reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Powiem wam, że z jednej strony się cieszę, że okres balangowania mam za sobą.
Jak sobie przypomnę tamte czasy i myśl o ciąży, to jednego nie mogłam przeżyć, że skończą się imprezy i picie. Teraz już mnie nie ciągnie tak na imprezy.

A poza tym do imprezy też dobrze mieć jakieś towarzystwo. A u mnie bidnie z towarzystwem. Jakieś takie do dupy.

Pomęczę się Karmi do 18 marca a potem sobie może walnę nowe alkoholowe karmi.
 
Aliska


A Ty mam nadzieje jutro uderzasz rano z nowym tesciorem ? Napisz co i jak bo caly dzien juz tu o Tobie myslalam

Lolitko, no widzisz, nic a nic z tego testu mi nie wynikło. Tyle, że pojawiły się spekulacje.:confused2: Jutro kupię "bobo-test" (o ile taki się znajdzie) i we wtorek rano zrobię. Nie wiem, co mam myśleć, więc staram się za bardzo nie wymyślać :no: Dół brzucha nadal pobolewa, tak falami, dokladnie są to skurcze jak na @, tyle, że jej wciąż nie ma?! Cały dzień jestem dziś znużona, a pod oczami mam charakterystyczne sinawe cienie (takie jak zwykle na @) Mierzę od paru dni temperaturę /tym razem o stałej porze rano, termometrem ze słupkiem, w pochwie) i utrzymuje się 36,9. Nie mogę z tego jednak wyciągać wniosków, bo jak wiesz, moje wcześniejsze praktyki pomiarowe były dość nieścisłe i nawet błędne. No, więc sobie jeszcze czekam, zdrowo żyję i nawet się sobie sama dziwię, że nie nakręcam się za bardzo :oo2: Lolitko, dziękuję za wsparcie mentalne!!
 
Nawet przed badaniem nasienia każą tydzień wstrzemięźliwości, brak alkoholu, żadnych leków i nie wystawiać jajek na działanie ciepła.
tak tak, wiem.. wszystkie powyzej zalecenia zostały spełnione
:-)
Witamy serdecznie, tylko tak na krzywy ryj się nie da. Każda nowa musi flaszkę postawić. Takie zbójeckie prawo.
ups.. ja nie postawilam, wiec:
finlandia_vodka_gr.jpg

moze by?

Nektarynko-...ja nie biore ale slyszlaam ze najlepiej nannoc, zeby przespac skuti uboczne...mam andzieje, ze nie bedziesz odczuwala nic nieprzyjemnego, buziaki!
wlasnie wzielam zobaczymy co z tego bedzie..
 
Aliso

No 36.9 wskazuje na mozliwosc nie pojawienia sie @ jutro.....Zwykle tempka spada 1-2 dni przed. Trzymam kciukasy na bobcio...

A ja sobie wczoraj wloskiego winiacza obalilam. I ze wiem, ze zafasolkowac nie moge - to sie procentami racze. A co mi tam:)
 
Jakby był mądry to by nie podskakiwał, żebyś nie wywinęła mu takiego właśnie numeru.
Ale facet bezmózgi zapłaci słono za swoją głupotę.
no i sam sobie w papiery nawalił bo ja chciałam robić póki dam radę i jest wszystko oki a teraz mi na tym nie zależy, a po macierzyńskim miałam wrócić do pracy. a teraz do czego i tak mnie zwolni a tak to będzie miał zajęty etat i nie się idiota martwi;-)
i przyznam że wcale nie jest mi żal ani jego ani tej pracy, może przez te dwa lata coś znajdę lepszego!!!!!!!!!!!! czasami z ludźmi nie da się po dobroci, a co mam się męczyć:tak:
 
Misiarw, to powodzenia u lekarki, żebyś wróciła od niej zadowolona!:blink:

Gosia:), jesteś już nasza od wczoraj - witaj w klubie :laugh2:

Sylwia22, draństwo na potęgę:crazy::growl: - teraz taka nagonka na nieludzkich szefów, a on się nie boi??????? :szok:
on należy do typów cwaniaków i że kasa wszystko załatwi to się nie dziwie a ja go mam za przeproszeniem gdzieś, z moim A. tak postanowiliśmy a w tym raczej mi nie przeszkodzi bo już mu powiedziałam, że możemy się spotkać w sądzie pracy i jakoś zaraz zmienił nastawienie
 
Sylwia22

No to niezlego tumana masz za szefa. Boze, gdzie takie dinozaury jeszcze zyja ?
Ja bym chlopowi dala popalic - nie teraz, ale po porodzie bo nie ma co dzidzi szkodzic
Masz cos na pismie, albo jakeigos maila od niego coby wskazywalo na mobbing ? Albo masz jakis swiadkow czy cos ? Ja bym od razu sprawe zalozyla i balwanowi zycie utrudnila. Nie mam nerwow na idiotow.

Blokowanie etatow da rade - ale chodzi o bardziej trwala lekcje, coby mu nigdy takie brednie po glowie nie chodzily
kochanie mam koleżankę, która odeszła od niego z pracy i wszystko widziała, więc mało nafika a zresztą teraz to będzie się czepiał więc można jeszcze zdobyć jakieś dowody
 
reklama
Do góry