tylko jedno - Kasik - cieszę się z Twojego uśmiechniętego buziaka!

Zdrówka dla pozostałych chorasków!:sorry2:
 
Ninja a próbowałas mu wkropic do noska twojego mleka? ja juz nie raz pisałam ze u nas to dziala :tak:spróbowac nie zaszkodzi;-)
Kasik oj ciesze sie tez ze humorek masz ciut lepszy:-)
Asia super ze dziewcyzny wychodza z choróbsk:tak:
 
Ale nas dlugo tu nie bylo!

z praca wreszcie juz lepiej, udaje mi sie wczesniej uciekac z kancelari i codziennie zdazam na kapiel malego o 18:30, zabawe i usypianie, rano mamy tez godzinke zabawy od 6tej do 7mej, a z czasem mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej bo obiecali ze bede pracowac 2 dni z domciu :-)

mezus kwitnacy, rola matki polki mu bardzo sluzy :-D codziennie wracam do jego boskiego gotowania, co specjalnie mojej diecie nie pomaga, i jeszcze za pieczenie sie zabral wiec ponownie sie zegnam z moja talia :dry: Co tydzien wymyka na zebrania w pracy i wtedy jedno poludnie w tygodniu angielska babcia Dziemika zabawia wiec wszyscy jak narazie szczesliwi.

Milla, my ciagle pierzemy w Jelp'ie i Lovelli. tak samo jest z myciem -ciagle mustella i Organic Baby Bee.

Basienko, duzo zdrowka i radosci zyczy rowiesnik zza wody ;)

Pozdrawiamy mamusie i ich sloneczka!

D&J
 
Witam
My dziś po dniu ziemniaka w przedszkolu - fajny festyn:tak:Było żarełko ziemnaczane w wielu postaciach i duuuuuużo ciasta - a dochód pójdzie na remont sali:-D
Spotkałam znajomą i namawia mnie na zorganizowanie pogadanki o chustonoszeniu, bo teraz niedługo są dni bliskości:sorry2: zapewne pomogę, bo może być ciekawie:tak: namawia mnie też na zaangażowanie się w wrocławskim Klubie Kangura. Giza czy wiesz coś więcej? Byłaś może na jakimś spotkaniu?
Witaj MrsF:-)
Pozdrawiam i znikam spać, bo jutro Kudłaty do przedszkola - już ryczał 3 godziny że nie chce:baffled:
 
hej Wam z rana!
jestem tak zakatarzona ze wreszcie moje imie do mnie pasuje... czuje sie jakby moja głowa wazyła 10 ton a nos by wielki jak moje biurko przy którym i tak musze siedziec....:baffled:szef coś przebakiwał ze moge rpzeciez isc na urlop ale hahahah niech on taki mądry nie będzie!a potem mi z premii zejdzie no i urlop mi sie zmarnuje.Jeszcze funkcjonuję wiec siedze w pracy.dziś jest spokój bo nie ma paru osób więc nie ma kto mi dokuczac:sorry2:
jutro ide na usunięcie zębola:baffled:czy jest taka mozliwosc ze mi cała twarz nie spuchnie???:confused:co rpawda to juz 5 zab którego mi usuwaja ale porpzednie były zdrowe i maiłam wtedy kilkanascie lat mniej:dry:(mam za wąską szczękę i nie mieściły mi się wsyztskie zęby w szeregu tylko chciały sobie boczkiem stanąć)... jak spuchne to biore urlpo na bank.Boje sie troszke ale w drugiej strony ... w koncu urodziłam dwoje dzieci bez znieczulenia to co mi tam ząb:tak::-)
moje młodsze dziecko zaczyna dobrowadzac nas wszytskich do szału.Nie usiedzi, nie ulezy, nie ustoi!w każdej z mozliwych pozycji kreci się i macha odnóżami jakby chciałgdzies indziej i co innego... ehhhh taka wiercidoopa z niego ze Boshe mój daj mi siłe:sorry2:dalej szura brzuchem po podłdoze ale zato tak sie w tym wprawił ze smiga jak rakieta i podjada nam kwiatki:shocked2:
na razie zdrowy i oby tak dalej tylko znów mu na szyjce cos sie pojawia (nawrót tego co juz miał) i płakać mi sie chce bo dopiero co wyleczyłam mu to a znów wraca ... no nic.w rpzyszłym tygodniu wybieramy sie na opóźnione szczepienie to przy okazji lekarka mi go PONOWNIE obejrzy:dry:
kraa moja Oliwia od popołudnia w piątek sie mnie chya ze 100 razy pytała kiedy będzie poniedizałek bo ona chce do przedskzola:tak:ostatnio zainteresowały ja dni tygodnia bo musi pilnowac piatku kiedy to ma basen i moze wziaść zabawkę do przedszkola:tak:tym sposobem nauczyła się całego tygodnia:-p
mrowa a gdybym sobie psikneła mlekiem do nosa....:rofl2:
ninja zdrówka dla Biedaczyska... oby nosek ozdrowiał bo wiem jak katarek potrafi wymęczyc takie maleństwo:-(a gruszką zwykła próbowałas mu usuwac wydzielinę z noska?? u mnie to wystarczało zawsze a frida wydawała mi sie zbyt... inwazyjna:confused:moze Tymonowi nie podchodzi taka metoda i dlateog tak płacze po "zabiegu":-(
MrsF no witaj wreszcie - fajnei ze Wam się tak organizacyjnie ułozyło że każdemu pasuje:tak:
kasik jak milo czytać Twoje posty kiedy pełno w nich usmieszków:tak:oby takich wiecej a jak najmniej smutnych:tak::-)oby najmniej powodów do smutku a najwięcej do radosci:sorry2:
 
Niekat mozesz spróbowac hahaha:-D;-)zdróweczka
a Marcelkowi widac witaminek brakuje bo podjada kwiatki jak to kiedys pisałas z głodu nie zginie;-):-D
Mrsf witaj fajnie ze wam sie układa:-) ale strasznie długo pracujesz:szok:

buziaczki dla Zuzi na 7 miesiaczek:-):-):-):-):-)

a mójj syn dał nam dzis popalić w nocy nonstop sie budzil dostał czopka ale to i tak nie pomogło :-( jestem ledwo zywa dzis :eek:
 
reklama
Witajcie!
My z Alą już po śniadanku, a Basia już sobie drzemkę ucina, bo dzisiaj znowu nad ranem szalała :baffled:

MrsF rzeczywiście bardzo długo Cię tu nie było. Ucałuj James'a od nas. Szybko to zleciało :-) Ale Basia jest dosyć mała i trochę jeszcze łysawa, więc raczej wygląda na młodszą niż pół roku. Fajnie masz, że mąż gotuje, a o talię to możesz zacząć dbać wiosną, ja latem mało jadłam, a od czasu jak się chłodne dni zaczęły to obżeram się strasznie.:sorry2:

Kasik mi się wydaje, że jak podrosną to może być jeszcze gorzej je upilnować.

Ninja Basia kiedyś tolerowała fridę, teraz ma tak jak Tymon niestety, nawet jak ją widzi to od razu zaczyna się wiercić i stękać.

Kra jak byś zobaczyła jak moja Ala przy KAŻDYM wyjściu z przedszkola do domu robi awanturę, ryczy, rzuca się i wścieka na maksa, to byś pomyślała chyba że ją w domu tortury jakieś czekają. I co ja mam powiedzieć?

Niekat dużo zdrówka! Chyba nie chcesz zęba wyrywać bez znieczulenia?:szok:
Basia też ostatnio się tak wierci i kręci i cały dzień (oprócz drzemek oczywiście) rusza rękoma i nogami, non stop, aż się boję czasami czy to normalne tak fikać bez przerwy. Oli zdolna jest że się nauczyła takich abstrakcyjnych pojęć jak dni tygodnia. :tak: Ala na razie to tylko odróżnia lato od zimy :-D Albo np. nie wiem jak jej wytłumaczyć że rano jest siódma godzina i wieczorem też.

My w tym tygodniu też się wybieramy na szczepienie, nie wiem czy ma przy tym jakieś znaczenie, że jeszcze wszyscy oprócz Basi jesteśmy troszkę chorzy?
 
Do góry