reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Renia, Sawka - doszło coś do Was?:)

Ewelw - kiedy mogę się spodziewać koszulek?:)
Agatkas! - ogromne dzięki za kołysanki.... będę zobowiązana...
A co do koszulek, to na dniach możesz się spodziewać... Mój mężolek zaniósł je na pocztę w czwartek (23.10). (Tylko sprawdź opakowanie i wagę!)

Dziewczyny! - ostatnio tak się z mężem wkurzyliśmy! Jakaś pani zamówiła 2 koszulki u nas... I okazało się, że otrzymała tylko jedną sztukę... Mąż się z nią skontaktował i okazało się że paczka była inną taśmą obklejona - więc ktoś bezczelnie rozpakował paczkę i zaje.ał (bo inaczej tego nie nazwę) i ponownie zapakował :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Nigdy nam wcześniej się to nie zdarzyło (a wysłaliśmy już ponad 600 paczek!)
Jeden jedyny raz mąż wysłał koszulę ponownie.... byliśmy więc stratni - ale teraz się zabezpieczamy - opisując dokładnie jak paczka jest zapakowana i pisząc na niej wagę - więc jeśli się coś nie zgadza - kupujący powinien zareklamować od razu na poczcie lub u listonosza - i najlepiej przy nim otwierać... - bądź w ogóle nie odebrać paczki (wtedy ona do nas wróci - i my zareklamujemy)....
Więc - jak kupujecie dziewczyny na alllegro - u kogokolwiek - to zwróćcie uwagę na opakowanie.... :tak::tak::tak::tak::tak:

Wczoraj mieliśmy dzień zalatany dzień... Najpierw byliśmy w mieście rodzinnym - Opocznie 80km - musieliśmy zrezygnować z limitu do konta... a porem w Jankach - w realu - kolejne 120 km - musieliśmy zrezygnować z karty kredytowej, Żeby dali ten kredyt mieszkaniowy, musimy udowodnić, że nie jesteśmy nigdzie dadłużeni - i musieliśmy z tego porezygnować bo i tak nie korzystaliśmy...
no a potem zakupy... i znów do Grójca... + 40km....

Ach! mam ogromnie opuchnięte nogi i kostki !! ogromne są i bolesne....
Ciuchy ciążowe też już na mnie nie wchodzą... Ostatnoo założyłam bluzkę - byłamsama w domu i nie mogłam jej zdjąć:szok::szok::-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczynki :)

Jak tam się miewacie w sobotnie dopołudnie. Ja się dzisiaj wyspałam pierwszy raz od niepamięnych czasów. Tylko raz na siusiu w nocy ;) i spałam do 10.30:-) Jaś u rodziców, mąż na studiach dzisiaj, więc w domku pusto, cicho. Odpoczywam po wczorajszych harcach i znowu jest lepiej - skurcze się wyciszyły, w nocy nie miałam ich wcale :tak:Więc jestem dziś optymistycznie nastawiona, że uda mi sie donosić przynajmniej do bezpiecznej dla dzidzi granicy.
Ale tak naprawdę to chciałabym tak z miesiąc jeszcze wytrzymać.

Witam wszystkie mamuski.jestem tu nowa .<na tym forum>cos przeczytalam ze tu sa tez mamuski cukrwe?<z cukrzyca ciazowa>.czy wy tez jestescie nadiecie?

Witamy nową mamusię :-)

A co do jazdy samochodem, bo gdzieś się temat pojawił, ja też prowadzę i pewnie będę prowadzić do końca, chociaż teraz to rzadko gdzieś jeżdżę, chyba że z Jasiem trzeba. A moja kumpela sama siebie zawiozła do porodu!!!
 
hey laseczki:-)


Ja już po wizycie.
Mam tylko miekką szyjkę więc na razie do porodu się nie szykuję.Zrobiłam wymaz z pochwy na paciorkowca i za tydzień wyniki.
W poniedziałek reszta badań krwi no i następna wizyta za 2 tyg. chyba , że wyjdą bakterie w pochwie to natychmiast do gina:-)


Wreszcie siedzę i jem śniadanko:-)
 
hey laseczki:-)
Ja już po wizycie.
Mam tylko miekką szyjkę więc na razie do porodu się nie szykuję.Zrobiłam wymaz z pochwy na paciorkowca i za tydzień wyniki.
W poniedziałek reszta badań krwi no i następna wizyta za 2 tyg. chyba , że wyjdą bakterie w pochwie to natychmiast do gina:-)
Wreszcie siedzę i jem śniadanko:-)

Czyli wszystko wskazuje na to, że jeszcze troszkę się z nami pomęczysz :)
A miałaś usg? Ile waży już twoja mała?

Ja mam wizytę we wtorek, chyba też zapytam o tego paciorkowca, bo moja ginka nic nie wspominała.
 
Czesc dziewczyny.

Strasznie sie dzisiaj czuje, kreci mi sie w głowie i jest mi słabo :-(.
Justyna mi tez sie sniły szczury w ciazy potem myszy :baffled:
A wczoraj miałam piekny sen :happy:, jeszcze tak wspaniałego snu w ciazy nie miałam.
Śniło mi sie ze urodziłam, przyniesli mi małego bardzo szybko po urodzeniu ale nic nie widziałam bo było bardzo ciemno na sali. Potem jechalismy juz z małym do domu. Lezał we wózku taki malutki i patrzyłam sobie na niego. Widiałam kazdy szczegół jak wygladał. Kazdy szczegół raczki, takie malutkie paluszki, paznokietki :tak:. Czarne włoski, posmarowane oliwką. Taki mały nosek, otworzył oczka i miał takie sliczne błekitne, takie jasniutkie. No i sie obudziłam, tzn. budzik mnie obudził bo tabletke musiałam łyknąć :wściekła/y:.

Marzycielko jeszcze z nami sobie pobedziesz tutaj :tak:, a na tego paciorkowca to ja tez musze sie zapytac mojej gingi co i jak :baffled:
 
WITAM MAMUŚKI :-)
Marzycielka bardzo się cieszę,ze wszystko dobrze....no i pobędziesz jeszcze troszkę z nami:}
U nas śliczna pogoda,koniecznie trzeba się na jakiś spacerek wybrać i zdjąteczka porobić,to się Wam zaprezentuję.....bo w końcu mogę zdjęcia wklejać :tak:bo jak w poniedziałek faktycznie mnie zamkną w szpitalu to juz zadnych "plenerowych" sobie nie porobię:-(
Zycze wszystkim mamuskom miłego dnia, no i spokojnego przede wszystkim:-)
 
reklama
Ewushka - oj wiem, bo mam jeden egzemplarz w domku na pełen etat, hahaha, no i też skurcze już pełną parą, codziennie rano ok godziny mam regularnie co 3-5 min i samoistnie mija, a potem w ciągu dnia sporadycznie...

ewelw -super, że udało się wszystko pozałatwiać, może dziś dla odmiany odpocznij? :tak:

pytia - cieszę się , że leniuchowanki przywróciły ci pełną sprawność, nie nadwyrężaj się kochana!

Marzycielka - super, że u gina wszystko dobrze, a na poród musimy cierpliwie poczekać niestety, hehehe. Ale dobrze, że córcia w formie.
 
Do góry