reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Dziewczyny!!!!
Skopcie mi dupsko, jest marzec a w maju mam termin oddania magisterki. Napisalam bardzo malo, nie moge sie skoncentrowac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sama mam sie ochote strzelic w pysk:angry:
:-(



Kochana, znam to... Ja mam termin tez do maja, mam 4 strony!!! Kazdy kolejny napisany znak to dla mnie przebijanie sie przez masy ksiazek i prac, ktore zazwyczaj sa bardzo trudno dostepne... A ja myslalam, ze ta moja praca pojdzie szybko :no: Mam wrazenie, ze nic z tego nie rozumiem, jakbym wcale nie studiowala juz tyle, masakra :no:

Olapolap i Kaprycha - dobra organizacja pracy nigdy nie zaszkodzi - pozamykajcie się na jakiś czas w ciągu dnia - nie odbierajcie telefonów, nie oglądajcie TV, forum - jak najbardziej, ale nie w tym czasie co piszecie pracę i na pewno się uda:tak: powodzenia życzę:-)

A żeby wam poprawić humor i udzielić rady tym laskom, które lobią łykać to jedzenie ananasa z puszki tydzień przed powoduje, że sperma jest słodka..:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

To też od babci:szok::szok::szok:

Ja mam sposób na M... Każe mi sobie później dawać buzi od razu i nie naciska mocno następnym razem:-D
To tyle jeśli chodzi o smak.
A co do naturalnego poprawiania potencji, to podobno marchewka tez jest dobra.... tylko tudno przymocować;-):rofl2:

No to się zaczęło - "krejzolki":rofl2::rofl2::-):-)

Kazdy przeciez by z pocalowaniem reki chcial oddac mi swoje nasienie, co nie? ;-)

Pewnie, że tak:tak:;-)

Cześć Witajcie!
Trzymaj się cieplutko i zdrowiej szybko:tak:
 
reklama
olesia
może coś w tym jest...

a tak jeszcze z innej beczki, nie to żebym była przesądna, no moze troszeczke...
martwie sie, ze takie wyrzucienie obrączki może źle wrózyć naszemu związkowi na przyszłość...
 
Ja po tylu latach stwierdzilam, ze czasem jest niewarto, szkoda czasu na klotnie. Przemilczam i stwierdza, ze i moj M tak zaczol robic. Oczywiscie, ze nie mozna wszystkiego po cichu, klotnie takze oczyszczaja zwiazek, byle nie za czesto.;-)
 
Od czasu do czasu trzeba dac sobie popalic.
My wlasnie tak dalismy na nieszczescie w dzien owul. wiec chcac nie chcac musialam sie polasic by nie przegapic dnia. Ale by byly jaja jakby to byl dzien zafasolkowanie.:szok:
 
hah no faktycznie

ale wiesz w sumie do zapłodnienia dochodzi tak dopiero ok 6 -7 godzien od stosunku , plemniczki musza dojrzeć :) moze wtedy juz atmosfera była oczyszczona :)

tez mi sie raz zdarzyło pokłocić w okresie dni płodnych i 1 dzien przeleciał, ale nadrobilismy nastepnego dnia..


bedziesz robiła test ciązowy ? ja mam zmiar poczekac az testowaniem do 7 dni po terminie @
ostatnio co robiłam test to oczywscie był negatywny
w tym m-cu robie bunt testowy
 
hah no faktycznie

ale wiesz w sumie do zapłodnienia dochodzi tak dopiero ok 6 -7 godzien od stosunku , plemniczki musza dojrzeć :) moze wtedy juz atmosfera była oczyszczona :)

tez mi sie raz zdarzyło pokłocić w okresie dni płodnych i 1 dzien przeleciał, ale nadrobilismy nastepnego dnia..


bedziesz robiła test ciązowy ? ja mam zmiar poczekac az testowaniem do 7 dni po terminie @
ostatnio co robiłam test to oczywscie był negatywny
w tym m-cu robie bunt testowy

u mnie wszytko jak w zegarku wiec jak sie spozni to jest szansa ze sie udalo, dziwnie sie czuje jakos tak nie jak zwykle przed @ ale juz nie wiem czy to przez to ze tak bardzo chce. z testowaniem poczekam do 11(to mojego M urodzinki, "a noz" sie uda i bedzie prezencik).
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny naprawdę produkujecie te posty na maksa:tak:

Ja trzymam 15 min nogi w górze a potem zwinięty koc pod tyłek i tak leżenie 2 godziny. To akurat lekarz mi kazał.

Ja też wciskam pod tyłek poduszkę, ale nóg nie trzymałam - tzn. kiedyś trzymałam, ale nie teraz jak wciskam poduszkę - ale namieszałam:zawstydzona/y:

Po już bardziej jestem w stanie się wyluzować.
Ja też po owu się bardziej luzuję - w trakcie staranek jednak z orgazmem bywa różnie - chyba za dużo myślę o fasolce:tak:


No to nic innego nam teraz nie pozostaje jak odliczanie dni do tescika.

Kaprycha - a u Ciebie są jakieś objawy?

Kobitki
Mam prośbę
Zwolnijcie trochę z tym pisaniem, bo rano znowu będę musiała nadrobić i w końcu wywalą mnie z roboty!!!!


No mówię, że produkujecie na akord czy jak:-)

Oj tam zaraz zlosliwe. No, przeciez to swieta prawda! Trzeba uwazac jak sie dobiera witaminy, zeby sobie krzywdy nie zrobic :)

może ten "warzny dobur witamin" to hasło reklamowe:-D:-D:-D

A tak w ogóle wróciłam z ogrodu.

Niunia - ja nie mogę wyjść z podziwu nadal - co Ty jeszcze potrafisz???
 
reklama
Czesc Laseczki..

mój M oddal dzis mocz do badania jutro idziemy zbadac sobie krew tzn on bedzie badal i wyrabial karte z gr krwi a ja tylko karte.. bo moze byc konflikt chociaz raczej wątpie to moj tato ma Rh- a mama Rh+ i mi moze wyjsc + lub -... wiec jutro lub pojutrze sie dowiemy i ewentualnie w poniedzialek od razu powiadomie o tym doktorka..
Pozdrawiam
Milego wieczorku zycze

Nekatrynka - napisz jak wyniki będą - mam nadzieję, że dobre tzn. bez konfliktów:tak:

Witajcie
Dziewczyny jeszcze raz wam dziękuję. Test powtórzyłam, pojawiły się dwie kreseczki ale ta druga jeszcze mniej widoczna niż wczoraj (ale był to test innej firmy). Mam ogromne nadzieje, że sie udało bo tempka rano podskoczyła do 37.3 a od owu była do 37.0.
Czekam więc jeszcze i w sobotę znów powtórzę teścik, bo nie mam możliwości zrobienia bety.

Wszystkim starającym się życzę jak najszybszego zafasolkowania :-)
Buziaki

Gratulacje - ciche ale jednak:-):-):-)

Dobrze kojarzysz :tak: Wyszły dwie przedwczoraj i dziś też, na szczęście. Piszę o tej czułości testów, bo własnie w moim przypadku różnica czułości wynosi 15. Powinnam byla zrobić dziś identyczny test, żeby móc sensownie ocenić jak zmienia się intensywność drugiej kreski. Ale co tam, zbyt naukowo chyba do tego podchodzę... ;-)

Alisa - jeszcze raz - na pewno teraz już uwierzyłaś:tak::tak::tak:

Z tego co mowisz to faktycznie - nerwowosc moglas przejac po rodzicach.
Kluczowa jest jednak - swiadomosc swojej slabej strony i emocjonalna jej kontrola. Slabosci ma kazdy z nas, ale sztuka lez w tym , czy ulegasz tej slabosci/poddajesz sie jej czy tez nie

W zwiazku tym bardziej jest to wazne, bo dotyka druga osobe. Trzymaj sie spokojnie....:)

Pięknie i fachowo powiedziane:tak:

Hej dziewuszki, ja mam ogromnego stresa przed pierwszym USG we wtorek, czy wszystko jest w porządku i ciąza się rozwija prawidłowo.

ściskam Was wszystkie. Bądźcie dzielne i przede wszystkim CIERPLIWE - nie testujcie przed casem :-) Hanka słyszysz? :-)

Katarzynka - jeżeli ma Ci to pomóc, ale wracaj szybko na BB z dobrymi wieściami;-)

Olesia
A jak zajdziesz w ciąze teraz co z wczasami? Pojedziesz w ciązy czy zrezygnujecie?
Pytam z ciekawosci bo ja chyba bym sie bała wyjezdzac za granice...

Ja to wcale wakacji nie planowałam bo jakby była fasolka to nigdzie nie jadę - tak było wcześniej, ale w końcu stwierdziłam, że jak tak czekam długo to co mam sobie nie umilić życia - co prawda na Majorkę raczej nie pojedziemy, ale wymyśliłam, że jak będzie fasolka to na 3 dni do Pragi, a jak nie to Zakopane - uwielbiamy z M chodzić po górach:tak:

Dziewczyny - sorry, że tak piszę falami, ale cały czas nadrabiam zaległości:sorry2:
 
Do góry