reklama
Witam
Piotruś drzemie. Wstał dziś o 3:00 w rewelacyjnym wprost nastroju, z uśmiechem od ucha do ucha i ochotą na zabawę.
Dostał pić, zgasiłam światło i kazałam spać, a ten jeszcze przez dobre pół godziny gadał sam ze sobą, ale na tyle głośno, że wszyscy sąsiedzi na bank słyszeli
Wstaliśmy przed 10:00, ale już nie miał tak dobrego nastroju
Zmęczona jestem, a jeszcze nic sprzątnąć nie zdążyłam
No to uciekam. Życzę miłego dzionka
Piotruś drzemie. Wstał dziś o 3:00 w rewelacyjnym wprost nastroju, z uśmiechem od ucha do ucha i ochotą na zabawę.




No to uciekam. Życzę miłego dzionka

Mama Helenki
i Aniki :D
Moja Helena śpi od godziny
Oczywiście wykorzystaliśmy z M ta sytuacje 

Ja też muszę pranko powiesić i pozmywać
Poczekam, aż M wyjdzie z domu to może się zbiorę 



Ja też muszę pranko powiesić i pozmywać


No to dziś cały dzień bani...
Myślałam ,że że wszystkim się obrobię i będzie spoko a tu lipaaa
Zadzwonili pożal się Boże od remontu kuchni ,że dziś przyjdą poprawki robić.
I po ca ja sprzątałam?



Ale niech już przyjdą ,bo 3 tygodnie na nich czekam

Myślałam ,że że wszystkim się obrobię i będzie spoko a tu lipaaa

Zadzwonili pożal się Boże od remontu kuchni ,że dziś przyjdą poprawki robić.
I po ca ja sprzątałam?




Ale niech już przyjdą ,bo 3 tygodnie na nich czekam


luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Ja daję od kiedy skończyła roczek, bardzo żadko co prawda i dokladnie sprawdzam co w nim jest, poki co problemów nie było. A nie, sorki, jako pierwszy podałam JOGOBELLE omasakra, nie polecamJa zaczęłam dawać jogurty dopiero jak skończyła 1,5 roku.
Jogurt to ciężka sprawa dla takiego żołądeczka :-( Twarożek jest lepszy![]()
Nie no, to dobre bylo, po 11 już.witam sie ja z rana![]()
Wyżal sie nam, coś Ci pomożemy
Mama Helenki
i Aniki :D
... podałam JOGOBELLE omasakra, nie polecam
...
Moja nie toleruje innych niż jogobella



luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Moja zaczęła po niej dalej kupkać niż widzieć. Uczulenie, że aż stan zapalny, bóle brzucha, no mówię Ci masakra. Później spotkałam kumpele, która tam kiedyś pracowała, mówi, że tego nie tyka, ale tak na dobrą sprawę, to musielibyśmy żadnych nie jeść.
No a moja właśnie zasnęła, z wielkimi oporami.
Ja wstawiam obiad, zaraz będą głodomory.
Brzydko się zrobiło, słonko gdzieś uciekło, chmurzyska jakieś wściekłe wiszą. nic tylko na piwo pójść
No a moja właśnie zasnęła, z wielkimi oporami.
Ja wstawiam obiad, zaraz będą głodomory.
Brzydko się zrobiło, słonko gdzieś uciekło, chmurzyska jakieś wściekłe wiszą. nic tylko na piwo pójść
Mama Helenki
i Aniki :D
Tak naprawdę to nie powinniśmy jeść nic kupowanego w sklepie... Każdy kto pracuje przy produkcji czegokolwiek do jedzenia opowiada straszne historie...
Ja np nie pije soku jabłkowego, bo wiem z czego go robią... Każdy inny robią tak samo, ale tego nie widziałam

Ja np nie pije soku jabłkowego, bo wiem z czego go robią... Każdy inny robią tak samo, ale tego nie widziałam

reklama
pisałyscie wczoraj o zupie pieczarkowej ja robie tak
-2 litry wody + 2 kostki rosołowe
-3 marchewki jedna pora drobno pokroić
-60-70 dkg pieczrek umyć pokroić
wszytsto zagotować i gotować tak około 30 minut
-w miseczce z ciepłą wodą rozpuściś 3 serki topione pieczarkowe hohlanda(można sobie pomóc blenderem)
-dodać rozpuszczone serki do reszty posypać posiekana natke pietruszki serwować z makaronem :-)
u nas to ulubiona zupa wszyscy sie nia zajadamy no i postna jak na piątek;-);-)
muszę spróbować bo wygląda na apetyczną



Ania fotki swietne,kurcze zazdroszczę Ci takiej pieknej pogody,Laura tak cieniutko ubrana a u nas zimno,słońca nie ma,wiatr jakoś nie widać tej wiosny na razie.My poubierani w kurtki ciepłe.jak przyszliśmy ze spaceru to Oliwka ręce zimne jak lody i buzia i nos zmarznięty a bylismy dziś 1,5 godz.
Podziel się: