Hello laseczki:-), kurcze trudno nadrobić co wy napisalyście, ale spróbuję...
[quote=HankaM;3396184]
Przykro mi bardzo... jestem z Wami. Ja jestem w pierwszym cyklu starań, więc nie znam jeszcze tego uczucia rozczarowania... I obym go nie poznała...
Na instrukcji testów, ktore ja używam pisze wyraźnie, że jesli pojawią się dwie krechy tego samego koloru albo ta testowa będzie ciemniejsza od kontrolnej to owu nastąpi w ciągu 24-36h
To dobre, nawet sobie wyobraziłam co by bylo gdyby rzeczywiście to wystarczyło, he he...:-)
Dziekuję :-) Oby to była prawda...
No na mojego to lepiej właśnie działa jak jestem w majteczkach... Uruchamia mu się wyobraźnia i zaraz chce mi je zdejmowac, he he...
Szczególnie, że ma "swoje" ulubione
Więc proponuję właśnie nie rozbierać się do naga ;-)
ja tez widzialam krekę na teście, której może nawet nie było... dzisiaj znowu mialam ochotę walnąć testa, ale jakoś udało mi się wytrzymać. Chcialabym zobaczyć wyraźne dwie kreseczki, żeby się znowu nie zastanawiac czy to nie fatamorgana..;-)

A na koniec jeszcze mam wątpliwość do wyjaśnienia: boli mnie brzuch, cos jakby ból jajników, @ ma być w okolicach czwartku -piątku, więc na to za wczesnie.. (mam nadzieję, ze się nie pojawi wczesniej tak jak u niektórych
) Poza tym innych objawów nie mam, ten ból jest napewno słabszy od tego po owu ale w nocy się sto razy budziałam bo miejsca sobie znaleźć nie mogłam.. Czy to możliwe że po ewentualnym zagnieżdzeniu właśnie tak jest ??? Ale bym chciała....
[quote=HankaM;3396184]
Qurwa dostałam dzisiaj @
[/quote]Przykro mi
Niestety wiem jak sie czujesz
Zacznij mierzyc temperature, bedziesz sobie mogla wyznaczyc owu... Zreszta kurcze masz racje, pobranie krwi to genialny sposob na wywolanie @, mnie tez wczoraj przeciez kluli
Przynajmniej zaczynamy razem cykl, bedziemy ujezdzac naszych facetow w podobnym czasie i moze testowanko tez nam podobnie wypadnie
Nie jestes sama kochanie
![]()
Przykro mi bardzo... jestem z Wami. Ja jestem w pierwszym cyklu starań, więc nie znam jeszcze tego uczucia rozczarowania... I obym go nie poznała...

Nie wiem na 100% ale z tego co wiem, testy owu pokazuja 2 grube krechy przed owulka ( jakies 12-24 godzin) . Prawda jest taka, ze ani mierzenie tempki, ani testy nie gwarantuja stu-procentowej pewnosci na owulke. Testy pokazuja stezenie LH ale kazda kobieta jest inna i u niektorych kobiet, testy w ogole nigdy nie sa pozytywne, pomimo tego ze owulka jest.
Na instrukcji testów, ktore ja używam pisze wyraźnie, że jesli pojawią się dwie krechy tego samego koloru albo ta testowa będzie ciemniejsza od kontrolnej to owu nastąpi w ciągu 24-36h
Zamiast si etak po prostu bzyknac pod plote i wpasc... nie?![]()
To dobre, nawet sobie wyobraziłam co by bylo gdyby rzeczywiście to wystarczyło, he he...:-)
Czekamy na fluidki,bo czuje,ze fasolka znalazla sobie juz domek :-)
Dziekuję :-) Oby to była prawda...
Olapolap ,
co do mezczyzn to trzeba sposobem niestety,nie da sie wprost.ja robie taki zabieg,ze wychodze w samych majteczkach i nagle przypominam sobie ze musze cos znalesc w szafce na dole (oczywiscie na kolanach),hehehe,zawsze dziala,jeszcze on sie mnie prosi ;-).Takze musisz sie jeszcze troche pogimnastykowac![]()
No na mojego to lepiej właśnie działa jak jestem w majteczkach... Uruchamia mu się wyobraźnia i zaraz chce mi je zdejmowac, he he...
Szczególnie, że ma "swoje" ulubione

Historyjka bardzo fajna, a zakończenie podoba mi się najbardziej[FONT="]13. DWA TYGODNIE POCZEKALNI [/FONT]
[FONT="]Czy miałam jakieś wczesne objawy ciąży? Piersi w ogóle mi nie rosły, były luźne jak zwykle. Natomiast miałam mocne bóle jajników, jak na owulację. Codziennie wrażenie, że mam owulację z obu jajników. [/FONT]
[FONT="]Pierwszy test Clear view zrobiłam 7 dni po Profasi a 5 dni po transferze i był bardzo słabo pozytywny, ja widziałam jakąś zamgloną niebieską kreseczkę, mój mąż nie (otworzyłam test nozem, żeby zobaczyć dokładnie wnętrze). Wtedy po raz pierwszy poczułam zapach utrogestu, że pachnie masłem kakowym. Do tej pory utrogest nie miał dla mnie żadnego zapachu. [/FONT]
[FONT="]Drugi test tydzień po transferze i był również ledwo ledwo pozytywny (mąż dalej nic nie widział). Trzeci test 8 dni po transferze i już widać było porządną kreseczkę. W 11 dniu hcg było 70 i test Quick view mocno czerwony. W 15 dniu 280 i bordowa krecha. [/FONT]
[FONT="]W 14 dniu miałam brązowe plamienie dokładnie w terminie miesiączki, organizm [/FONT]sobie przypomnial, że miał być okres. Gdybym nie zrobiła wcześniej testów, nic bym nie podejrzewała. "

Tez miałam wątpliwości, jestem na studiach, mam 23 latka, nie mamy ślubu... Ale przemyśleliśmy wszystko i basta! Jak widze jak ten mój nie może się oderwac od mojej chrześnicy to chociaz mam pewność że on będzie super ojcem, może nawet lepszym niż ja matką... Ehh.. Ma byc dzidzi i już! Mieszkamy ze soba już jakieś 2 lata i w sumie to juz czuję się jak mężatka, nie chcę ślubu bo w moim przypadku nic nie zmieni. Nawet nazwiska ;-)bo planuje zostac przy swoimJa czasem sie zastanawiam, czy w ogole doroslam do roli matki ( a mam 28l.). Wiem, ze sa dziewczyny, ktore bez mrugniecia okiem decyduja sie na dzieciaczka, nie ogladajac sie na wlasne zycie. Jak mam byc szczera, to gdyby nie moj m., to pewnie jeszcze dlugo nie zaczelabym myslec o malenstwu. To on mi zaszczepli taka mysl, ktora zakwitla niesamowita checia posiadania dziecka. Tyle, ze kiedy pomysle o tym, ze tego zycia ktore teraz mam nie bedzie juz na zawsze, to jednak troszke mi zal. Lubie nasza wolnosc i niezaleznosc, lubie ze mozemy robic, co chcemy i kiedy chcemy. Z drugiej strony taka wolnosc tez sie kiedys nudzi. Wiem, ze dziecko zmienia zycie w 100 procentach, nic juz nie bedzie jak bylo. To ja zawsze bylam w centrum zainteresowania mojej rodziny ( pomimo tego, ze mam mlodsza siostre) i meza. Wszyscy mnie zawsze rozpieszczali, a ja to lubilam. Moze teraz przyjdzie na mnie kolei, to ja bede mogla kogos porozpieszczac - oddam, co wzielam, hihi. Ale pewnie troszke mi bedzie tego brakowalo.
Jak widzicie, srednio jestem przygotowana do roli matki

A na koniec jeszcze mam wątpliwość do wyjaśnienia: boli mnie brzuch, cos jakby ból jajników, @ ma być w okolicach czwartku -piątku, więc na to za wczesnie.. (mam nadzieję, ze się nie pojawi wczesniej tak jak u niektórych
