reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

Witam:-)
Chciałam tylko napisać że my już w domku,dużo pracy było i nie mogłam wcześniej się przywitać.Jutro napisze coś więcej a teraz może trosze poczytam.Tęskniłam za wami jak cholera :tak::tak::tak:
 
reklama
Maniulka witaj na forum :-). ja dzisiaj obudziłam się znowu o 3 i nie spałam godzinę ehh jednak nie spanie w dzień dużo nie pomogło :baffled:. Ale mało wczoraj zapisałyśmy, chyba jednak pełnia podziałała i wszystkie na porodówkach są ;-)
 
Witajcie!

ja nadal 2w1...mały szaleje az miło, kreci te swoje piruety a moj brzuch ma takie kształty ze mozna wyc ze smiechu.

dzis dzieki bogu piatek a to znaczy ze bede miała meza wczesniej w domku-ok 15...skoczymy na małe zakupki na niedziele potem posprzatamy razem domek-od czasu jak jestem w ciazy maz mi bardzo pomaga-widział ile czasu mi to zajmowało i podzielilismy sie i idzie nam o wiele sprawniej-maz odkurza, ja polatam na mopie i w 2 godziny mamy załatwione podłogi w całym domu, potem maz odkurza kanape i fotele, ja scieram kurze i jest ok...

jutro mamy zamiar pojechac do katedry do gniezna na wieczorna msze- z tego co gdzies doczytałam jutro ma byc po lacinie i tak z ciekawosci chcemy sie przejechac-daleko nie mamy bo 15 km wiec chyba sie wybierzemy

poza tym naszły mnie jakies schizy odnosnie jedzenie...cos jak z tymi orzeszkami co MR pisała....tylko ja pomyslałam tak...ze musze jesc jakies lekkostrawne rzeczy teraz bo po porodzie bedzie mi ciezko na kibelku...no i co zjem teraz to bede miała w mleczku wiec zeby mały nie miał kolek powinnam zaczac jesc jak mama karmiaca....

ide poczytac co wczoraj wieczorem jeszcze natworzyłyscie....

ciekawe ile na porodówkach wylądowało...

maniulka-witajcie! wysciskaj Martysie!
 
CZesc Ciężaróweczki :-)
Jak ja sie fatalnie czuje katar, kaszel sie robi, gardelko pobolewa masakraaaa i nie wiem czy czasem goraczki nie mam:wściekła/y: Cala nocka nie przespana poprostu masakraaaaaaa mam nadzieje ze pozniej sie poprawi moje samopoczucie.. Aaaa coraz bardziej puchna mi rece i nogi.. m sie smieje ze mam serdelki na nie palce u stop..
Dzisiaj mam tescia na kolacji i na noc bo z mezem ida popoludniu do pracy i nie oplaca mu sie wracac do domu musze wymyslec cos na kolacje.. Moze macie jakies pomysly.. JA niestety przez ta chorobe mam tylko pustke w glowie..
Chcialam sie polorzyc na chwilke ale niestety przez ten katar oddychac nie moge:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Bozeee chyba dzisiaj sie wykoncze..
 
Dzien dobry w piatek 13ego !
Zepsula mi sie mikrofala......... co prawda miala juz 5 lat...ale czemu dzisiaj?
Maz bedzie w domu o 13ej i jeziemy kupic nowa...kurcze...ale mam poranek,chcialam sobie ser roztopic na toscie i pipa.
Mam dzis pechowy dzien ...chyba..a ile dymu bylo i smrodu :shock: :o
 
No i coz, nocka minęła super, przespałam całą... Czop odchodzi jak szalolny do wczoraj, takie duze brązowawe gluty cały czas :baffled: Ale co z tego, jak poza tym nic się nie dzieje...:crazy:

Kingula - mnie od paru dni łapie potworny ból w prrawej pachwinie, wczesniej pachwiny mi w ogóle nie dokuczały. Jak mnie złapie, to zawsze wrzasnę. I się boję stanąć na prawej nodze. Zwykle mnie to łapie wieczorem, na szczęście ten najostrzejszy ból dosć szybko przechodzi. Tez się zastanawialam, czy to mozna porownac do bolu porodowego - podejrzewam, ze porodowy będzie gorszy :baffled:

Na obiadek robię dziś indyka w sosie pieczrkowym, mniaaaam:tak:

Aaa, i muszę chyba zmienić suwaczek:dry:
 
Teraz mi sie przypomnialo..Midnight uwazaj z tymi nerkowacami,bardzo uczulaja,tzn teraz to juz koncoweczka ciazy u nas wszystkich wiec nie wiem czy to ma jeszcze jakis znaczacy wplyw.Ja w pierwszej ciazy obzeralam sie nerkowcami i cora jak tylko dotknie orzeszka to puchnie na twarzy:szok::baffled:.Nie ma zadnej innej alergi tylko na nerkowca,po jednym orzeszku buzie ma jak banka.
Ja tez ogladalam Housa:-).
Dziewzyny mi juz szkoda tych naszych mezow:-D:-D,choc moj twierdzi ze w tej ciazy jestem spokojniejsza.
a ja uwielbiam nerkowce....jak mieszkałam w Londynie to kupowałam u hindusow takie bardzo pikantne...oj jak mi tego brakuje...dlatego Ci zazdroszcze bo ty pewnie masz ich pełno pod nosem...:)
 
MR to pewnie przypadek ze akurat w piatek 13...ale zbieg okolicznosci smieszny

monik...jak ja ci tego gluta zazdroszcze:-D:-D:-Dnigdy nie myslałam ze mozna czegos takiego zazdroscic

malineczka-na katar do moze jakies kropelki zapodaj-po co sie meczyc...nasivin jest bezpieczny

tanu-ja tez jestem na orzechy uczulona, ale o dziwo na nerkowce własnie nie...ale po włoskich czy laskowych to tak mi jezyk puchnie i peka ze az mi krew leci...wszystko szczypie, lacznie z gardłem...kosmos jakis

a ja sie cały czas zastanawiam co mam za sałatki zrobic na niedziele...
na 100% zrobie z makaronem, ale na druga nie mam pomysłu-mam ochote na cykorie-zna któras jakis dobry przepis na sałatke z cykoria?
 
Ee, Mordoklejka, mojej koleżance w ogóle czop nie odchodził, chyba w trakcie porodu musiał jej odejść, bo nic nie zauwayzla:tak: tak wiec to nie musi o niczym swiadcyzc:baffled:
 
reklama
Do góry