reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

O, widzę, ze Łucek zadrwił sobie z wróżki i nie urodził się wczoraj?:-) ciekawe co na to wróżka?:-p:-D Post, to skoro udało się przepowiednię obalić, to poczekaj już do następnej soboty, żeby wyszło na moje:-):-)

myśmy dopiero wstały po odsypianiu wczorajszych szaleństw. Impreza bardzo się udała, mała jak zwykle zachwycona chaosem...chyba powinnyśmy na dworcu zamieszkać, bo moje dziecko w tłumie jest anielsko grzeczne:-pNo i bez problemu i zwyczajowego wycia zasnęła w 5 minut po kąpieli...żeby tak mogło codziennie być...:tak::tak:

Pearl, witaj z powrotem!;-) Co do zniechęcenia i zalatania - daj sobie czas. Długo Cię tu nie bylo i trochę potrwa zanim z powrotem się przywyczaisz, ale myślę, że nie będziesz żałować;-)

Kasia, jak głowa? Lepiej? Może to od ciśnienia??

Magdzik, no to trzymamy kciuki za bezbolesne szczepienie!

A i po konsultacji z innymi mamami na przyjęciu wyszło mi, ze Flora katar ma od zębów:-p Do głowy by mi nie przyszło, ale synek przyjaciół ma identyczne objawy i też mu trzonowce idą... wczoraj obadałam dolne dziąsła i napuchły niesamowicie, więc nic dziwnego że dziecko zasmarkane i wkurzone chodzi:tak:

No nic, przetrzymamy kolejny dzień marudy...chyba:-p Miłego dnia!
 
reklama
surv...no mama to pewna była i sprawdza czy skurczy nie mam co chwilę:szok::szok::szok::szok::szok::szok: masakra...
no właśnie chodzi o to że to nie wróżka była:no::no::no: no ale nic...
mam ochotę iśc spać znowu:-:)-:)-( taka barowa pogoda...
hmm może jakiś plan dnia by się przydał
no pomyśle
może zacznę od prysznica:-):-):-):-)
młoda z babcią na spacerze:-):-):-):-):-) sypialnia się maluje.
jejku zaraz zasnę
Dobranoc

surv...musisz bardziej imprezowe życie prowadzić :) wtedy dziecię grzeczne będzie
 
Witam i ja:happy:
Nocka u nas taka sobie (jak zawsze:-p) mały wstał o 7 ateraz juz kima:tak:jak sie obudzi to sru do babci bo ja dzisiaj ide zapisac sie na studia i jak dobrze pójdzie to juz za 2 lata będe mgr;-):-D:-D:-Djuż byłam u lekarza po zaswiadczenie, teraz jeszcze zdjęcia i git:-p

Post no wróżka chyba się załamie;-):-D
kasia współczuje bólu:-(oby tabletki pomogły:tak:
Magdzik ja się też nad tym zastanawiam:baffled:mooje dziecko podobne do Twojego i tez dzien w domu to jest istne szaleństwo, na dodatek Pani w sklepie mi powiedziała że kalosze produkuja od rozmiaru 22:szok::sorry2::baffled:także wyjscie z dzieckiem w pluche niemozliwe:no:
Surv super że impreza udana:tak:no i kolejny argument że Florka super sie zaklimatyzuje na zajeciach dla maluchów:tak:

Miłego dnia!
 
Dzięki Dziewczyny za troskę. Jest o.k., choć głowa jakaś ciężka. Ostawiam, że mi śledziki na żołądku siadły:sorry2:

Jula, bądź dzielna! Tylko troszkę będzie bolało:sorry2:
Surv, świetnie, że impreza udana. Widac, że Florka towarzyska dziewczynka jest:tak:
Post, to siup w kimę - co się będziesz męczyć?
Kicrym aż sprawdzę jaki rozmiar miały pierwsze kalosze Mikusia (no chyba, że w piwnicy, to nie sprawdzę:-p) A patrzyłaś na Allegro?
 
hejka
Kicrym - w mojej mamy mieścinie znalazłam kalosze na rozmiar 20 i takie kupię właśnie. A Ty nie dajesz Kuby od wrzesnia do żłobka?
Magdzi k - oj, z moją też ciężko wysiedzieć jak plucha za oknem, no ale my zaczynamy za tydzień żłobek, więc już tam się wybiega, w domu dopiero od ok 17:00.
Post - Kochana, czekamy, czekamy....na Łucka:-)
Surv - super że imprezka udana!
Pearl - witaj z powrotem! zobaczysz, wszytsko się ułozy i się przyzwyczaisz!
u nas kiepsko, mała mi wczoraj po godzinie się obudziła, bo zarzygała całe łóżeczko i podłogę:szok::no:
przebrałam, umyłam i położyłam się z nią spać w naszym łóżku. Noc fatalna, spałam może z 3 godz, dla mnie to koszmar spać z nią, bo oka zmrużyć nie mogłam. Na dodatek katar jej spać dobrze nie pozwalał....
byłyśmy dzis u lekarza, wszytsko jest ok, tylko ten katarek, więc daję wapno, cebion i nasivin i oby szybko przeszło.
Ja załatwiłam w końcu zmainę dowodu i prawa jazdy, byłam w biedronce, teraz kawa i zaraz położę młodą spać. Strasznie jest marudna przez ten katar:baffled:
 
Witam! M
Tosika - właśnie zamówiłam fotelik:-D Ale sugestie przeczytam;-):tak:
Mam ogromnego stresa, jutro zostawiam małą z teściową... Nie mam wyboru, jestem w komisji poprawkowej, moja mama nad morzem, niania wraca dopiero pod koniec tygodnia:baffled: Mała jak widzi teściową strasznie płacze... Chciałam ją trochę oswoić, ale wczoraj nie odbierali telefonu, na działce ich też nie było... Chcę iść dzisiaj, ale znowu telefon wyłączony:wściekła/y: Teściowa u nas nie bywa, a ostatnio strasznie mnie wkurzyła, bo powiedziała M., że my przesadzamy, mała trochę popłacze i przestanie, i że co to za bezstresowe wychowanie, itd. Wściekłam się:wściekła/y: Tylko, gdy ktoś nie jest związany emocjonalnie z dzieckiem, tak może gadać... Mała nie raz płacze i ja nie zawsze reaguje, ale gdy ktoś obcy chce ją wziąć na ręce, to ucieka do mnie z płaczem, aż się wspina na ręce... Nigdy jej nie pocieszam, ale na ręce biorę, bo widzę, że się boi! Co to ma wspólnego z bezsttresowym wychowaniem??? Dupy nie ruszy, by wpaść do wnuczki:angry: Przeżywam, wczoraj aż się poryczałam na samą myśl... Nie lubię swoich teściów... I nie szanuję:no: Są strasznie zarozumiali i wszystko-njalepiej-wiedzący (a żadnych podstaw ku temu) i nie sądzę, żeby byli dobrzy (wiem, że to brzmi banalnie;-)).
A co do wychowania malucha, to fakt, nie jest to proste:no: Wczoraj byliśmy w sklepie, mała mi się wyrywała (nie chciała iść za rękę) i mnie zaczęła gryźć w rękę:szok::szok::szok: Lekko ją odepchnęłam, ale nie reagowałam, bo ją znam i wiem, że gdyby poskutkowało, to tak by częściej robiła:angry:
 
Pabal - kup może olejek eteryczny dla dzieci. Ja zakraplałam poduszkę, zawsze to llepiej się oddycha:tak:
Post - czekam, czekamy:-D:-D:-D Kciuki zaciśnięte - szybki i bezbolesny poród ma być:tak: Zazdroszczę, że masz te 9 miechów już za sobą... Jak pomyślę, że to jeszcze przede mną, brr;-);-);-)
Surv - super, że imprezka udana:tak:
 
witam
no u nas w koncu tydzien bez remontow, za to ja w koncu moze do krakowa wybyje:tak:ahhh jak sie ciesze:tak:
Post kochana czy Ty w Krakowie bedziesz rodzic bo jakby co to moge Cie z chceia odwiedzic:tak:;-)
ja sie bycze teraz przed tv z druga kawa i ciasteczkiem...strasznie mnie rodzice tucza..czuje sie jak ges normalnie lub swinka na szyneczke:-(jak przylecialam to mama sie rozplakala jak mnie zobaczyla taka "zabiedzona':-D:-D:-D no i teraz mam:baffled:
Malutki spi bo byl z dziadkiem na zakupach a ja mma chwilke. Jemu tez apetyt dopisuje jak nie wiem, konia by z kopytami zjadl:-Dale ciesze sie bo w calgary mielismy wciaz z tym problemy. chociaz juz tesciowa cos sie pluje ze go tucze i bedzie gruby...Kaja wspolczuje ci i lacze sie ztoba w bolu jesli chodzi o tesciow...moja tesciowa jest straszna, przemadrza sie i wogole...ostatnio prawie ja wyprosilam z domu bo tak mnie zaczela wkurzac...uwielbia Szymona ale chyba az za bardzo:baffled::baffled:
Pabla, Surv zdrowka dla dziewczynek!!!
 
reklama
Ja wreszcie mam net w pracy także jestem bardzo z tego powodu zadowolona, bo będę mogłą z wami częściej pisać.
No my w sobotę się pogodziliśmy szybko, u nas to tak zawsze jest.
Wczoraj fajnie dzień spędziliśmy , do południa pojechaliśmy do outlta koło Sosnowca ale nic mi nie wpadło w oko.
Po południu na spacerek do centrum, a potem ze znajomymi na browarka na "parasolki" Wszyscy przyszli z dzieciakami, Maks naw zrobił tą przyjemnośc i spał, więc moglimśmy sobie spokojnie posiedzieć, reszta znajomych na zmanę ganiała za maluchami:-)
Magdzik ja też sobie nie wyobrażam z Maksem deszczowych dni w domu, jak ma kiepski humor to jest w domu nie do wytzymania, bo chce wszytsko czego mu nie wolno.
Pabla zdróweczka dla Lenki, nam Maks też wczoraj zwymiotował przed kąpielą ale to dlatego że ok 19 dałam mu jogurt a potem D bardzo z nim szalał i chyba za bardzo. Na szczęście w nocy obyło się bez takich przygód.
Pabla , Kaja ma rację moja koleżanka farmaceutka też móiła żeby oilolbas kropelkę dać na poduszkę i kropelkę na piżamkę.
Post czyli przepowiednia się nie sprawdziłą, swoją drogą chyba by mnie cholera wzięła jak by moja mama co chwile pytała czy mam skórcze.
Madzia nie dzieię ci sie że jesteś wkurzona na teścia, w końcu to wy tam będziecie mieszkać i wy pownniście podjąć ostateczną decyzję..
Surv , Florka jednym słowem jest towarzyska tak jak i Tymuś.
Pearl, witaj dawno cię tu nie było. No w Polsce faktycznie drogo, ale ja bym się nie chciała z tąd wyprowadzić, chociaż Calgary to faktycznie inny świat. Może wdrożysz się szybko w ten nasz "polski rytm"
Kaja no to nie źle faktycznie ciężko by mi było w takiej sytuacji zostawić dziecko, miejmy nadziję że mała jakos to dobrze zniesie
 
Do góry