reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ewelw dobrze zrobiłaś. Babsztyl jest pazerny i tyle.

Ja chodzę prywatnie do lekarza. Na początku ciąży chodziłam prywatnie i państwowo, ale niestety państwowy gin ciągle chorował, przekładał wizyty. A poza tym nie chciał mi wypisywać skierowań na standardowe ciążowe badania, więc go olałam.
Z prywatnego jestem bardzo zadowolona.
Wszystko chyba zależy od lekarza( człowieka).

Agawar - coś się u Ciebie ruszyło?
 
reklama
Ja ostatnia wizytę miałam w 35 tyg ciąży bo moja ginka miała operacje na kolano, powiedziała, że jak coś to dzwonić, albo do szpitala jechać.Policzyłam, że przez całą ciąże na same wizyty wydałam 640zł a żyjemy tylko z jednej wypłaty. Twoja jest na prawdę bezczelna. Miałam 3 razy badanie moczu i krwi przez całą ciążę, może dlatego, że wyniki były w granicach normy. I wcale się nie martwię że nie będę jej widziała przez te tyg. skoro wizyta u niej trwała 3 min. I to też była kobieta. Liczy się KASA:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ja od początku wydałam około 900zł na wizyty bez badań, ale na szczęście jestem z lekarza bardzo zadowolona:)
 
Ja za wizyty płacę 100zł. Plus jeszcze 100zł za abonament w Lux-medzie.
Więc w sumie 200zl miesięcznie.

Marzycielka się nie odezwała jeszcze.

A mnie po obiadku zwaliło z nóg. Usnęłam prawie na siedząco. Chyba te dzisiejsze wrażenia :-)
 
A ja jakas wkurzona od poniedziałku, w pracy cały czas kocioł. chłopaki też kupę lekcji zadanych, a jeszcze zeby było milej, to w domu czekała na mnie niespodzianka w postaci psiego gów... Najchętniej to bym tą swoją sukę zatukła, tak mam już jej dość, jak nie pierdzi, to beka, chrapie, a jeszcze od czasu do czasu się ze..., odechciało mi sie wszystkiego.

Autem jeżdzę cały czas i planuję jeździć do końca, chyba ze coś mi w tym przeszkodzi.

Ewelw, lepiej późno niż wcale, ale dziwię Ci się że już dawno nie zrezygnowałaś z takiej opieki, bo szkoda i pieniędzy i nerwów, a grunt to mieć zaufanie do swojego lekarza i wiedzieć, że można na niego liczyć.

Madzienka, fajnie masz i naprawde sporo zaoszczędziłaś. Ja wydałam na swojego lekarza 1000 zł + usg 4d u innego 300 zł + wszystkie badania prywatnie około 150-200 zł, jeszcze jedna wizyta mnie czeka na pewno, apotem to już zobaczymy, moze urodzę. W sumie to wcześniej tego nie liczyłam, a teraz patrzę, ze nazbierało by sie spokojnie na wózek, ale lekarz fajny, więc nie ma co żałować. U nas te dziewczyny, które chodzą na nfz też nie narzekają, ale mnie przerażają te kolejki i szkoda mi czasu, zeby siedzieć pół dnia w przychodni.

Cyprysiowa, mam nadzieję, ze listki poskutkują.

Ciekawe jak tam Nasza Marzycielka, wszystkie chyba wypatrujemy Oliwki:-)
 
Ja nawet nie liczę ile wydałam na lekarza:-( za sama wizyte bierze 100zl , teraz od 27 tygodnia mam robione ktg wiec koszt wizyty wzrasta do 120zl, do tego usg szyjki samej 50zl, a usg dokladniejsze dzidzi z pomiarami od 80zl konczac na 180zl jesli jest 3d:-(. teraz chodze co 2,5 tygodnia a zdazalo sie ze chodzilam kilka razy w tygodniu, dotego jeszcze badania w laboratorium ech:-:)-( czasami jak tak chodzilam do niego dzien w dzien to brał odemnie 50z/ za wizyte a nieraz sie zdazylo ze 20z/ . ale cóż jak to już ktoś powiedział na zdrowiu dzidzi się nieoszczedza ( a wiem że to dobry lekarz, o czym świadcza tłumy pacjentek w jego poczekalni i o każdej porze moge na niego liczyc)
 
Ja tez sporo kaski wydalam na wizyty....ale nie żałuje bo mam duże zaufanie do mojego gina a ponieważ miałam ciążę zagrożoną to wizyty miałam nawet co tydzień...i na początku przez kilka miesięcy kiedy chodziłam bardzo często to brał czasem tylko 30zł a zawsze miałam usg...na każdej wizycie i tak jest do tej pory...:-)
dzwoneczka nie wiem czy to dobrze że nie robią badań wewnętrznych....:-(
 
Ja dziewczyny nie mam również dobrego zdania na temat Lux Medu...mam tam abonament ale nawet do głowy by mi nie przyszło żeby tam prowadzić ciążę...równiez dlatego, że moją prwadzi moja koleżanka...zdaża mi sie, że czasem przyjmie mnie w szpitalu...ale jak jestem u niej w przychodni
to nie ma barta płace...ostatnio 300 zł za wizytę i USG...no czasem mi ni epoliczy za USG...ale wiem, że jestem pod rewelacyjna opieką:-)
Wkurzają mnie lekarze, którzy myśla tylko o forsie:wściekła/y:choc jesli chodzi o moje ciąże to akurat miałam zawsze farta do dość uczciwych :-)...a pierwsza córke rodziłam pod opieką lekarza z państwowej służby zdrowia i byłam do samego końca zachwycona :-)
 
reklama
Ja za wizyty płacę 100zł. Plus jeszcze 100zł za abonament w Lux-medzie.
Więc w sumie 200zl miesięcznie.

Marzycielka się nie odezwała jeszcze.

A mnie po obiadku zwaliło z nóg. Usnęłam prawie na siedząco. Chyba te dzisiejsze wrażenia :-)
Myszqa mam pytanie czy ty bedziesz zapisywala dzidziusia do pediatry w Lux-medzie??? gdyż moj mąż ma tam wykupiony przez pracodawce abonament na szereg usług i za nieweilka opłata ja równiez jestem tam zapisana. I tak się zastanawiam czy Filipka też tam niezapisac, tylko nie wiem jak to wyglada bo ty piszesz ze mimo tego iz masz wykupiony abonament to placisz dodatkowo za wizyty?dlaczego?? jak patrzylam na zakres uslug wchodzacych w nasz rodzinny abonament to takie wizyty sa bezplatne:sorry2: juz sama nierozumiem:zawstydzona/y:
 
Do góry