reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja miałam podobnie. Też się nastawiałam na karmienie piersią, a tu się okazało, że Piotruś spadł z wagi i nie dało rady. Chciałam go karmić trybem "mieszanym" jak najdłużej, no ale sam zrezygnował z piersi w 4 czy 5 miesiącu. :-(

a najgorsza jest presja otoczeia bo wszyscy dookoła patrzą na mamy butelkowe jak na wyrodne matki:wściekła/y::wściekła/y: ja tego doświadczyłam kilka razy nawet z moim P się o to kłóciłam bo niby wiedział że coś nie tak ale patzył z wyżutem a może ja przy tej burzy hormonów tak to odbierałam:confused::confused: ale jak spadł z wag jak poszedł ze mną do lekarki zawiózł pokarm do laboratorium to przeprosił no cóż taka moja uroda rzadnego dziecka długo nie karmiłam:-(podobnie zresztą jak i moja mama:tak:
 
reklama
Anka Oliwka też była od początku na butelce.JUż w szpitalu kazali mi ją dokarmiać bo się nie najadała i strasznie zleciała w wagi.Miałam mało tresciwy pokarm i szybko go straciłam.Po 3 tyg Oliwka była juz całkowicie tylko na butli.Kupiłam sobie nawet laktator,bo myślałam że pobudze laktację ale to nic nie dało.Szkoda bo chciałam bardzo karmić piersią no ale nie wyszło.
 
a najgorsza jest presja otoczeia bo wszyscy dookoła patrzą na mamy butelkowe jak na wyrodne matki:wściekła/y::wściekła/y: ja tego doświadczyłam kilka razy nawet z moim P się o to kłóciłam bo niby wiedział że coś nie tak ale patzył z wyżutem a może ja przy tej burzy hormonów tak to odbierałam:confused::confused: ale jak spadł z wag jak poszedł ze mną do lekarki zawiózł pokarm do laboratorium to przeprosił no cóż taka moja uroda rzadnego dziecka długo nie karmiłam:-(podobnie zresztą jak i moja mama:tak:

ja tam nie uwazam sie zawyrodna matke bo karmialam butelka:no: Lapiej butla niz zaglodzone dziecko

Myszunia tu zawsze ktos jest :)
 
Ja też uwielbiam jeść :tak: Dlatego nie jestem szczupłą laską :-D:rofl2: Ale to się zmieni :tak:

A co do karmienia piersią to ja miałam kiepskie mleko :baffled: Mała zaczęła spadać na wadze, musiałam zacząć dokarmiać a jak zaczęłam dokarmiać to już dziecko się samo odstawiło :crazy:

Zobaczymy jak będzie teraz...
 
Ja zmykam zrobic cos do jedzeni i posprzatac odkurzaczem:tak:
Postaram sie zagladac i chociaz Was podczytywac,a jak uda mi sie cos napisac to bedzie jeszcze lepiej;-):-)
 
reklama
dowikla a ja ciebie podziwiam bo karmić 8 miesięcy bliźniaki nawet mieszanym karmieniem to nie lada sztuka:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Nie bylo zle .One mi ladnie spały.Jka nakarmilam jedna w nocy to od razu brałam drugaA w dzien jak nakarmiam jedna a druga jeszcze spala to odciagnełam cala flache mleka i do podgrzewacza;-):-)A jak obudzily sie obydwie razem to robilam im sztuczne mlako
 
Do góry