starania się - watpliwości..

[Andzia_S]

Hanka - ciebie nigdy!!!!!!! Kto by takie farmazony wypisywał??? Nikt nie ma takiego talentu

Popieram;-)

Podajcie terminy testowania to dla każdej będę znikać na 2 dni a potem niby z nienacka się pojawię i Fasole będą się sypać.
Lece lachony bo mam zajob dzisiaj.
Jeszcze raz Gratulacje

Jak każdej z nas będziesz znikać na 2 dni pzred testem - to wyjdzie, że nie będziesz wcale pisać na BB - siedź i kciuki trzymaj a nie znikaj

A tak poważnie to myśle że to co innego pomogło. A mianowicie... pamiętacie jak pisałam wam kiedyś że byłam z M. 4 dni w ośrodku spa, wtedy miałam owulacje ) więc to krótka historia poczęcia )))

wszystkie jedziemy na święta do spa coś czuję;-):-);-)

Dzieki Zajaczku....:-) teraz juz lepiej ale 2 trymestr nie zaczelam ciekawie,...jak w 1 byl w miare spokojny choc pelny obaw i lekow to 2 dopiero sie zaczela jazda, niby do konca 1 kazda czeka a to nieprawda ciaza to ciaza w kazdym sie cos moze zdarzyc, ja np mialam skurcze (mam) musze duzo odpoczywac, bylam w szpitalu bo mialam przez 8h regularne co 5 min przezylam koszmar teraz spokoj odpukac i zadnych dolegliwosci ciazowych, brzuszek mi rosnie i ciagle chce mi sie jesc :-)

Dobrze, że juz wszystko w porządku buziaki:-)

A u mnie fala operacji w rodzinie, jakies fatum czy cos...moja mama w listopadzie miala oparcje na woreczek zolciowy, w styczniu operacja na kolano i wlasnie wczoraj ustalono jej kolejny termin-tym razem na kregoslup-15 kwietnia idzie do szpitala...i ma miec wstawiane jakies sztuczne elementy...a ja 1 czerwca...poprostu rok 2009 jakos ze zdrowiem w mojej rodzinie nie idzie w parze:-(
Wogole to mam podly humor i przepraszam ze sie nie udzielam na biezaco-kciuki i tak za Was trzymam mocno!!! Pozdrawiam!

ale potem za to już będzie tylko lepiej

Ja przez to, ze ciagle myslalam o fasolce to jestem w dupie z pisanie magisterki. Koncze pierwszy rozdzial, jeszcze nie prowadzilam badania a termin mam na pierwszego maja. Qrwa, nie ma szans, zeby mi sie udalo skonczyc na czas

do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mnie dziś spadła temperatura do 36,8 ale mierzylam godzinę wcześniej bo jechałam do laryngologa z tym moim gardłem - dziś już lepiej mówię. Okazuje się, że to oczyszczanie zatok mi tak paskudzi w gardle, że spływając zapaskudziło migdałki a potem krtań... Dostałam przedłużenie antybiotyku i naproxen przeciwzapalnie. Po takich lekach to nie spodziewam się że coś tam zafasolkuje zwłaszcza że dziś zaczyna mi temp lecieć

Gosiu - to jeszcze nie jest duży spadek więc wszytsko możliwe

Ja dziewczynki już nieco się staram tj. od 3.02.2008 z NPR (jak widać za nadto się stresuję chyba ;-)), a wcześniej nieco los kusiliśmy... Teraz - jak chyba pisałam już - zabrałam się za ziółka (a raczej zabiorę się wieczorem) na spokojnie Bo w międzyczasie i tak mam kilka wizyt u dentysty, hehe...

Ja chyba też mam blokadę - ale w końcu i tak musi się udać to będzie pewnie wtedy, kiedy blokada już spowszednieje;-)

hej dziewczeta!! u mnie normalnie zima!! pada snieg i biala jest jak w gorach!!
no wiec:
mi siostra nawysylala dzis fluidkó i zabronila przychodzic wstretnej @@@@

Marzenixx - nie bądź żyła i się podziel proszęęęęęęęęęęęę:-)

Dziewczynki, nie mam dobrych wiadomosci. Poszlam do niej z wynikami progesteronu i estradiolu z 20dc (owu 11dc) i powiedziala, ze estradiol ok, natomiast progesteron duuuzo za niski (1.64 przy normie okolo 2-22) - wiec moze nie ma sie co dziwic, ze @ przyszla tak szybko niespodziewanie... Wlasnie, dzisiaj mam juz tylko lekkie plamienie, a temperatura przez cala @ baaaaardzo wysoka - 36.9! Czy ktoras z Was tak miala? Chcialabym miec wszystko dobrze z tymi hormonami, nie musiec chodzic co chwila do lekarza, po prostu pojsc do lozka, wyseksic M i miec sliczny brzuszek........... ale ktora z nas by tak nie chciala?

Olapolap - rzeczywiście z ta tempką dziwne - ale ja nie mierzę w czasie @
Ja też bym chciała już mieć brzusio - i to bez problemów, obliczeń tylko z przyjemności

Przed chwilą dostałam @.Jednak u mnie testy nie myliły się

przykro mi, że @ przyszła

U mnie nic ciekawego , poszlam do fryzjera ale dopiero na jutro się zapislam.
Muszę cos ze swoja szopą zrobic, bo fatalnie się czuję ......
Nie będę nudzila tylko zmykam...

Ja też byłam u fryzjera bo już miałam duże odrosty;-)

Cześć dziewczyny, właśnie dotarłam do pracy. to mój 33 dc koresu dalej nie mam, dziś tempke rano miałam 36.9 taką samą jak wczoraj. Brzuszek mnie trochę boli, ale tylko chwilami.

ewelaa - już Ci mało zostało do testu - trzymam kciuki:-)

A propo tego domniemanego torbiela... Ja też mam nadzieję, że się mylę.. Ale ja nigdy wcześniej nie odczuwałam czegoś takiego. Nigdy. Wogóle to po raz pierwszy w życiu pare dni po owulacji odczuwałam ból brzucha i miałam go przy tym wzdętego jak balon... Jakis porabąny ten cykl mam... Inny niż zawsze

Laris - nie czytaj o torbielach - powtórz test po terminie @ i do lekarza jakby co

Na pewno wiekszosc z Was slyszala, ze testy owulacyjne moga wykazac wczesna ciaze. Moje pytanko wiec brzmi: kiedy najlepiej je robic ( rano czy w ciagu dnia) jesli wlasnie celem jest wykrycie wczesnej ciazy? Jestem w 23 dniu cyklu.Tempka wciaz powyzej 37. Wczoraj popoludniu zrobilam test owulacyjny. Nie wykazal nic- po prostu jedna gruba krecha testowa. Dzis rano powtorzylam, dwie kreseczki, druga wyrazna ale nie tak mocno zabarwiona jak przed owulacja. Po prostu widoczna, rozowa.Co o tym sadzicie?

Poczekaj i zrób ciążowy

Czyli co? że kłucie jajnika może być objawem fasolki???

Może

tak, lekarka wie - ale ja tak jużú 4 m-c się męczę z tymi chorobami zatokami i gardłem bo nie chciałam leków brać. Muszę się w końcu doprowadzić do pionu bo tak to ani nie będę zdrowa ani nie zajdę w ciążę. W tym cyklu nie daję sobie szans...
u mnie też ciągle pruszy...jakby nie wiosna była

Gosiu - masz rację - jak się wyleczysz to może i fasolka szybciej przyjdzie

 

[gosia:)]

kobitki a od czego są suwaczki? przeciaz wiekszość ma taki jak np ja i widac za ile mam miec @ ilu dniowe itd.... a jak nie przychodzi czy cus to poprawiam i wiadomo.. poza tym zawsze mozna w suwaczku jakis tekst dopisac itd..

też mi się wydaje, że suwaczki są ok - wszystko z nich wiadomo i mogą być weryfikowane na bieżąco...

No, mnie tez ciazko sie skupic na pisaniu.
Moj temat to : Asymilacja, czy marginalisacja. Przyklad doswiadczen polsich dzieci w szkolach Wielkiej Brytanii. ( [FONT=&quot]Assimilation or Marginalisation?[/FONT][FONT=&quot]The experience of Polish children in British schools )[/FONT]

Wracam do pisania

A wracaj wracaj - pisz szybko i dużo i potem szybko do nas zaglądaj... A pracę masz ciekawą dla mnie bo z jednej strony uczę angielskiego w szkole a z drugiej mam kilka koleżanek, które wyjechały na wyspy i tam posłały dzieci do szkoły. Mam nadzieję, że jak już zamkniesz całość to podrzucisz nam jakieś ciekawe wnioski końcowe...

No pewnie, że przyniosą
Czuje się dobrze, wieczorami trochę mdli ale jest ok. Wydaje mi się, że mam już wielki brzuszek W czwartek mam usg i troszkę się boję i jednocześnie nie mogę doczekać ;-)

no to trzymam kciuki i ja... jako tu siedzę...

A co do mojej choroby to już mówię coraz lepiej tylko schodzi mi to niżej i zaczynam czuć takie łaskotanie w tchawicy co jest bardzo denerwujące...

 

[Kaprycha]

Wow, jestem w szoku!!! To my mamy administratora????
Jak qrwa jedna osoba otwiera po piec watkow z jednym pytaniem, to nikogo nie ma. Stare watki nie sa kasowane, jak np. Staraczki 2008, czy jeszcze starsze do ktorych nikt od dawna nie zaglada. Ale jak ktos chce sie posmiac w bardzo popularnym watku, to qrwa trzeba go zmaknac!!! Na chj, ma byc smiesznie i fajnie jak moze byc nuda??? Qrwa wystarczy, ze ktos powie cos szczerze a tu od razu SZOK, PLACZ - szybko zamykajmy watek, bo ludzie przestali sobie slodzic!!!! O co chodzi? To jest forum, czy cukiernia??? Czemu ktos sobie uzurpuje prawo do tego, by mowic innym co i w jaki sposob ma mowic??? Czemu, jezeli cos uwazam osobiscie za glupie nie moge tego nazwac po imieniu? Czemu nie moge sie smiac kiedy mam na to ochote??? O co chodzi??????? Bawimy sie w cenzure? Mnie sie akurat zajebiscie podobal ten konkurs na absurdalne pytania, CO W TYM ZLEGO?????
W kurwilam sie na maxa!!!!!!!!!!!!!!
Wiem, ze to co pisze pewnie jest niezrozumiale ale musze sie uspokoic i wtedy poprawie styl, literowki, gramatyke i moze mnie zrozumiecie. A teraz ide zapalic!

 

[Andzia_S]

A to moi Bratankowie, Jaś i Kacperek, mają 2.5 roczku (bliźniaki)

słodkie dzieciaczki:-)

muszę się was poradzić? mam taki problem moja dobra koleżanka wychodzi za mąż i ma wieczór panieński 4 kwietnia i problem polega na tym, że to będzie już świeżo po IUI i nie wiem czy powinnam iść czy odpoczywać? zapytam się lekarza, ale chyba będę musiała zrezygnować z zabawy!?

Martynko - ja bym chyba zrezygnowała z imprezy - wiesz jak to jest jakbyś później miała miec do siebie pretensje

No, mnie tez ciazko sie skupic na pisaniu.
Moj temat to : Asymilacja, czy marginalisacja. Przyklad doswiadczen polsich dzieci w szkolach Wielkiej Brytanii. ( [FONT=&quot]Assimilation or Marginalisation?[/FONT][FONT=&quot]The experience of Polish children in British schools )[/FONT]

Wracam do pisania
P.S. Dzieki Wikula :-)

Siema Andzia
​

Ciekawe co Ci wyjdzie;-)
Dziewczyny te prace macie z jakiego kierunku? socjologii, pedagogiki?

Hahahaha, wlasnie sie usmialam do lez. Rzuccie okiem na watek "Mozliwe??" i zobaczcie co Olap znalazla na sieci!!!!!!!!! :-):-)
Dobra, teraz to juz na serio zdupcam!

zaraz zobaczę;-)

Witam wieczorowo:-)
Lilu, Marzenixx gdzie się podziewacie? Pamiętacie, że trzeba trzymać za mnie kciuki w czwartek o 15:55.
Jak ktoś by chciał to przesyłam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za fluidki - zawsze sie przydadzą! a ja też będę trzymać kciuki w czwartek;-)

 

[martyna222]

Tak samo uważa mój M. i tata go też pytałam mówią bym odpuściła tą imprezę!
Szkoda bo to moja dobra kolezanka, zawdzięczam jej poznanie mojego M. ona nas sobie przedstawila... ale najważniejsza jest by w końcu mi się udało ... czekam już dłuuugooo! wytłumaczę jej kiedyś to zrozumie!

 

[imagination]

Witajcie dziewczynki, daaaaaaaaaaawno tutaj nie zaglądałam i widzę wielkie zmiany. Przede wszystkim witam KTOSIOWĄ - moją osobistą psiółę
I Kinguś, gratuluję Ci serdecznie, bo widzę, ze się udało, fantastycznie!!!!

U mnie (Nas) wszystko w porządku. Mały kopie jak szalony, ja kompletuję wyprawkę i wszystko jest ok Co prawda często ląduję w szpitalu, ale puki co Mały jeszcze siedzi w brzuszku.
A to ja z 10.03 (29tc)
Zobacz załącznik 123875 Zobacz załącznik 123876
Pozdrawiam wszystkie znajome, jak i nieznajome. I 3mam za Was wszystkie kciuki, a za Ktosiową najbardziej
PS. Zapraszam na mój blog o ciąży;-)

 

[Marzenixx]

Moge ci sluzyc za przyklad kliniczny po terapii 5 lat u majki jaworskiej kepki

hehe nachetniej wogole bym badan nie robila, to tylko licencjat a wymyslaja nie wiadomo co

No, mnie tez ciazko sie skupic na pisaniu.
Moj temat to : Asymilacja, czy marginalisacja. Przyklad doswiadczen polsich dzieci w szkolach Wielkiej Brytanii. ( [FONT=&quot]Assimilation or Marginalisation?[/FONT][FONT=&quot]The experience of Polish children in British schools )[/FONT]

Wracam do pisania

P.S. Dzieki Wikula :-)

Siema Andzia​

i ty to tak po angielsku piszesz?????

Lilu, Marzenixx gdzie się podziewacie? Pamiętacie, że trzeba trzymać za mnie kciuki w czwartek o 15:55.

Jak ktoś by chciał to przesyłam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

oczywiscie kochana ze pamietam, trzymam kciukasy, zebys widziala swoje maluszka na usg

Popieram;-)

Marzenixx - nie bądź żyła i się podziel proszęęęęęęęęęęęę:-)

jasne ze sie podziele heheheheha masz ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


:-)

 

[Marzenixx]

andzia ja mam z socjologii:-)

 

[Eve84]

hej dziewczynki ja padam na pyska! skonczylam ten rozdzial pisac! (2 dni) sadze ze jeszcze brakuje mu oglady i pewnie promotor powie ze jeszcze wieli innych rzeczy ale co tam! padam normalnie !!!! wiec wybaczcie ze nie podpisuje!
jutro biore sie za nastepny rozdzial! ale mam zamiar sie troszke pobyczyc! bo w czwartek juz do pracki! :-(
KOLOROWYCH SNOW BĄBELKI! do jutra!

 

[imagination]

Hehe, Paulaaa, ale mi serce zawaliło jak Cię tu ujrzałam:-) Na tym wątku się Ciebie nie spodziewałam:-):-) Noo Tomcio szaleje Urwis mały, ale to dobrze, że jeszcze nie wychodzi bo chociaż nie przerazi go pogoda ''wiosenna'';-);-)

Pojawiam się jak jakaś zmora Kiedyś sama byłam staraczką i mam tu troszkę zaprzyjaźnionych duszyczek;-)
Eve, witaj :-* oglądałam właśnie Twoje slubne zdjęcia, przepiękne!!!