reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Też pamiętam świetnie test, betę a wcześniej te długie miesiące staranek i łzy przy nieudanych cyklach. Ależ jestem szczęśliwa, że się udało zajść:)) Warto było tyle się męczyć:)
 
Jak będzie Martynka to pewnie tak długo mu nie da pospać;) Ale ja też nie będę bez serca i wiem, że zmęczony wraca z pracy to mu nie każę ciągle wstawać do Małej. A to spanie po 12h mają rodzinne:p Jego rodzeństwo też tyle śpi:p W weekendy najczęściej bo w tygodniu to praca.

oby martynka po mim spanie odziedziczyla :D
ja z moja tez mam taka nadzieje :D bo np dzieci mojej siostry maja takie spanie jak oni :) wszystko by oddali za spanie !!
 
Natalka widzę niecierpliwa była:) Ale skąd ja to znam:p Ja miałam test czułości 10, zrobiłam go 2 dni przed dniem spodziewanej @ i wyszły II kreski. Potem było 2 dni siedzenie jak na szpilach i modlenie się by @ nie przyszedł........ Udało sięęę:) Po paru dniach betka dla potwierdzenia:)
 
ja robiłam chyba 5 dni po terminie spodziewanej miesiączki ale że miałam cykle 40 dniowe to takie spóźnienie nie robiło na mnie wrażenia a robienie testów ciążowych co miesiąc weszło mi po pół roku w krew więc zrobiłam i w marcu-cały dzień się jakoś dziwnie czułam i jak jechaliśmy do pracy i mąż zapalił przy mnie papierosa to zwymiotowałam co zdarzyło mi się pierwszy raz dlatego zaczęłam się zastanawiać.
No i w trakcie pracy skoczyłam do apteki a że ciekawość mnie zżerała to poleciałam do kibelka i zrobiłam teścik a jak zobaczyłam dwie kreski to poleciałam po drugi i po 3 h go zrobiłam
rano po pracy trzeci dla potwierdzenia dla męża
a po 16:00 leżałam na leżance u gina i miałam już 100% pewności:tak:i l4 w ręce:-D
 
reklama
Natalka widzę niecierpliwa była:) Ale skąd ja to znam:p Ja miałam test czułości 10, zrobiłam go 2 dni przed dniem spodziewanej @ i wyszły II kreski. Potem było 2 dni siedzenie jak na szpilach i modlenie się by @ nie przyszedł........ Udało sięęę:) Po paru dniach betka dla potwierdzenia:)

ja robilam juz tydzien po planowanym okresie ale u mnie to sie roznie dzialo wiec bylam pelna obaw !! pamietam ze razem z kopciuszka w jednym dniu testowalysmy :) wyszly nam blade druge kreseczki ale jednak ... potem robilam bete i wyszlo 321 ... zostawilam na pamiatke :)
 
Do góry