Liwus - ja zamierzam młodą nosić dopiero jak będzie miała około 8-9 mcy i pewnie do około 2 lat mi posłuży, wiec moim zdaniem sie kalkuluje. Pouch znakomity na krótkie wyjścia do sklepu, lekarza, do samochodu jak schodzimy z bagażami - na dłuższe wyprawy nie posluży bo ramię moze boleć.
Jak byłam na Świeta w domu i była moja siostra z córeczką ( w marcu kończy lata ) - siostra mówiła ze Hania nie będzie chciała juz sie nosić bo sama chodzi itp...na próbę ją wsadziłam do poucha i super nam sie chodziło po mieszkaniu. Potem sama mi przynosiła poucha i pokazywała że chce w tym pochodzić. Oczywiście max 30 min i wychodziła, ale dzięki temu dużo rzeczy zrobiłyśmy w domu, jak ją nosiłam. A Mt na dłuższe wypady jak znalazł.
Ale decyzdja należy do Ciebie, ja już MT mam i czekam aż Lenka jeszcze troszke podrośnie bo dla mnie teraz to za wczesnie ją w tym nosić.
Ja nie jestem z tych, co to non stop noszą dzieci, w domu tylko jak jest konieczność - mała marudna a ja mam coś do zrobienia - wtedy hop do chusty lub poucha i razem działamy. Ale bardzo nam to ułatwia funkcjonowanie i uwielbiam jak młoda jest wtulona we mnie i sobie ogląda świat albo śpi:-)