dziekuje bardzo dzis wieczorkiem polkne pierwsza tabletke..
ja mam brac po 1, to chyba dlatego, iz zawsze miałam owulacyjne cykle, raczej 2 ostatnie były bez jajeczka to dlatego..
Kochaniutka wszystko będzie dobrze.. jestem dobrej myśli.. ja też na tym forum znalazlam duzo oparcia.. nie lubie zameczac meza o sluzie szyjce, chociaz wiem ze slucha z duza uwaga..
zobaczymy co wyjdzie u mnie.. tylko jeszcze mój M ma malo plemniczkow, wiec nie licze na to ze sie uda przy pierwszym podejsciu.. (w sensie teraz inaczej do tego podchodze.. wiem ze ma ich malo wiec nie za bardzo dane jest nam sie przytulac codziennie lub tez co drugi dzien, wiec przed owulka planuje kilka dni wstrzemięźliwości.. - jakieś poświęcania muszą być, potem sobie poużywamy)
Milej niedzieli
No ja tez staram sie przed owulacja o jak najdłuzszy okres wstrzemieźliwosci sexualnej, tak mi tez doradzal ginekolog, mowil mi zeby od miesiaczki nie wspołzyc az do owulacji o to trudno, tylko raz nam sie udało, ale te 5 dni abstynencji to staram sie przypilnowac !
Bez złośliwościpolecam TABEX ja rzuciłam bez problemów po 18 latach palenia 25 papierochow dziennie
![]()
moj m teraz lyka tabex , poswwieca sie i rzuca palenie, moze wtedy plemniczki beda silniejsze