>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[ardzesh]

jeżyk - cudownie )) Sama kupiłabym loda Kacperkowi, tylko troche mam daleko :-(
lajfik - myślami jutro będę z Tobą

 

[jolek2]

jezyk no widzisz że nie taki diabeł straszny... kup Kacperkowi największse lody jakie potrafi zjeść bo zasłużył

 

[asus]

jeżyk cieszę się że wszystko poszło sprawnie a Kacperek wszystko dzielnie zniósł
lajfik na moje kciukasy też możesz liczyć .

A co do znikania to chodziło mi nie o to że rzadziej bywamy bo to normalne przy ładnej pogodzie tylko że dawno nie było tu chyba np Samaoli , Wolfii, ewciapoli , no nie wiem kto jeszcze , ale mam wrażenie że część znikła i już .

 

[jolek2]

asus ja też zauważyłam parę osóbek np Rufka thien

 

[lajfik]

Wolfia urzeduje na mamach z Irlandii
Golimek na wakacjach , j nie ma neta , Ewelinka nie wiem, a Martussa ...uciekla i nie wiem gdzie jest

 

[ana545]

Jezyku super ze Kacperek dobrze :-)
Lajfiku powodzenia na pewno ci sie uda

 

[mikimauro]

Witajcie :-):-):-)wpadłam tylko na chwilke zerknąc jak zabieg Kacperka, ale już wiem ze wszystko jest dobrze. Jezyk już niew musisz się tak strasznie martwić. Jak mężol wróci z małym to napisz coś więcej.

faktycznie pare mamusiek nam uciekło.

lajfik-powodzenia!!!!!!!!!!!!!!

 

[megusek]

Jeżyk całuski dla Was! :-)
Lajfik.... to zdaj za mnie przy okazji! ;-) Powodzenia!

Co do nie obecności na forum...tak to już jest, na każdym wątku ludzie odchodzą z różnych powodów, szkoda, że nie piszą o tym, ale cóż. Co do aktualizacji listy - nie dam rady tego robić bo mam różne sprawy na głowie ostatnio. No ale przychodzą ciągle nowe mamusie i tym się cieszmy :-)
p.s. Wolfie to ja widziałam w mojej grupie ;-)

 

[mikimauro]

wczoraj szperałam na foraf i strasznie mi się w pewnym momęcie przykro zrobiło. bo mnustwo wątków jest już nieurzywanych. chciałam się wkręcić do mam czterolatków , a tam taka cisza:---(, u mam lipcowych 2007 też nie lepiej:---(.

 

[Justa_82]

hej dziewczynki
Jestem już, ale z niestałego łącza. Narazie testujemy nowe przyłącze z pleya.
Nie wiem co u was, ale..

Przeprowadzka..... hm... nie całkiem wyszło tak jak miało wyjść...Może kiedyś się odważę i napiszę...
Minął tydzień i przyzwyczajamy się powolutku do nowego miejsca. To co przeszłam przez ten tydzień było jednym wielkim koszmarem. Nawet nie macie pojęcia jacy ludzie potrafią być egoistyczni, materialistyczni, ciekawscy, mający na ustach tylko sensację. Ech... Poczytam co u was i odezwę się jutro.