Mamusie,staraczki od 2009 roku

[lolitka200]

Pixella

Ano wlasnie. I pewnie jest tak - i w to jestem sklonna uwierzyc - ze sa nieco zwiekszone szanse na dana plec pod warunkiem ze: czas przytulanek, dieta, kierunek lozko (to z przymrozeniem oka) itd sa jednoczesnie spelnione. Pojedynczo nigdy nie zadzialaja jako gwarancja, a jedynie mozna mowic o wiekszym prawdopodobienstwie i tyle.

 

[mezatka]

Witajcie dziewczyny:-)
Mam male pytanko. Otoz jutro powinna przyjsc @, ale juz dzis zatestowalam (kurde nie powinnam, ale cos nas tak podkusilo z mezem, ze to zrobilismy i wyszla I kreska) Mimo , ze okres raczej mam regularny to te objawy sa w tym m-cu jakies troszke inne. Co prawda brzuszek bolal jak na @ ale tylko raz,piersi tez bardzo bolaly. Dzisiaj dostalam lekkie brazowe plamienia(zaraz po tescie) a zawsze mam czerwone na 1,2 dni przed @ a potem przychodzi ta prawdziwa@. W brzuszku czuje jakby mi cos tam peczniala, ciagle gazy, czasem niedobrze, piersi lekko pobolewaja a zawsze bol przechodzi jak mam dostac(czyli juz powinny mnie nie bolec). No i z tego rodzi sie caly czas mysl A MOZE JEDNAK TO COS:-). Czy ktoras z was miala moze podobne objawy przed ciaza? Wiem, ze niektore z was maja juz dzieci, wiec moze napiszecie mi jakie wy mialyscie objawyPLISSSS:-). Co prawda nie nakrecam sie i wiem, ze co ma byc to bedzie , ale poprostu zzera mnie ciekawosc Z gory dziekuje;-)

 

[OLICA]

I ja się melduję w nowym wątku dla starających się 2009, szkoda że nie udało się w 2008 roku

Pixella

Ano wlasnie. I pewnie jest tak - i w to jestem sklonna uwierzyc - ze sa nieco zwiekszone szanse na dana plec pod warunkiem ze: czas przytulanek, dieta, kierunek lozko (to z przymrozeniem oka) itd sa jednoczesnie spelnione. Pojedynczo nigdy nie zadzialaja jako gwarancja, a jedynie mozna mowic o wiekszym prawdopodobienstwie i tyle.

Ja nie wierzę w żadne diety apropo płci, ale jak ktoś chce się tym sugerować to proszę bardzo :-)

 

[Marzenixx]

czesc dziewczyny!:-)
ja wlasnie wrocilam do domku, na solarium jeszcze bylam sie posmazyc troszke
widze ze tu fuulll gratulacji dla krotpusi i wogole
kroptusia szybko opowiadaj jak zareagowal twoj M!!!!

pozdrawiam wszystkie, tyle naskrobalyscie ze ciezko sie doczytac
a mnie dzis zaczely bolec cycuchy, nawet tak piec dziwnie, ale to pewnie na wredną @ a i jajniki kłuja ciągle...
buziaki

 

[Marzenixx]

Witajcie dziewczyny:-)
Mam male pytanko. Otoz jutro powinna przyjsc @, ale juz dzis zatestowalam (kurde nie powinnam, ale cos nas tak podkusilo z mezem, ze to zrobilismy i wyszla I kreska) Mimo , ze okres raczej mam regularny to te objawy sa w tym m-cu jakies troszke inne. Co prawda brzuszek bolal jak na @ ale tylko raz,piersi tez bardzo bolaly. Dzisiaj dostalam lekkie brazowe plamienia(zaraz po tescie) a zawsze mam czerwone na 1,2 dni przed @ a potem przychodzi ta prawdziwa@. W brzuszku czuje jakby mi cos tam peczniala, ciagle gazy, czasem niedobrze, piersi lekko pobolewaja a zawsze bol przechodzi jak mam dostac(czyli juz powinny mnie nie bolec). No i z tego rodzi sie caly czas mysl A MOZE JEDNAK TO COS:-). Czy ktoras z was miala moze podobne objawy przed ciaza? Wiem, ze niektore z was maja juz dzieci, wiec moze napiszecie mi jakie wy mialyscie objawyPLISSSS:-). Co prawda nie nakrecam sie i wiem, ze co ma byc to bedzie , ale poprostu zzera mnie ciekawosc Z gory dziekuje;-)

ja kochana wprawdzie mamusia jeszcze nie jestem, ale z tego co slyszalam od moich kolezanek, to juz nie jedna miala tak ze zaciążyłą ale pierwszy test wyszedl jej negatywny i chyba dopiero tydzien po @ wyszedl pozytywny to zalezy czaami jakie ma sie stezenie w moczu hcg czy cos tam , nie chce pokićkać i juz kilka razy slyszalam ze dopiero ktorys z kolei test wychodzi pozytywnie takze glowa do gory kochanawszystko jezzcze mozliwe

 

[onka]

J@god@ wszystkie moje obserwacje wskazywały na to, że w 2 dzień świąt byłam gotowa, więc zadziałaliśmy i teraz czekam na efekty. Oficjalnie mogę powiedzieć, że być może jestem...
Lusesita dzięki za wyjaśnienie, bo ja nie mam jeszcze dzidzi, ale się o nią staramy i po wypowiedziach innych (że to wątek to dla kobiet starających się i mających już swoje szczęścia) już się wystraszyłam że będe musiała od Was odejść ale dzięki bogu nie musze

Beti1975 kochana ja mam nadzieje, że znjadekiedyś coś pięknego dla mojego maluszka, ale co do ciąży to nie jestem jeszcze w każdym bądz razie do końca nie jestem pewna... jak zrobie teścik za kila dni to być może coś pokaże, albo i nie ;( i napewno dam Wam znać
Kochana czym się zajmujesz, bo piszesz że masz klijętke. Jeśli możemy wiedzieć oczywiście

Zanka super! Gratuluje Ci kochana!!! Informuj nas na bierząco co tam z fasolką. W ktyrym cyklu udało Ci się / jak długo się starałaś???

agadaria tak jestem i nie zamierzam od Was jak narazie daleko uciekać

Katerinka masz racje rozerwij się i nie myśl o tym, może jakoś tak to się odblokuje wewnętrznie - trzymam kciuki


Ja dziś dziewczyny miałam znów ciężki dzień, bo był C.D. sprzątania i prania ale jutro już od rana tylko jakieś zakąski będę przygotowywać i w sumie tylko przygotowania do sylwestra. Jeszcze musze poszukać balonów, bo zostało mi ich chyba z 300 z wesela, nie wiem gdzie je palnełam i trzeba jakoś przygotować pokój na impreze i przywitanie 2009 roku


Nie wiem kochane czy zdąże jutro do Was zaglądnąć w tym popłochu, a więc życze sobie i Wam moje kochane szczęśliwego 2009roku i oby każdej z nas, bez wyjątku dopisał szczęściem :-):-) I moje kochane staraczki działajcie w tę noc sylwestrową

 

[Agnessita]

Hej kobietki!
Dziś byłam u koleżanki, która ma 8-miesięczną, śliczną córunię, malutka jest cudowna.. Ale oczywiście u mnie odezwało się od razu pragnienie posiadania takiej własnej istotki i teraz siedzę i trochę dołuję...:-(
Wiem, nie powinnam, ale jednak tak czuję..

Witam nowe staraczki, które do nas dołączyły- napewno będzie Wam tu dobrze;-)
Kroptusiu- opowiadaj jak M zareagował!!!:-)

 

[Kroptusia]

Kochane siedze z prezencikiem i czeeeeekam praca i ciagle ta jego praca rano wstalam juz go nie bylo przyszlam to tez nie ale tak zawsze na koniec roku . Dam znac kupilam mini skarpetusie ze sie zmiescily hehe w mini kwadratowym pudeleczku by mial zagwoche co ja tu mu daje ) za to cora wyczaila juz i przyleciala i na caly dom (mieszkamy jeszcze z tata) oooooo dziekuje mamusi za skarpetki dla lali ale tato nie zajarzyl tez nie wie chcemy razem mu powiedziec choc chyba sie cos zdradzam bo wujek nas odwiedzil i do mnie ze jakos dobrze promiennie wygladam emanuuje :-)

Za to przypomnialam mi sie jeszcze fajna historia z moim testem jak zrobilam ten pierwszy co wyszedl cien to poszlam po 2 i juz bylo widac ale chcialam sobie wmowic ze to moje przewidzenie i mysle "hmmmm komu by tu pokazac" i pokazalam coreczce niby taka zabawa i pytanie "Wikus ile widzisz kreseczek" a ta tak patrzy patrzy i 3 MAMUSIU :-) a ja od razu buhhahahah i tak mi liczy 1 gruba druga i taka mala i faktycznie plastikowe opakowanie niby cien rzucalo wiec wyjelam pokazalam sam pasek a ta noooo juz jej nie ma widze dwie :-) ale ubaw mialam po pachy

 

[Kroptusia]

ja jestem przykładem tego, ze się nie sprawdza planowanie płci na podstawie owu////...dwa razy trafiliśmy niby w owu i druga księzniczke bedziemy miec najprawdopodobniej :-)..szanse jak zawsze sa 50/50

Oooo a skad wiesz ze 2 ksiezniczka juz cos widac ) bo ja juz nie pamietam ani kiedy pierwsze ruchy ani wlasnie plec...ja dluuuugo czekalam by sie dowiedziec bo mala sie ciagle wypinala pupa a ogolnie jak sie czujesz??

 

[asiucha-L]

Witajcie Kobietki!

Zacznę o MEGA GRATULCAJI dla naszej nowej mamusi Kroptusi. Czytałam jeszcze wczoraj twoje posty i oczywiście się popłakałam. Pięknie piszesz o swoich odczuciach. Życzę Ci właśnie przedewszyskim zdrówka aby fasoleczka rosła i wszystko było z nią dobrze. Normalnie nie mogę ze szczęścia jakbym co najmniej sama w ciąże zaszła, to musi być uczucie :-)!

Tak poczytałąm wczoraj was sobie dziewczynki to chyba oprócz gratulacji to powinnam swoje wymiary podać, zaszalałyscie wczoraj z tymi zwierzeniami a z tego co widzę to większość dziewczynek to szczuplutka i ma czym oddychać
Ja przy wzroście 1,68 ważyłam jeszcze z pół roku temu 55 lub 56 kg, taka stała waga ale niestety teraz przytyłam i ważę 65 kg , tak wiem to strasznie dużo, wczesniej chudzinka a teraz pączek, fatalnie sięz tym czuje i jakoś mimo że jem nie dużo to waga stoi w miejscu. Sama nie wiem czy to nie ma związku z czymś co się dzieje w moim organiźmie bo włąśnie mniej więcej od pół roku nie mam owu. Oddychać też czym nie mam bo u mnie z przodu tylko B75 lub 80 zaleźnie od bielizny. Taka grucha ze mnie :-( u góry nic a na dole kaloryfer na brzuchu, dorodne uda i pupa jak u J.Lo ale mój mężczyzna jest zachwycony. To jedno pocieszenie.

mezatka widzę że nowy Rok zaczynamy tak samo czyli 8-9 w pracy. Z tego powodu Sylwestra spędzam w łózeczku bo 1 stycznia to będzie u mnie męczący dzień.

Witam nowe staraczki anetkę83 i Justys84!