reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

No cóż, wyniki odebrałam, w poniedziałek do lekarza i chyba najpóźniej od środy do pracy. M tak jest ucieszony tym, że idę do pracy, ze po @ przytulaliśmy się tylko raz i to zaraz po @. A i ja nie mam ochoty bo codziennie jeździłam 40 kilosów załatwiać badania, sąd przed rozpoczęciem pracy.

Wczoraj wieczorem zauważyłam taki delikatny nalot, wysięk o konsystencji osiadłego mleka na sutkach, dzisiaj tego nie ma. Nie zdarzyło mi się to wcześniej. Może takie coś wystąpić podczas owulacji albo przez duphaston?
 
reklama
Niby przyrost bety jest wazniejszy od jesgo wyspkosci, znalażłam w necie taka informację :
W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin. Im ciąża starsza tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy.
 
Elfa - koniecznie dzwon do gina i z nim to skonsultuj no i jutro gdzies na usg - tak jak dziewczyny mowia ze skoro rosnie to trzeba miec nadzieje...nie martw sie...
Andzia - zdasz tenm egzamin bo czemu i nie mialabys go nie zdac... w niedziele popoludniu bedziemy swietowac...zobaczysz...

A ja sie bije z myslami czy isc i zrobic bete czy sobie darowac bo gin nie kazal powtarzac... nie wiem jak wytrzymam do wtorku... muslicie ze juz bedzie widac cos na usg...????
 
Niby przyrost bety jest wazniejszy od jesgo wyspkosci, znalażłam w necie taka informację :
W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin. Im ciąża starsza tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy.

Po łapach Ci dać. Nie stresuj się tak mocno bo bardziej szkodzisz! Dzieci nie lubią zestresowanych mam!
 
Dziewczyny a co myslicie o tym :

dwa dni temu mialam bete hcg - 20800 a dzis mam 22200, wzrosła w ciągu duch dni o 7 % , jak myslicie jest nadzieja?
ja znalazlam takie cos..
Normal hCG Pregnancy Hormone Levels in Pregnancy
i wedlug tego to faktycznie moglo dojsc do zapłodnienia pozniej.. bo wychodzi ze niescic sie w 26-31 dzien owulacji.. nie wiem co doradzic.. moge tylko powiedziec ze jestem dobrej mysli
 
A ja sie bije z myslami czy isc i zrobic bete czy sobie darowac bo gin nie kazal powtarzac... nie wiem jak wytrzymam do wtorku... muslicie ze juz bedzie widac cos na usg...????

Jak będzie to już 6 tydz to może coś zobaczysz;-)
A jeżeli lekarz dobry do postaraj się mu zaufać i nie rób tej bety. Poczekaj na wizytę może wtedy powie cobyś zrobiła ją jeszcze raz.
 
Elfa - spokojnie, to jest dobra wiadomość
Ja w 5tc+1 dzień zrobiłam betę (zaczęłam krwawić i kazali mi ciążę potwierdzić betą) i wyszła mi 21 tys
w 5 tc + 5 dni byłam na usg - nie było serduszka a gin powiedział, że ciąża wg usg ma 4 tyg i 2 dni! Dokładnie po 2 tygodniach zrobiłam usg jeszcze raz i wyszedł 8 tydz + 2 dni, serce jak dzwon:happy:

Czyli - nie stresuj się!!! Zadzwoń do gina, umów się na dobre (dokładne) USG i nie martw się. Weź dobrą książkę i czekoladę z orzechami i spróbuj zapomnieć o stresie.
Teraz testy wykrywają bardzo wczesne ciąże, do zapłodnienia pewnie doszło później.

3maj się mocno, musi być dobrze:tak:
 
dziewczyny zadzwoniłam do szpitala, podałam wynik i powiedzieli mi, ze wszystko jest na dobrej drodze... ale wiecie ze trudno mi teraz w to uwierzyc, ze to jeszcze mozliwe ze serduszko zabije...po tym jak lekarz mi tak nagadal udało mu sie mnie zdołowac..teraz to dopiero uwierze jak zobacze ze serduszko bije , modle sie o to !
 
reklama
Do góry