reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Asiula no do lekarza sio z tym noskiem bo to rzeczywiscie cuś za często... Ale to napewno nie z powodu niedoboru żelaza, to w wyniku tych krwawien moze dojsc do niedoboru zelaza i anemii a nie odwrotnie.

Dagmar kochana nie bede Ci pisala zebys sie nie przejmowala bo wiem ze sie nie da, tez nie raz z moim sie tak klocilismy ze on pakowal swoje manatki i do mamusi, ale zawsze wracal i Twoj tez wroci na pewno wiec sprobuj sie uspokoic i mam nadzieje ze z Twoją szyjką jest ok.

Wiecie a ja tez tak od kilku dni w nocy budze sie bo boli mnie brzuch tak na dole jak w czasie okresu, ale przechodzi i zdarza sie tylko w nocy, juz tak z 5 razy mialam nie wiem czy mam sie martwic tym czy nie.

No i wlasnie sasiad z góry robi sobie orgie, laska tak jeczy ze az u mnie slychac haha. A najlpsze ze moj B zna go z widzenia z silowni na ktora chodzili razem jakies 5 lat temu i wtedy wszyscy sie smiali z niego bo zagral w takim niskobudzetowym pornusie, i znalezlismy zwiastun tego filmu bo zeby obejrzec caly trzeba jakigos tam smsa wyslac, strona taka badziewna Polisz kicz - Poliszkicz.pl - polskie porno czy jakos tak a filmik pieknie zatytułoany Helga, porazka, co go widze to mi sie smiac chce

bosz miec takiego sasiada ...
ja juz spadam do lozka bo jutro zowu sporo bieganiny mam w planach :)
 
reklama
ale wczoraj nabijałyście gaduły jedne ;p
DAGMAR.. mam nadzieje ze pójdziez do gina dla świętego spokoju.. bo się zmartwiłam :*
 
Witam dziewczynki,
Nocke przespałap (no prawie), teraz idę z Amelką a potem do gina, już dzwoniłam,że jest. Dziadostwo przeszło, z 5 razy wstawałam sprawdzać, plamienia nie było.
Tylko wydaje mi się, że mały jeszcze niżej i jakoś mi tak dziwnie.:-(
Dam wam znać jak wrócę od gina.

Marta dobrze, że się wyprowadzasz:-D
 
Już sie nie martw tylko szybko dawaj znać co u lekarza:-)Ja też wczoraj miałam takie dziwne uczucie jakby dzidziuś miał wypaść!!!A gdyby M chciał poczuć ruchy to musiałby mi rękę między nogi włożyć:-):-)
Co do kłótni z facetem to mój to jest dopiero nienormalny:tak:
Odpukać od ślubu nie było żadnej poważnej aferu ale przed.....
Tak sobie myślę że gdybym nie dostała takiego faceta to dziś nie byłoby drugiego dzidziuśka w drodze:-) Bo ja kiedyś jak juz pożądnie się wkurzyłam ( czasem z ważnego powodu a czasem bez )to jakbym miała nóż pod ręką to go użyję:sorry: No i kilka razy też spakowałam mu manatki i żeby wynosił się do mamusi!!!!
Ale ja mam takiego uparciucha że chociaż np była moja wina to najdalej wyszedł przed dom i czekał aż mi przejdzie!!!
Bo on nie wróci do domu bo po co mają wszyscy wiedzieć żeśmy się pokłócili:-):-):-)
Teraz się z tego śmieje ale czasami lepiej jest dać sobie kilka dni na uspokojenie:no:
 
Dagmar uważaj na siebie i daj znac co gin powiedział.

A kłótnie były, są i będą:-( kiedys z mężem też sie kłóciliśmy, teraz juz nie, jesteśmy dojrzalsi a poza tym juz trochę życia razem przezyliśmy:tak:
Ale pamiętam kłótnie przy ciąży z Antkiem kiedy krzyczał na mnie, że kupuję jakieś bzdetne gazetki, że to bez sensu.
Nie komentowałam tego, dopiero jak urodził się Młody któregoś razu powiedział, że jestem dobrze przygotowana do macierzyństwa i skąd ja taka wiedzę posiadam, wtedy mu odpowiedziałam, że to wiedza z tych bzdetnych i nikomu niepotrzebnych gazetek:tak:

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że faceci staja się ojcami po urodzeniu się dziecka a kobiety matkami od początku ciąży. No oczywiście nie dotyczy to wszystkich:tak: Wyjatki są:tak:
 
Oj na gazetki to ja nie narzekam:-):-):-)
Po Hani mam schowany cały stos, kupował mi dosłownie wszystko co było w kiosku:-):-):-)
Gorzej że teraz też mi kupuje!!!! A raczej nic nowego tam nie napisząMogę sobie stare poczytać a niech mi jakąś gazetę z plotkami kupi bo na taką bym może znalazła chwilę czasu:-)
 
Aga racja, w gazetkach nic się nie zmienia, oprócz reklam:-D
No ale teraz przy nastepnej ciązy to i entuzjazm inny, z Antkiem to nie czytałam nic co dzieci nie dotyczyło, teraz to wole książkę poczytać:tak: No ale jeszcze raz zajrzałam9 dla odświeżenia pamieci) do języka niemowląt.
 
Ale bym dobrą książkę przeczytała:wściekła/y::wściekła/y::-(
Dobrą czytaj triller albo horror:-)
Ja tam wolę duzo bardziej czytać niż oglądać filmy:-)
Ale niestety w dzień nie za bardzo mam czas a wieczorem nie chce mi się zaczynać bo potem nie umię skończyć:-)
 
reklama
Witam was! U mnie same kłopoty i nawet nie mam czasu do was zajrzeć, bo praktycznie w domu tylko śpię. Mam pod opieką dziadków 90-letnich, teraz wożę im zakupy załatwiam sprawy medyczne, rachunki itp, jak nie byłam w ciąży to sprzątałam im w domu woziłam obiady. Niestety teraz trochę przyhamowałam, pech chciał że babcia w nocnej wędrówce do wc się przewróciła i poważnie potłukła więc leży w łóżku i nawet nie może sobie poduszki poprawić nie mówiąc o wstawaniu do łazienki, ma więc póki co pampersa. Podejrzewam lekki udar bo dziwnie się zachowuje, nawet szklanki nie może utrzymać choć stłukła nogę. Planowałam oddać ją do szpitala, bo co ja sama zrobię, ale po kłótni, rodzina się zrehabilitowała i dwie moje siostry cioteczne zgodziły się im pomóc na zmianę (oczywiście pewnie oczekują od dziadków wynagrodzenia, ale to nic...). Niestety moja rodzina to rodzina materialistów chyba tylko ja i jedna ciotka się nie oglądamy na kasę tylko pomagamy. Dziś przyjeżdża lekarz to pewnie się czegoś dowiemy.
Nieraz się mówi że jak ma się jedno dziecko to nie będzie miał się nami kim zająć oni mają 5 dzieci i mnóstwo starszych ode mnie wnuków i co? Guzik prawda.:sorry:
 
Do góry