reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Gingeros :szok: To się w pale nie mieści... Nie da się skomentować - dobrze, że macie już za sobą...

Olla cieszę się, że już lepiej :tak:
Z objawów porodu to mam... remont :baffled: Dzisiaj pół dnia robotnicy na antresoli, jutro dwa razy tyle ich przez cały dzień :baffled: Nie zadam retorycznego pytania "dlaczego???" :wściekła/y:

jolka idź do gina i w ogóle się nie przejmuj :tak: Po pierwsze, wyniki powinny mu wystarczyć + zawsze może zrobić usg przez powłoki brzuszne, a po drugie @ nie jest przeszkodą dla badania (o ile Ty się oczywiście zgodzisz) :tak: Właśnie widzę, że dziewczyny już Ci to z resztą napisały :tak:

szopka nastrój mam chu...steczkowy ;-) Ale to raczej związane z remontem nad głową :baffled:
Małgosia nijak się nie zbiera - no ale Piotruś też znaków nie dawał (przecież wtedy w piątek byłam na wizycie u gina, usłyszałam że przenoszę pewnie z tydzień, a we wtorek zaczął się poród - w 10 dniu przed tp ;-)). No ale czuję się coraz bardziej wykończona, męczy mnie dosłownie wszystko, brzuch twardnieje też coraz częściej...
Też jestem bardzo ciekawa, jak Piotruś zareaguje - o sprawy "cycowe" jestem raczej spokojna, bo nigdy odkąd skończyliśmy nie okazywał nostalgii ani nic. No ale wiadomo - w takiej sytuacji nigdy nie wiadomo ;-)
Piotruś też chodzi na paluszkach - zwłaszcza zaraz po obudzeniu albo zejściu z krzesełka. Słodko to wygląda i sądzę, że jest dokładnie tym, co napisała Olla :tak:

Chłopaki właśnie są u ortopedy - ja nie dałam rady jechać :sorry2: Mała znęca mi się nad cewką moczową, zapewnia niezapomniane doznania, tak żeby mi się za ciążą nie ckniło ;-)
 
reklama
Relacja z wizyty u ortopedy.
Pan dr powiedział, że u dziecka bez jakichkolwiek problemów z nóżkami i stopami (czyli u Piotrusia :-)) najlepiej jest, by jak najdłużej chodziło w samych skarpetkach (no teraz to po domu). Żadne kapcie - ani profilaktyczne, ani inne, skarpetki z doszytą podeszwą - najlepsze są ABS'y.
Co do X (iksa w nóżkach), to jest jak najbardziej normalny na tym etapie, następny etap to będzie "kowboj" (czyli nóżki prostowane na beczułce ;-)) i to też jest normalne :tak: Płaskostopie również.
Jeśli chodzi o buty, to ważna jest usztywniona, dobrze trzymana pięta. Kostka nie ma większego znaczenia - tzn. czy buty nad, czy pod. O usztywnioną kostkę Małż nie dopytał, pewnie uznał że w czymś takim to tylko na nartach by się dało jeździć ;-)
A z konkretów o Piotrusiu, to chodzi pięknie, zupełnie nie widać, że w sumie dopiero niedawno zaczął - jest dokładnie na tym etapie rozwoju motorycznego, na którym powinien być :tak: I tyle. Więcej z Małża nie wyciągnęłam ;-)
 
Oj t u nas sparpety z ABSem nie przejdą :no: Maks zabiłby się na panelach :baffled: to już lepiej mu idzie w zwykłych skarpetach ;-)

A my dziś chyba się wybierzemy na szzepienie, a co sobie żałować będziemy ;-):-D
 
JOLA :baffled:

ESIA
super wieści ortopedyczne :tak: to mówisz, że na bosaka :sorry2: kurczę, u nas w domu zimno, na podłogach kafle (jedynie my na górze zrobiliśmy sobie wykładziny) i bieganie w skarpetach raczej nie wchodzi w grę :dry: kurdek :dry: nic to, Antonek musi biegać w papuciach i mieć nadzieję, że stópki będą dobre ;-)
nacisk na cewkę współczuję :sorry2: całą ciążę tak miałam :dry: latałam sikać jak głupia :tak: i wyjść nie mogłam często, bo miałam wrażenie, że już siuram, i jak spocona i zdesperowana znalazłam publiczny kibelek, okazywało się zawsze, że to tylko kilka kropel :-D

OLLAA ja też czekam na zdjęcia dyni :tak:

zasypianie wczorajsze super :-D ale niestety w nocy blisko 2 h ryku z serii "chcę spać z wami" :sorry2: walczyłam i nie poddałam się ;-) ale mój budzik go obudził i znów był ryk, bo ja nie wzięłam go do nas, a jedynie próbowałam uśpić ponownie w łóżeczku :dry: będąc twardą nie dałam się, więc moje zapłakane dziecko usiadło i zaczęło krzyczeć: Ela, Ela, Elllllllaaaaaa! Znaczy się zaczął wołać babcię, bo wie, że z babcią śpi w łóżku :dry: czytałam, że babcia nie może walczyć z wnukiem, więc nasza nie walczy :sorry2: nie wiem czy tak dobrze, ale cóż poradzić :confused:
 
Esia oby porod byl krotszy niz remont:baffled::rofl2:
Napewno bedzie krotszy,pare minutek i wyciagna Malgorzate Aleksandre:-) Cudnie bedzie:tak:Ja zyje waszymi porodami,codziennie rano sie budze i odliczam dzionki:zawstydzona/y:
Fajnie ze u Piotrusia ortopedycznie wszystko oki,jesli chodzi o chodzenie boso napewno sie z tym zgodze ale miekkie obuwie,papucki Mela tez nosi,jakos nigdy nie przejmowalam sie tym i mysle ze dopuki nie bedziemy naszym malca zakladac chodakow wszystko z ich stopami bvedzie oki :-)
 
Oj t u nas sparpety z ABSem nie przejdą :no: Maks zabiłby się na panelach :baffled: to już lepiej mu idzie w zwykłych skarpetach ;-)
Myślę, że tu panuje pewna dowolność :-D Piotruś w zwykłych ślizga się po drewnie jak diabli, dlatego wkładam Mu abs'y ;-)
Gingeros jak Małż zamarudził, że Młodemu może być zimno w samych skarpetach, to lekarz powiedział, żeby kupić cieplejsze ;-)
Czyli nacisk na cewkę nie jest tak niezwykły, jak mi się wydawało (poprzednio nie znałam tego problemu) :dry: U mnie nie jest ciągły, występuje w postaci uczucia wbijanej w wiadomo-co grubej igły :baffled: Miodzio :baffled:
A dlaczego babcia nie może walczyć z wnukiem? Bo u nas nie ma zmiłuj i babcia też staje do boju ;-)
Olla dobrze powiedziane :-D
Co do butów, z pewnością masz rację ;-) Zdałam relację, bo ostatnio rozważałyśmy opcję najkorzystniejszą ;-) Swoją drogą, ciekawa jestem jakie to "wynalazki PRL-u" sprawiły, że mam stopy takie, jakie mam :dry:
To Wam jeszcze pomarudzę. Drzwi nie zamontowali, bo pacan, który mierzył źle to zrobił i drzwi nie pasują :angry: Szlag mnie trafił, a nawet nie mogłam się za bardzo wyżyć, bo rzeczony palant obecny przy montażu (niedoszłym) nie był :wściekła/y: Pożegnałam się już z wizją ukończonej przed porodem antresoli... :baffled:
 
Dziewczynki moje złote, najdroższe ja Was błagać, żebyście mi jeszcze na te pytania odpowiedziały. Na razie mam 9 odpowiedzi, za które ogromnie dziękuję, ale potrzebuję jeszcze 11, żeby chociaż na 20 osobach "popracować", na tyle się z promotorem umawiałam, bo myślałam, że damy radę z taką ilością:sorry2:
No bo teraz stoję z pisaniem, bo mi jakby materiału do obróbki brakuje.

Esia, nie bój nic, cc to kilka min., i już dzidzia na świecie. Jeszcze jak nie będziesz miała bóli normalnych porodowych, to już zupełnie cud, miód i malina.
Trzymam kciuki i strasznie się nie mogę doczekać Małgosi:tak:
 
Eska z ''Relaxow'':-)

Z remontami tak jest zawsze,nie ma co liczyc na wyrobienie w czacie czy tez na zmieszczenie sie w zamiezonych kosztach:tak:Wiem ze Cie czas goni;-),ale wyrobia sie na bank!Ja jestem dobrej mysli:tak:

Dziewczyny ja tez bardzo bym sie chciala moja dynia pochwalic ale nie radze sobie z kompem:zawstydzona/y:a wlasciwie ze zrzuceniem zdjec z aparatu.Ten weeken pomarudze Jankowi i wkleimy cosik:tak::-)
 
AGIK no to masz już dziesięć odpowiedzi :-p ale nie wiem czy moje odpowiedzi będą pomocne :sorry2: nie lubię ankiet, nie umiem odpowiadać na pytania :dry: ale zaraz ściągnę Pirzonkową, niech ona coś napisze ;-)
 
reklama
Agik 11:-):-):-)Mi to z kopa trzeba:-D
Mi sie wydaje ze to co naskrobalam to takie banalne...ale coz wiecej pisac...taka jest prawda ze bez Was babeczki to zyc sie juz ne da heheh:tak::-D:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry