Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Ewelw dobrze zrobiłaś. Babsztyl jest pazerny i tyle.
Ja chodzę prywatnie do lekarza. Na początku ciąży chodziłam prywatnie i państwowo, ale niestety państwowy gin ciągle chorował, przekładał wizyty. A poza tym nie chciał mi wypisywać skierowań na standardowe ciążowe badania, więc go olałam.
Z prywatnego jestem bardzo zadowolona.
Wszystko chyba zależy od lekarza( człowieka).
Agawar - coś się u Ciebie ruszyło?
Ja chodzę prywatnie do lekarza. Na początku ciąży chodziłam prywatnie i państwowo, ale niestety państwowy gin ciągle chorował, przekładał wizyty. A poza tym nie chciał mi wypisywać skierowań na standardowe ciążowe badania, więc go olałam.
Z prywatnego jestem bardzo zadowolona.
Wszystko chyba zależy od lekarza( człowieka).
Agawar - coś się u Ciebie ruszyło?

, ja od kiedy jestem w ciązy muszę miec ich zapas 
juz sama nierozumiem