reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
moze nie jest glodna?a moze nie smauja jej gruszki?Ty tez pewnie nie wszytskie owoce lubisz prawda?ja swojej nei wciskam na sile.o rozne rzeczy moge sie z nia sprzecac ale nie o jedzenie.poprostu daje jej rzadziej zeb byla bardziej glodna albo jak sie sama upomni.
a nie ma zatwardzen po tych gruszkach?

ale jak moze nie być głodna skoro przed 7.00 zjadła niecałe pół kromeczki kanapki?ona w ogóle do owoców jest na "nie" nieraz zje.ostatnio zjadła pół gruszki ale jak ja coś trzaśnie to nie ma bata-nie ruszy.na zawołanie potrafi usnąćmi w krzesełku a nie tknie mi jedzenia.
musze ją nauczyć i to nie tyczy się tylko owoców ale drugich dań też,od września ma iść do żłobka nikt nie będzie pół dnia ją prosił by cokolwiek zjadła.znając zycie to by chodziła głodna.a ja tak nie chce.

Agnes nie dzinwe ze szybko usnela skoro sie tak splakal.a moze nie chcila jesc bo byla spiaca?

usnęłą bo była zmęczona płaczem i obrazona że nie chciałam jej przytulić.
 
ello

ja dopiero teraz bo wczesniej jakos netu nie mialam nie wiem dlaczego:baffled:
Dzis troche pospalysmy bo do 9:30 potem bylo sniadanko i sprzatnie:tak:
Teraz laura wcina kinder kanapke i oglada bajeczke na mini mini wiec mam czas cos skrobnac:sorry:
ide poczytac co u was
 
Dzisiaj znów mnie czeka sporo prasowania.. i sprzątania....:baffled:


Wczora juznawet nie miałam kiedy wejsc na kompa:-D

Patryk jak przyszedl zae szkoły to sobie siadł a potem M wrócił z pracy no i jakoś tak czas poleciał, musiałamna zakupy jechac, jak wróciłam to Brzydula juz była wiec soie musiałam obejrzec...:-D
A potem z M graliśmy sobie w karty:tak::tak: w tysiąca:tak:

Pzegrał do 60:sorry::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Biednyyy:tak::-D:-D:-D:-D
Wieczorem zajrzałam, przeczytałam Wa, ale net mi chodził jak.... więc olałam pisanei posta i na tajny też w końcu nie wchodiłam o nie mogłam sie doczekac az sie otworzy:eek:
Teraz ide poczytac Was na tajny:tak:
pieknie ogralas faceta Ja tez lubie grac w tysiaca ale tu nie ma z kim:eek: moj nie przepada za kartami:sorry:
Witaj Agnes napewno sie pogodzicie niebawem a pamiętasz jak za nim tęskniłaś jak był chory:baffled:A teraz cie wkurza tak to już jest.A co do prasowania to ja też po południu będe miała zaraz ide zawiesic bo mi sie juz chyba wyprało a wczoraj prasowałam 3 godziny ale poprasowałam a jak mnie naszło na sprzątanie to poszłam spac po północy:szok::szok::szok:ale za to mam czysciutko.
faceci juz tak maja ze wszytsko im przeszkadza i chcieli by miec wszystko na blysk ale za to ich kochamy bo potrafia nas rozszmieszyc i niezle wkurzyc a najlepsze jest godzenie sie:sorry:
Heh, bo twirdzi że skoro jesteś w domu to Ty msz sie wszystkim zajac? skąd ja to znam:-D
Mój mi sam powiedzial, ze on chce miec służącą w domu....:baffled:

Ja bym to zrozumiała i nie przeszkadzałoby mi to gdyby on pracował całymi dniami, ale on wraca do domu o 15....:eek::eek::eek::eek: i ma duuuuuuuuuuuuuuuuużo wolnego czasu.. i raczej bo 7 godzinnej "pracy" nie przychodzi zmęczony...:eek:
no niestety facet potrafi sie zmeczyc jazda samochodem:rofl2:
Luna rozbawilas mnie z tym odbiorem:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
teoretycznie maja 21dni zeby zjawic sie na ontrol.termin mija jutro,wiec jak nie dojada to siebede z nimi klocic zeby dali odbior bez kontroli
boze jak ja bym chciala miec juz to za soba...:happy:

Medeuska moj to nawet ie probuje sie czepiac ze cos jest nie zrobione bo zawsze mu mowie-to Ty zotan w domu i zrobwszytko a ja pojde do pracy.nieraz jak go zostawiam na pare godzin z dziecmi i ma cos do zrobienia to polowy rzeczy nie zrobi..wiec mu mowie-a ja musze wszytsko zrobic i jakos sobie daje rade.a jak cos mu nie psai to mowie ze sluzaca wziela urlop:-):-):-):rofl2:
kiedsy sie probowal ze mna klocic a teraz nie:-D:-D:-D
jak pyta czemu nie ma obiadu to mowie ze mi sie nie chcialo i tyle:-)kanapki sam sobie umie zrobic:laugh2::laugh2::rofl2:
fajne rpozwiazanie ale ja tez czasem mowie ze mi sie nie chce i wtedy zamawiamy obiadek:-)
Anabuba u nas takich zapalonych motocyklistów też nazywa sie dawcami:tak:miło popatrzeć ,ale ja się cieszę ,że mój m za motorami nie przepada:tak:Ach ci faceciwkurzajace domowe lenie:tak: wydaje im się ,że jak wrócą z pracy po 8 godzinach to im się lenistwo należy,a że my dyzur mamy 24h i czujność na jęk każdy to nikt nie widzi,zero dni wolnych, zero urlopu,:eek:Witam się więc tym optymistycznym:-D:-D:-D:-Dakcentem,spać mi sie chce,zastanawiam się czy się ubrać ,czy nurknąć jeszcze pod kołderke:-)Ja mam Ksawka dziś w domu wczoraj też był,w sumie chory strasznie nie jest ,trochę kataru i kaszlu,ale go trzymam w domu,zawsze im mniej ludzi w kontakcie tym szybciej wyzdrowieje:tak:Wczoraj nawet go na dwór zabrałam ,bo tak gorąco było:tak:
u nas tez nazywamy ich dawcami organow:happy:Biedne dzieciatko co dziecko musi przejsc to szok:baffled:
Witam :-) u mnie pranko się pierze dzieciaki w szkole a ja z Gabi sie relaksuje czyli niec nie robie bo jutro drugie podejscie na prawko Wczoraj jezdziłam ale nie z tym instruktorem tylko z instruktorką z innej szkoły i powiem Wam ze jak bym wiedzialaa ze tak wspaniale uczy to :baffled: nie mowie ze ten moj nic mnie nie nauczyl ale ona przekazała mi tyle wskazówek przez 2 godziny i powiedziala mi o tylu rzeczach co nie wiedzialam a wogóle sama jazda bez stresów sobie jechałam sama decydowałam poweidziała szczerze na co musze zwracac uwage mam calkiem inne nastawinie na jutro a ten moj pozal sie boze ale tyle mi instruktorka powiedziala ze moj to swoich ulubionych kursantów a ja raczej do nich nie nleżalam Jeżdze jutro jeszcze przed egzaminem :tak: MIŁEGO DNIA :-D AAAAAA pochwalila mnie za dynamikęjazdy i powiedzial ze egzammninator nie powinien sie do dynamiki przyczepic bo umie mczytac znaki i utrzymuje predkosc tak jak powinnam wogole mnie podbudowala bardzo
instruktor to podstawa dobrej nauki fajnie ze babka cie pochwalila to zawsze buduje:tak:trzymam kciuki:-)
AS
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN:tak::tak::tak:ZDROWKA,SZCZESCIA,POMYSLNOSCI,MIŁOSCI I SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN:-):-):-)
ja tez sie podpisuje:tak:
witajcie dziewczyny
nie bylo mnie wczoraj wieczorem
bo najpierw bolalo mnie pobrzusze a potem moj mlody urzadzil nam koncert
na poczatku slyszalam jak sobie pojekiwal potem zaczals ie co chwile wiercic na jedna strone na drugi bok itd...
a na koniec zaczal plakac..
wiem ze cos go bolalo i to chyba zeby...
dalam mu nurofen pomasowalam brzuszek nozki (myslalam na poczatku ze mu ścierpły) i potem dziasla mu posmarowalam i zasnal po jakis 30 min czyli troche po 23 :baffled: no ale dzisiaj spal do 8 :tak:
Sewcio wracaj do zdrowka biedne dziaselka:baffled:
mam pytanko do mam maluchow-dajecie swoim jeszcze wit D?
ja nie daje:no:
OLiwka robi mi juz półgodzinny koncert,drze sie w niebogłosy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:nie chce jeść gruszki.mam już jej dość czasami :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
na śniadanie zjadła tylko pół kanapki,a teraz znowu strajkuje.niech się drze,zobaczymy komu się znudzi,nie wyjdzie z krzesełka puki nie zje.nauczy się bo już mi nerwy dzis puszczają,mam już powyżej uszu jej himerów i krzyków.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Agnes zrobilo sie cieplo i dzieci nie chca juz tak sporo jesc sama zauazylam ze Laura je mniej ja nie zmuszam sama jak zglodnieje zawola:happy:Nie skupiaj sie tylko na tym ze Oliwka ma zjesc czytalam taki artykul gdzie w domu kazdy sie skupial na tym ze dziecko mialo zjesc i wkoncu olali to a wtedy mala sama zaczela wolac ze jest glodna
 
Czytam i czytam, ale nie mam siły pisać. :-(
Dołka trochę łapię, ale napiszę jak się trochę zbiorę do kupy, dziś jakoś nie mogę :zawstydzona/y:

Malinka,
to ty chyba miałaś coś do tłumaczenia z angielskiego? Dawaj na maila, mam nadzieję, że sobie poradzę :tak:

As, zdrówka dużo, szczęścia i pociechy z całej rodzinki! Oczywiście z okazji osiemnastki!
;-):-):-):-):-)
 
my wlasnie wcinamy sniadanie-jaecznica ze szczyporkiem:-)
dowikla a jak problemy z kupkami Kaludii?dobrze pamietam?
Ale bym sobie zjadła taka jajecznice:tak::tak::tak:Mniam,mniam:-);-)
A Klaudi kupki juz chyba ok-tak mi sie wydaje:tak:Diete caly czas stosuje

My juz po zabawie na balkonie:tak:Było super,mlode sie oczywiscie wyszalały i zjadły prawie cala paczke chrupek:-D:-D:-D
Niedlugo klade Je spac
 
reklama
Ja godzinę temu wróciłam, zaświadczenie mam.

najgorsze w tym wszystkim jest że babci nie ma w domu do tej pory. Byłam u niej o 9.30 i jej nie było i do tej pory cisza. Tak jestem zdenerwowana że masakra. Wiedziała że przyjadę i znając ja to by czekała w domu. Teraz czekam aż ciotka wróci z pracy o 14 to do niej pójdzie dobrze że blisko mieszkają. Normalnie chodzę jak na szpilkach :no2::no2::no2::no2:
 
Do góry