tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
jeny trzecia!!!!!!!!:-):-):-):-):-)Tygrysku, ja sobie na jutro życzę kopytka, do tego roladki w sosie i kapustke zasmażaną, masz nową kuchnię, wiec się wykazuj.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jeny trzecia!!!!!!!!:-):-):-):-):-)Tygrysku, ja sobie na jutro życzę kopytka, do tego roladki w sosie i kapustke zasmażaną, masz nową kuchnię, wiec się wykazuj.
mt kosztują od 150zł a nawet i za 280 widziałam, dlatego zdecydowałam sie uszyć. jak bedziemy do żłoba chodzić to mniejsze i łatwiej złożyć niż 5 mnaszej ślicznej czerwonej bebelulu. A do ilu kilo, to niestety nie wiem, ale widziałam, że i 2 latka ktoś tachał.możecie mi napisać do jakiej wagi są te nosidełka MT i w jakiej cenie?
i ja się pisze na ten kalafior zapiekany!!!
Agatkas serdecznie współczuje przeżyć, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Od nas kciukaski &&&&&&&&&&&&Cześć Kochane!
Ja wymęczona i zestresowana postanowiłam wam sie wyzalic...
Wczoraj wieczorem Zuzka była bardzo niespokojna...ale w końcu zasneła..Po godzinie obudziła się z takim okropnym krzykiem i płaczem jakiego jeszcze w zyciu nie słyszałam! I tak płakała i płakała potem na trzy minutki zasypiała i od nowa płakała i płakała...do tego przez około 8 godzin nie zrobiła siusiu. W końcu o trzeciej nad ranem , jak już tacie rączki wysiadły od noszenia tych ponad ośmiu kilo zadzwonbiłam na pogotowie i tam mnie skierowali do szpitala dzieciecego. Wiec pojechalismy. Przyszła bardzop zaspana i nieprzyjemna pani doktor i byle jak ją zbadała, po czym z kpiną w głosie powiedziała że to ząbki. To ja jej na to że ząbki to sie jej wyrżnęły 10 dni temu i bez żadnych problemów i marudzenia... no to ona cos tam pomruczała pod nosem i kazała dac paracetamol w czopkach. Jak przyjechalismy to mała zasneła bez czopka....Ok. 6 rano dziś znowu z takim strasznym krzykiem wstała , dałam czopek i po chwili byl spokój. No ale stwierdziliśmy ze pójdziemy do przychodni.... W przychodni pani doktor troche bardziej sie jej przyjrzała bo powiedziałam ze w końcu dopiero po 13 godzinach Zuzka zrobiła siku i nie chciała wczesniej ani jeść ani pić ani nawet cycucha... Kazał zrobić badanie moczu i usg brzucha, bo tak zleciła nasza pani kardiolog (nawiasem mówiąc w kontroli serduszka okazało sie że otworek miedzy komorami się nie zrasta i za 3 m-ce postanowią czy nie zrobić jej operacji!!!!) Po lekarzu dziecko anioł - zaczęła marudzic dopiero wieczorem... Wieczorkiem stwierdziliśmy ze wysypka która pojawia sie na całej buzi (od czoła takie czerwone plamy) nasila sie po wypiciu mleka HA którego i tak nie za bardzo chce pic bo jest wstrętne, więc zrobiłam jej teraz bebiko 1 spowrotem ...wypiła i o dziwo zasneła bez żadnego marudzenia.... Takze straszny miałam ten wczorajszo - dzisiejszy okres! Nadal nie wiem co to jest ze Zuzka tak płacze... Dałam mocz do badania...wyniki będą jutroNa usg sie czeka miesiace wiec muszę iść zrobic prywatnie.... ehhh zal mi tej mojej Zuzienki ze nikt nie wie co jej jest
Sorry za zale ale sie musiałam wygadac![]()
W domku, w korytarzu.bliźniaki - a to szyba w autku czy w domu ci poszła???
Dołączam sie do życzonekWszystkiego najlepszego i słodkiego dlaLenki i Fabianka
Ale sie cieszę, mam dzisiaj super obiadek, już mi ślinka lecia tak szybko pisalam posta ze nawet zapomnialam napisac blizniaczkowi ze dla niej wszystko
nawet te kopytka
![]()
Super:-)GRATULACJEPoza tym OGŁASZAM WSZEM I WOBEC, ŻE MAMY DRUGIEGO ZĄBKA![]()
Kanuś, gratulujemy tych perełek!!!Witam mamuski :-)
Aj wczoraj taka umęczona ja ,a dzisiaj miodzioooooo nocka...mała tak wymęczyliśmy,ze w końcu padła przed 22....spałka do 4 na ciuciu, potem o 6 butla i spałka do uwagaaaa 8:45myślałam,ze cosik jej jest....ale to był tylko smaczny sen...aj jak mi dobrze :-)
Poza tym OGŁASZAM WSZEM I WOBEC, ŻE MAMY DRUGIEGO ZĄBKA
Nio a teraz sie ładnie bawi,a mama kilka....bo kurcze po wczorajszym odwyku od bb jeszcze nie mogę dojśc do siebie....
Ale z tych troskzu gorszych wieści to malusia pokaszluje i ma karatek spory...no i kicha....
Wszystkiego czarodziejskiego, najdziecinniejszego i zawsze wesołego dla naszych uroczych solenizantów LENKI I FABIANKA :-):-):-)
Mega buziole dziciaczki:*
no miałaś przeżycia bidulko nasza, ale mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze z ZuziaCześć Kochane!
Ja wymęczona i zestresowana postanowiłam wam sie wyzalic...
Wczoraj wieczorem Zuzka była bardzo niespokojna...ale w końcu zasneła..Po godzinie obudziła się z takim okropnym krzykiem i płaczem jakiego jeszcze w zyciu nie słyszałam! I tak płakała i płakała potem na trzy minutki zasypiała i od nowa płakała i płakała...do tego przez około 8 godzin nie zrobiła siusiu. W końcu o trzeciej nad ranem , jak już tacie rączki wysiadły od noszenia tych ponad ośmiu kilo zadzwonbiłam na pogotowie i tam mnie skierowali do szpitala dzieciecego. Wiec pojechalismy. Przyszła bardzop zaspana i nieprzyjemna pani doktor i byle jak ją zbadała, po czym z kpiną w głosie powiedziała że to ząbki. To ja jej na to że ząbki to sie jej wyrżnęły 10 dni temu i bez żadnych problemów i marudzenia... no to ona cos tam pomruczała pod nosem i kazała dac paracetamol w czopkach. Jak przyjechalismy to mała zasneła bez czopka....Ok. 6 rano dziś znowu z takim strasznym krzykiem wstała , dałam czopek i po chwili byl spokój. No ale stwierdziliśmy ze pójdziemy do przychodni.... W przychodni pani doktor troche bardziej sie jej przyjrzała bo powiedziałam ze w końcu dopiero po 13 godzinach Zuzka zrobiła siku i nie chciała wczesniej ani jeść ani pić ani nawet cycucha... Kazał zrobić badanie moczu i usg brzucha, bo tak zleciła nasza pani kardiolog (nawiasem mówiąc w kontroli serduszka okazało sie że otworek miedzy komorami się nie zrasta i za 3 m-ce postanowią czy nie zrobić jej operacji!!!!) Po lekarzu dziecko anioł - zaczęła marudzic dopiero wieczorem... Wieczorkiem stwierdziliśmy ze wysypka która pojawia sie na całej buzi (od czoła takie czerwone plamy) nasila sie po wypiciu mleka HA którego i tak nie za bardzo chce pic bo jest wstrętne, więc zrobiłam jej teraz bebiko 1 spowrotem ...wypiła i o dziwo zasneła bez żadnego marudzenia.... Takze straszny miałam ten wczorajszo - dzisiejszy okres! Nadal nie wiem co to jest ze Zuzka tak płacze... Dałam mocz do badania...wyniki będą jutroNa usg sie czeka miesiace wiec muszę iść zrobic prywatnie.... ehhh zal mi tej mojej Zuzienki ze nikt nie wie co jej jest
Sorry za zale ale sie musiałam wygadac![]()
i my życzymy 100 latekDzień dobry
Wszystkiego najlepszego i słodkiego dlaLenki i Fabianka