nadrobiłam to co napisałyście wczoraj
To może PILATES jak się nauczysz to spokojnie można w domu. Niezbyt męczące na pierwszy rzut oka ale daje popalić
Niunia - największy problem to się zmobilizować do ćwiczeń
Witam Staraczki... przesyłam fluidki aby kazda zafasolkowała jak najszybciej
Dzięki - ja łapię i mam nadzieję, że pomogą
Zajączku - tak to jest, że Ty tylko w pracy na BB a ja tylko w domu i sie mijamy:-(
Musisz sobie sprawić neta w domku - i nie jestem pierwsza z tym co mówię

No to szkoda, że przesunęli - ale wyjazd do M nie "zając" i nie ucieknie;-)
Justynko - a ile chrześnica ma latek - ja swojej kupiłam tablicę dwustronną do pisania kredą i pisakami w IKEA - Siostra mi mówiła, że jak byli niedawno u znajomych to się cały czas tym bawiła - ma 2,5 roku
witaj Justynko nie udało sie bo mnie tak strasznie bolała głowa że nie miałam szans nic się napić jak tylko APAP i do łóżeczka ale myślę ze jutro albo dziś nadrobię napewno już mi się marzy Martini od samego rana
Bernardko jak główka dziś - wczoraj pewnie nerwy puściły;-)
a co do Kubusia - to nie tylko dzieci go lubią - prawda Marzenko;-)
Trzymajcie kciuki zeby te wczorajsze piwka byly ostatnimi przez nastepny rok...
Gosiu - jeszcze karmienie - więc przez najbliższe 2 lata;-)
Wiola - będzie dobrze - musi być - zajadaj szarlotkę i nie myśl na razie o operacji

buziaki dla Ciebie:-)
Nektarynko - skąd Ty wzięłaś to zdjęcie psiaka - HOT DOG






:-):-):-)
Martynko - jak się czujesz - jajniki dalej bolą?
Dorwałam M.
Pobrykałam sobie troszkę na kucyku



:-):-):-)
cześć dziewczynki!!
Pozdrawiam wszystkie staraczki i mam nadzieje że już niedługo też będziecie nosić dzidzie pod serduszkiem

) a teraz przesyłam mase fluidków
Dzięki - jak Ty się czujesz? dbaj o Was

buziaki:-)
Samiec żyje, smakowało mu jak cholera i teraz będę musiała częściej się wnerwiać.
[/B]
Hanka - teraz to się nie wymigasz - przepis dawaj

ja mam do Ciebie jeszcze pytanie - czy po pregnylu masz tak samo wzrost temperatury - czy Ty w ogóle mierzesz tempkę?

może to będzie wyznacznikiem czy pękł pęcherzyk czy nie dla Martynki
Dobra ciotka. Mala lekcje Ci trza zapodac ze skrotow.Jak masz wiecej pytan to wal



mówiłam, że encyklopedia medyczna



Lolitko - jesteś najlepsza:-)
Ok wzielam do serca Twoje rady....bede panikowala spokojnie...
:-)



:-):-):-)


Zwykle sie robi 2 - wtedy tez jest duze prawdopodobienstwo blizniakow ale jednoczesnie wieksza szansa na ciaze (ja osobiscie za1szym podejsciem chce miec transfer 1 embriona)
Lilitko - chcesz 1 bo nie chcesz bliźniaków?
Ja tam nie miałabym nic przeciwko 2;-)
Śmiejcie się z Oli, ale dziś byliśmy w "Askot" i kupiłam X-LANDERA XA
No i dobrze, że kupiłaś - fajny wózek i piękny kolorek
Już wieczorem jak zobaczyłam, ze @ już poszła chciałam M przydybać ale położył się spać i wziął do siebie pieska. A ten drań, jak próbuje coś siłą u M to ten z zębami do mnie
Najlepsza antykoncepcja


Ja wiem tylko to paranoja, że praktycznie tylko my nie uznajemy bezpłodności jako choroby i zagrożenia i nie refundujemy in-vitro.
I jeszcze kościół będzie mi sie wpieprzał w to wszystko.
święte słowa


Hanka - plan widziałam miałaś - 3 miesiące w pracy i fasolka
Hola hola - nie tak szybko
Inseminacja wcale nie jest taka tansza w przypadku gdy robi sie wiecej niz jeden zabieg. Bo statystycznie znacznie wieksze sa szanse na IVF niz IUI wiec wcale to nie jest takie czarno-biale
Hanka
Jak se bedziesz decydowac na faceta to sie zapytaj ile inseminacji on w roku robi i ile zrobil wogole. Lekarz ktory robi mniej niz 20 w roku i ktory zrobil mniej niz 150 w zyciu jest ryzykowny
Loilitka - i jeszcze "głos rozsądku" jesteś;-)
Czesc moje kochane!chcialam tylko wam napisac,ze mimo,ze mnie nie ma na forum,to ciagle jestem z wami i was podczytuje.pozdrawiam cieplutko i trzymam za was wszystkie kciuki.jak bede gotowa to wroce.buzka!pa!:-)
Witaj Emma - buziaki:-)
OluPM - jak magisterka? pisz i wracaj potem do nas


Zresztą nic się nie stanie koniec, kropka :-)
no właśnie
witaj Andziu co tam u ciebie słychać kochana??
u mnie dziś dzień odwiedzin u dzieci będzie - najpierw chrześniak M - to juz duży chłopak - 11 lat - potem moja kochana chrześnica - tak jak pisałam wcześniej 2,5:-) także niedługo Was opuszczę:-(
wczoraj za to byliśmy u przyjaciól bo wyszła ze szpitala z malutkim synkiem - urodził się w poniedziałek - kolos 4500g i 59cm - cudny jest
ale sie rozpisalam , nie wiem czy ktos to przeczyta hehehe
Marzenko - ja przeczytałam - dobrze, że udało sie M przekonać - ja swojego jeszcze nie próbowałam - kawy nie pije ale piwko lubi sobie wypić od czasu do czasu - a do tego ma cukrzycę więc na pewno żołnierzyki słabsze być mogą - nie badaliśmy jeszcze to nie wiemy
Dziewczyny ratujcie moja Paula od rana WRZESZCZY jak sika!!!!!!!!!!!!! że ją szczypie
Co moge zrobic domowymi sposobami bo dzisiaj niedziela 
Nie wiem jak pomóc, ale widziałam, że Hanka podałą cały spis rad od babci
