tak sie zastanawiam Basiu, skąd TY wiesz, że mała sie tak obraca? ja nic takiego w żadnej z ciąz nie czułam, noo nie tak dokładnie jak Ty to opisujeszmi moj skarb zrobil w nocy psikusa i sie obrocila z prawej na lewa
ale jak kopnie to dziekuje
w szpitalu sie meczylam zeby sie obrocila a teraz znowu na odwrot....
ze jej sie tak chce w ciasnocie fikolki robic![]()
