to fajnie powinnas sie cieszyc a moze zle stwierdzili u meza bezplodnosc ??Właściwie to tak.Czekałam długo bo u mnie to troszkę skomplikowana sprawa ,nieregularne miesiączki i mąż ze stwierdzona bezpłodnością.Zupełnie wykluczałam ciąże.Byliśmy juz nastawiani na zycie bez dzieci...a tu taka niespodzianka.Oboje jesteśmy w szoku!
reklama
jola.24
Fanka BB :)
Właściwie to tak.Czekałam długo bo u mnie to troszkę skomplikowana sprawa ,nieregularne miesiączki i mąż ze stwierdzona bezpłodnością.Zupełnie wykluczałam ciąże.Byliśmy juz nastawiani na zycie bez dzieci
To wielki dar, powinnas skakac z radosci.My stralismy sie 2.5 roku, powoli zaczynalam watpic a tu prosze...cud
Bardzo Ci gratuluję i zyczę samego zdrówka :-)
No to tym bardziej gratuluję, cuda się zdarzają!!Właściwie to tak.Czekałam długo bo u mnie to troszkę skomplikowana sprawa ,nieregularne miesiączki i mąż ze stwierdzona bezpłodnością.Zupełnie wykluczałam ciąże.Byliśmy juz nastawiani na zycie bez dzieci
Kubiaczka
Fanka BB :)
Mnie się dziś pani ginekolog zapytała czy hartuje sutki? Czy któraś z was już zaczęła albo myśli nad tym?
Stwierdziła, że dobrze już zacząć, bo potem nie będą pękać podczas karmienia.
Mówiła, że dobrze jest pocierać szorstkim ręcznikiem lub naprzemienne okłady zimno ciepłe na sutki.
A ja się zastanawiam, czy można w to męża włączyć
Sercadwa witamy w naszym skromnym gronie
Jak to powiadają muchy "w kupie raźniej"
Stwierdziła, że dobrze już zacząć, bo potem nie będą pękać podczas karmienia.
Mówiła, że dobrze jest pocierać szorstkim ręcznikiem lub naprzemienne okłady zimno ciepłe na sutki.
A ja się zastanawiam, czy można w to męża włączyć
Sercadwa witamy w naszym skromnym gronie
Jak to powiadają muchy "w kupie raźniej"
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich:-)
Ja wpadłam tylko na chwilkę, nawet nie mam czasu przeczytać co naskrobałyście, żeby sie przywitać i zarazem pożegnać na tydzień, jadę ze starszą córa na tydzień na badania do szpitala:---(Nienawidze szpitali i spania pod łóżkiem na materacu
Ale jak trzeba to trzeba.
Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o fasolinki.
Jedyna dobra wiadomość to moje dzisiejsze usg:-)
Ja wpadłam tylko na chwilkę, nawet nie mam czasu przeczytać co naskrobałyście, żeby sie przywitać i zarazem pożegnać na tydzień, jadę ze starszą córa na tydzień na badania do szpitala:-
--(Nienawidze szpitali i spania pod łóżkiem na materacuAle jak trzeba to trzeba.
Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o fasolinki.
Jedyna dobra wiadomość to moje dzisiejsze usg:-)
reklama
No bardzo to dziwne, bo mnie lekarka wręcz przestrzegała przed drażnieniem sutków, żeby nie wywołać skurczów i przedwczesnej akcji porodowej, bo wydziela się oksytocyna, tłumaczyła mi, że kobiety pocierają sutki po terminie, żeby poród wywołać... No nie wiem, może we wczesnej, niezagrożonej ciąży można, bo ja mam zagrożoną i nawet o seksie mam zapomnieć, a w zdrowej ciąży nie jest przeciwwskazany...Mnie się dziś pani ginekolog zapytała czy hartuje sutki? Czy któraś z was już zaczęła albo myśli nad tym?
Stwierdziła, że dobrze już zacząć, bo potem nie będą pękać podczas karmienia.
Mówiła, że dobrze jest pocierać szorstkim ręcznikiem lub naprzemienne okłady zimno ciepłe na sutki.
A ja się zastanawiam, czy można w to męża włączyć
Sercadwa witamy w naszym skromnym gronie
Podobne tematy
