reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
(...)
Czy my nie możemy sie skupić na czymś przyjemniejszym :cool:
No więc jakie macie plany na Święta Bożego Narodzenia??
Czy dziewczyny które mieszkają daleko od rodzin będą jechać??
W końcu brzuszki będziemy miały całkiem niezłe prawda??
pisac tiu szybciutko :-)
Ja wybieram sie do Pl do rodzinki na Swieta, jesli tylko Kroperk nie bedzie sie zprzeciwial :-D Jak kupowalismy bilety, to jeszcze o Kropka nie bylo. Teraz juz bym ich nie kupila, a zamiast nich poleciala gdzies do cieplych krajow wylezec sie na plazy po raz ostatni jeszcze tylk we 2, ale snieg i mroz polski tez moze nie beda takie zle :-p

Zawsze wydawalo mi sie, ze forum to takie miejsce, gdzie mozna podzielic sie radosciami, czy klopotami i uzyskac wsparcie. Ale okazuje sie, ze tutaj niektore panie maja misje uswiadamiania jak szkodliwe jest jedno, nie widzac, ze same pochlaniaja inne niemniej szkodliwe uzywki. Czemu, najzwyczajniej w swiecie, nie zajmiemy sie same soba? Czy nie lepiej jest najesc sie pizzy czy hamburgera i zapic to litrem coli, albo zjesc sztuke przedniego miesiwa i wypic kieliszek wina przy rownoczesnym rozkoszowaniu sie smakami? No chyba, ze wolicie miec ciagle wyrzuty sumienia i moralna niestrawnosc.
Ja wychodze z zalozenia, ze moje dziecko - moj problem. Jesli za chwile pobiegne do fast foodu po jakies swinstwo, pewnie naraze malego na podwyzszone cisnienie, cukrzyce, przyszla nadwage i inne swinstwa tego typu. Jesli napije sie wina, moze maly bedzie mial FAS. Jesli bede sie oszczedzac przez cala ciaze, moze w trakcie porodu cos moze pojsc nie tak i dziecko urodzi sie z niedotlenieniem mozgu. A moze moje i meza geny zmutowaly sie i Kropek juz ma problem, a tutaj nie ma nawet mowy o aborcji z jakichkolwiek przyczyn... Cookolwiek sie stanie, ja bede musiala z tym zyc. Dlatego nigdy nie napisalam, ze picie coli chocby w najmniejszych ilosciach powinno byc zabronione, a koncern coca cola zamkniety na 140 spustow i oblozony wielomilionowymi karami, nie napisalam tez ze objadanie sie KFC, Burger King, Pizza Hut czy innym McDonaldsem jest dranstwem w stosunku do potomka, bo juz mu dajemy kiepski start. Nie napisze tez, ze okazjonalne palenie lub picie wola o pomstwe do nieba. Wiem jaki jest moj plan, ktory mam nadzieje w 100% wykonac - jednym z jego zalozen jest bycie szczesliwa ciezarowka traktujaca dziecko jak maly cud, a nie jak zrodlo niekonczacych sie wyrzeczen. Wszystkim Wam zycze radosnej ciazy i wytrwalosci w postanowieniach. No i pozwolcie zyc innym tak jak oni tego chca, kazy bedzie ponosil konsekwencje wlasnych czynow.
Wnosze postulat o zamkniecie watku: alkohol i nikotyna a ciaza. Chyba wszystko w tym temacie zostalo napisane.
Popieram w 200% - juz wystarczy tego smucenia. Jesli ktoras nie wiedziala ze szkodzi-to sie dowiedziala, a jesli wie-to i tak nic jej raczej nie zmieni, wiec skonczmy z tym.

Zielona maupa, nie masz racji. Forum to miejsce gdzie można podzielić się radościami i smutkami, dostać wsparcie i dać je innym. Ale forum ciążowe to też miejsce, gdzie należy pisać o zagrożeniach i dzielić się tymi informacjami z mniej świadomymi mamami.
Ja absolutnie nie popadam w paranoję, uważam że od czasu do czasu cola czy hamburger dziecku nie zaszkodzą, natomiast papierosy i alkohol mogą to zrobić jeżeli uzywa ich się nawet sporadycznie.
Mam wrażenie że myślisz, że forum jest tylko od głaskania się po główkach i poklepywania po pleckach - do tego może służą fora towarzyskie, ale to w jakimś sensie ma charakter medyczny i mamy obowiązek pisać prawdę - o ona jest taka, że używki szkodzą.
Oczywiście że każda z nas może mieć chorego dzieciaka i może to mieć 1000 przyczyn - ale po co fundować dziecku dodatkowy garb, bo mamusia nie potrafi wyluzować na kilka miesięcy?
Wole napisać co myślę o jakimś negatywnym zachowaniu niż potem płacić ciężkie pieniądze z moich podatków na leczenie kolejnego chorowitego obywatela.
Nie wolno dawać przyzwolenia na picie i palenie kobiet w ciąży, tak samo jak nie wolno przyzwalać na inny rodzaj zła, które ludzie robią sobie nawzajem.
Dobrze, wiec skoro juz wszystkie jestesmy uswiadomione, to zamknijmy ten watek i przestanmy sie na wzajem denerwowac, bo chyba nie po to powstalo to forum.
 
Witajcie Panny Tulipanny :-) Mnie pogoda dziś nastroiła wiosennie (a tu jesień podobno). Jutro ma być u nas na szczęście równie ładnie więc juz zaplanowałam wizytę w ZOO- podobno otworzyli fokarium i Kuba już mnie poinformował, że jutro zobaczy 'fofę' :cool2: A wieczorkiem zostawię go z tatusiem- niech utuli na dobranoc i mam w planach plotkarski wypad z psiapsiółami :tak:

A dziś po południu USG. Pochwalę się później, jak było :-)



Zarówno do białego, jak i do czerwonego barszczu kisi się zakwas- sama robiłam to kilkakrotnie- taki barszcz czerwony na zakwasie jest PRZEPYSZNY!!! Buraki (1,5 kg) się kroi w plasterki, układa się w glinianym garnku, zalewa przegotowaną wodą+ 4-5 ząbków czosnku (wcześniej utartego z solą)+ 1 łyżeczka soli na litr dodanej wody+ na wierzch 1 kromka razowego (ale uwaga- musi być PRAWDZIWY, bo inaczej zakwas spleśnieje), przykryć gazą i odstawić w ciepłe miejsce. Po 5- 7 dniach zebrać pianę, usunąć chleb i przelać przez gazę. Taki zakwas można przechowywać w lodówce nawet kilka miesięcy :-) A barszcz z nim ma piękny czerwony kolor, jakiego, żadne koncentraty buraczane nie dają (tylko dodaje się go na koniec gotowania barszczu i nie gotuje się, bo kolor zblednie).

wow!!!!:szok: no to wychodzi ze mnie jaka byłam nieuświadomiona, u nas zawsze był taki normalny ten barszczyk czerwony, ale po opisie wiem, że zaszalałabym na punkcie tego z zakwasem, to coś co tygryski lubią najbardziej i jeszcze te uszka :) mniam mniam, skopiowałam sobie przepis, kiedyś wypróbuje
 
A dziękuję, dobrze :-) Ja już to raz przerobiłam, więc stresiku brak, ale za to duża ciekawość :tak: Ja się będę stresować, jak mi lekarz powie, że mam powody, ale póki nie powiedział, to nie widze powodu (po co dziecko denerwować).

Dobre podejscie :-D Ja bede to przechodzic 30.09 i tez zzera mnie ciekawosc - juz bym chciala wiedziec czy z dzidzia wszystko ok, bo wypadaloby wreszcie uswiadomic rodzine i znajomych, ze bedziemy mieli potomka ;-);-);-)
 
a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:
 
a ja sie zaczełam martwić, bo.... Wy wszytskie z tym usg genetycznym, a mój gin nawet nic nie wspomniał... i sama nie wiem co mam zrobić... wszedzie pisze, ze najlepiej do 13 tyg zrobić... ja będe w 15 dopiero na wizycie.... może do niego zadzwonie i sie dowiem co i jak...kurcze, no i znowu stresik..... ech....
 
a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:

Cierp cierp :-p Pomysl, ze wiele z nas ma mdlosci od 5-6 tygodnia :-p Sprawiedliwosc w swiecie musi byc ;-);-);-)
 
wow!!!!:szok: no to wychodzi ze mnie jaka byłam nieuświadomiona, u nas zawsze był taki normalny ten barszczyk czerwony, ale po opisie wiem, że zaszalałabym na punkcie tego z zakwasem, to coś co tygryski lubią najbardziej i jeszcze te uszka :) mniam mniam, skopiowałam sobie przepis, kiedyś wypróbuje

Bardzo jest smaczne. Ja do wywaru wcieram jeszcze trochę buraków (świeżych)- bo po prostu lubię je sobie zjeść :tak:

Dobre podejscie :-D Ja bede to przechodzic 30.09 i tez zzera mnie ciekawosc - juz bym chciala wiedziec czy z dzidzia wszystko ok, bo wypadaloby wreszcie uswiadomic rodzine i znajomych, ze bedziemy mieli potomka ;-);-);-)

Rodzina padnie z wrażenia i ze szczęścia!!! 30.09 już za progiem :-)

a tak wogole, to podadly mnie wczoraj wieczorem mdlosci i dzis rano nadal trzymaja, dziwne troche chyba ze dopiero teraz, ale co zrobic. nie podoba mi sie to wcale. Mam nadz ze przez weekend przejdzie!!
Milego dnia :happy:

Będzie dobrze! 3 maj się!!!

Dobra spadam popracować, bo mnie już ścigają!
 
reklama
a ja sie zaczełam martwić, bo.... Wy wszytskie z tym usg genetycznym, a mój gin nawet nic nie wspomniał... i sama nie wiem co mam zrobić... wszedzie pisze, ze najlepiej do 13 tyg zrobić... ja będe w 15 dopiero na wizycie.... może do niego zadzwonie i sie dowiem co i jak...kurcze, no i znowu stresik..... ech....

Ja czytalam, ze do 14tc :tak: Moze idz zrobic prywatnie?
 
Do góry