Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

[arlena]

Dziewczyny, jak sobie uświadomiłam, że znowu będzie coś ze mnie leciało to trochę niefajnie mi się zrobiło. Od stycznia nie mam okresu i to takie miłe jest, że już się przyzwyczaiła. A tu jeszcze po porodzie tak obficie lecieć będzie

a ja chce już wrucić do normalności :/ tylko się boje porodu i tyle

 

[cyniczna]

Jak poczytałam, (a potem jeszcze mnie położna uświadomiła, że i tak bywa) że można po porodzie krwawić i 4 tygodnie, to jestem przekonana, że u mnie właśnie tak będzie. Znam swoje szczęście... normalne krwawienie miesiaczkowe trwa u mnie 6 dni, więc nie spodziewam się, że po porodzie też tak będzie...
Zaopatrzyłam się w 2 opakowania podkładów poporodowych belli (pieluszkowych tych), mam sporo alweysów w wersji sensitive max i niebieskich belli w maxie też... (tu mogę sobie z Amelkową rękę podać - siateczkowe mnie odparzają, nie uzywam tego badziewia. Nie używam także tamponów, zawsze się czegoś przy tym g...nie nabawię!)...Jakby co Luby dokupi jakieś podpaski.
Na wyjście dla siebie zarezerwowałam ubrania ciążowe z 6tego miesiąca (spodnie znaczy), bo tunika to raczej jest uniwersalna...

 

[LuizaPatrycja]

Ja zawsze miałam krótkie miesiączki i niezbyt uciążliwe więc mam nadzieje że po porozie nie będzie tak źle z tym krwawieniem....

 

[AgnieszkaKRK31]

U mnie to już w ogóle menstruacja pojawiała się raz na 6 miesięcy a więc jak teraz pomyślę o tym kisielku to słabo mi się robi Jeszcze do tego obdarta z godności w postaci jakiejś wielkiej podpachy i gatek z siateczką....KASZANA

Guziczku - przeżyjemy :-) Moje kumpele mówią, że te siatkowe majteczki bdb się sprawdzają,raz że przewiewne,dwa-wyrzucasz je, trzy- przynajmniej jakieś są ;-) heh, a ksiązki-cóż,niebawem o nich zapomnimy.

Z tym krwawieniem to jest różnie.Ja przy poronieniu np.wogóle nie krwawiłam,,a po operacji mięśniaka i owszem i to sporo. No to zobaczymy co będzie po cc. Ale zaopatrzenie w podpaski oczywiście też robię ;-)

 

[catedra]

a ja postanowiłam dzisiaj spakować torbę do szpitala... wczoraj byłam pewna, że urodzę całą noc miałam skurcze... chyba już czas zawitać na wątek który do tej pory omijałam szerokim łukiem

 

[boozqowa]

Ja także znając moje szczęście będę z krwawieniem chodziła maksymalnie długo... Miesiączki miałam 7 dni, bardzo bolesne i bardzo obfite. Był czas, że tylko ketonal mi pomagał na bóle, ale po nim byłam nie do życia. Zresztą, ma opinię, że uzależnia... Potem odkryłam, że jeszcze dawał rade nurofen forte. W ogóle to gdy trafiłam po raz pierwszy do szpitala w wieku 13 lat z ostrym zapaleniem przydatków to lekarz, który mnie badał powiedział mi, że moje bolesne miesiączki są bardzo bolesne z tego powodu, że mam tam coś w środku poprzestawiane i mi uciska i prawdopodobnie gdy zajdę w ciążę i urodzę to wszystko wróci na swoje miejsce, a bólu już takiego nie będzie. No, zobaczymy, zapamiętałam te jego słowa i jestem bardzo ciekawa, czy się spełnią ;-)

 

[pszczółka maja]

Ja zawsze miałam krótkie miesiączki i niezbyt uciążliwe więc mam nadzieje że po porozie nie będzie tak źle z tym krwawieniem....

to zazdroszczę. u mnie miesiączki to 7 a często to i 8 dni, więc masakra.

podkładów mam 3 paczki, ale jeszcze nie kupiłam tych dużych podpasek. muszę to dzisiaj nadrobić.

A torby jeszcze nie spakowałam, ale w tym tyg już to zrobie, bo zostały ze 3 tyg do 04.10.

 

[LuizaPatrycja]

Ja już dziś się spakowałam spowrotem, mam cichą nadzieje że to już na dniach.....

 

[kluska80]

Ciekawa jestem jak długo ja sie bede jeszcze zbierac z tym pakowaniem!!Fakt,nie mam jeszcze wielu rzeczy ale mogłabym zacząć tylko ciężko jest mi sie zebrać!!Jutro mama obiecała mi kupić koszulę,podpachy i majtasy więc już bedę miała mniej.

 

[elisabeth]

Boozqowa to pociesze Cie trochę... ja tez miałam mega bolesne miesiączki tzn pierwszy dzień był praktycznie wyjety z życia... a po porodzie jedna tabletka przeciwbólowa sytarczała takze było o niebo lepiej...

Kluska a Ty się nie boisz, że urodzisz przed czasem? bo patrze na Twój suwaczek i prawie nam się pokrywają, ale mój plan minimum to jeszcze 3 tygodnie wytrzymać...

Po CC te krwawienia jakby mniej obfite są bo lekarz sam jak wyjmuje dziecko to oczyszcza macicę... ale z długośćią to róznie bywa, bo u mnie trwało to dosyć długo...