medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
ale Ci fajnie, tez bym sie poopalała i pochłodziła w wodziedobra ja spadam bo sie pogoda zrobila.wody do basenu juz nalam.dam dzieciom sniadanie i ide sie smazycmilego dnia







Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale Ci fajnie, tez bym sie poopalała i pochłodziła w wodziedobra ja spadam bo sie pogoda zrobila.wody do basenu juz nalam.dam dzieciom sniadanie i ide sie smazycmilego dnia












pytam piotrka a co może kopaliście za mocno???piotr nie mamusi chyba nie pasowało to że córeczka się lepiej z nimi bawiła jak z nią
no i takie są niestety mamusie też
a ja tam moich nie ograniczam niech się uca kontaktów międzyludkich to że czasami się kłócą z innymi dziećmi że ktoś nire chce im dać swojej foremki itp kiedyś im się to w życiu przyda

spadam ogarnąc balagan bo popołudniu mam gościa 









będzie ciężko, ale obiecałam jej , że jak będzie grzecznie siedzieć i pozwoli sobie zrobić badanie to kupię jej wymarzonego różowego jednorożca


mam nadzieję, że jakoś pójdzie


ojojoj to kto to Cie dzisiaj nawiedza?:-)Witam ziewająco i spiącospadam ogarnąc balagan bo popołudniu mam gościa
![]()




najlepsza przyjaciólka a zarazem chrzestna Gabiojojoj to kto to Cie dzisiaj nawiedza?:-)
malina to dobrze ze Twoje dzieci takie kontaktowe![]()
a balagan to tylko to co dzieciaki porozrzucaly i same niestety musza posprzatac


no po pracy to pewnie mnie też by się nie chciało ;-)witam porannie
wczoraj już nie dałam rady wejśćale dziś jestem od ranka:-):-)
idę nadrabiać![]()


super,że Kamilek tak dziarsko już chodzi.M przyjedzie ostatniego sierpnia no jakoś zleci jak go zakładałam było na nim 58dni a teraz tylko 46 i z każdym dniem bedzie mniej.Kamiek coraz lepiej sobie radzi u nas na góże przejdzie koło łóżka,sciany i wejdzie do kuchni kuchnie koło szafek też przejdzie a jak go postawie bez trzymania to przejdzie dwa kroczki i siadaale goni jak go trzymam za rączki.No i zauważyłam ze wiecej chodzi niż raczkuje a co do pleców to mnie już dawno odpadają i nie tylko od prowadzenia Kamilka
![]()



ech wyrodna matka z Ciebiehelo laski
moja dzieciarnia juz wstala o 8
na dworzu parno i duszno ale sa chmury i malo slonce,aczkolwiek chmury jeszcze nie deszczowe.
a mialam sie dzis pooplac i dziewczynom basen wyjac
moze sie jeszcze pogoda zrobi.to te chmury z zachodu przylazly
u nas noc spokojna.
ja Weronike malo prowadzalam.musiala sobie sama radzic
no chyba ze na dworzu.
latala przy meblach i na czworaka a potem jakos sobie poradzila,nawet nie wiem kiedy zaczela sama latac:-)




:-):-)fajny taki plac zabaw.Ałć. U nas też takie starocie stały, minęło 20 lat i nadal te same stoja, ale na tym osiedlu gdzie teraz mieszkam sa nowoczesne place zabaw. jeden mega wypasiony, wylany czyms jakby kauczuk, ze dzieciaki na bosaka lataja , nie poslizgnie sie nie parzy, miekie, no bomba i wszytsko nówki z atestami. W koncu cos robia w tej dziurze...
Pół nocy nie przespałam, a wstałam przed 6. Mała tak się wczoraj z dzieciakami za blokiem wyszalała, że zasnęła w pół minuty, myśłę, do rana spokuj, a ta co godzine a to pic, a to jesc, a to cholera wie co.

a można się wyspać na zapas?MEDEA ty śpiochu
jeszcze troszkę i będziesz pisała z nami bo zuza śpi bo zuzka leży spokojnie albo bo masz chwilkę i będziesz nam pisała że się nie wyspałaświęc teraz korzystaj póki czas
moje dzieci nawet teraz "(te starsze ma się rozumieć)śpią średnio do 9 bo jak się zacznie szkoła i julię trzeba będie prowadzać do zerówki to pobudka o 6.30 więc teraz śpią na zapastylko antek jakoś nie chce z tego korzystać
![]()




to się dziewczyna wyszalała.:-):-)Ano wiem, tyle dzieci sie z nia bawiło, że szok. Ja sama bylam w szoku. Za blokiem przy piaskownicy ze 30 no juz młodzieży bawili sie w chowanego, a za mala do nich, to oni do niej, tyle wojkow i ciotek to jeszcze na raz nigdy nie maiala, ze 3 pilkami na raz ganiala, a ja siedzialam sobie na laweczce i kontemplułam, hihihi
u mnie też sporo takich mam.hi hi fajne są takie ciotki i wujkowie placowi
a u nas na plac ostatnio przychodzą taki paniusie że się przenoszę na inny bo jak widzę że dzieci na karuzelę nie mogą bo sie im w głowie zakręci do piasku nie bo się wybrudzą(a piasek świeżo zmieniony) na huśtawkę mamusia sadza ale najpierw całą ją mokrą chusteczką wyciera i ogólnie jakieś skopane julka nie ma sie z kim bwić bo julka ma kaszel astmatyczny jak dużo biega i się zmęczy i mamusie patrzą na nią i na mnie jak na ufo to po co mi to już im mówiłam że ten kaszel nie zaraża julia zakrywa buzię albo najczęściej odwraca się od dzieci jak ma napad kaszlu a i tak traktująją jak trędowatą:--
-(więc dziś idziemy sobie na inny placyk
![]()


no pewnie.ale niektóre matki takie są moja julia jest bardzo kontaktowa jak wchodzi gdzieś na plac to głośno mówi dzień dobry a potem wchodzi do np piaskownicy i mówi cześć jestem julia mogę się z wami bawić itp..a dzieci są nawet chętne gorzej z coniektórymi mamusiami
wczoraj piotrek był z nimi na dużym placu zabaw koło adama szkoły grali w piłke i podeszła do nich dziewczynka taka 4 latka roksana dzieciaki ją do zabawy chętnie przygarneły dzieci się bawia w najlepsze a mama ja zawołała bo sie wybrudzi zmęczy i jeszcze ją piłka uderzypytam piotrka a co może kopaliście za mocno???piotr nie mamusi chyba nie pasowało to że córeczka się lepiej z nimi bawiła jak z nią
no i takie są niestety mamusie też
a ja tam moich nie ograniczam niech się uca kontaktów międzyludkich to że czasami się kłócą z innymi dziećmi że ktoś nire chce im dać swojej foremki itp kiedyś im się to w życiu przyda
![]()
:-)
wzielam rano hydroxzyne i spac mi sie chce 
a no to msz luzik- ja mam lenia i nie chce mi sie nic i tak juz sie o 9 zbieram zeby cos zrobic- poki co naczynia pozmywalam, ale teraz patryk mi znosi ze swojego pokoju pełno starych talerzy i szklanek których nigdy nie wynosinajlepsza przyjaciólka a zarazem chrzestna Gabia balagan to tylko to co dzieciaki porozrzucaly i same niestety musza posprzatac




