reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Witajcie słońca.
Was dzisiaj nadrobić to prawie jak za starych dobrych czasów :-D
U mnie dzisiaj wali szambem nie wiadomo skąd, więc mało w domu przebywam bo smrodu nie lubię:eek:.

ja gadu gadu z wami a mój syn mi powywalał wszystkie apaszki, szale i rękawiczki z szafy i roznosi je po całym pokoju :zawstydzona/y:
:-D

Hey

Moja Młoda też od rana wariuje.
Musze ją pilnować bo rozrywa książki:szok:
A mamy ich sporo.

M. pojechał skaładac kolejne CV a moja mama byc może już dzisiaj zaczyna pracę.
Ja też będę w to samo miejsce składać CV;-)


Wszystkiego Naj dla Solenizantów.

Co to za praca dla ciebie?

Trzymam kciuki za mężowego.

Powiedzcie dlaczego mojego synka nie interesuje zadna jedo zabawka tylko wszystko czego nie moze. Ostatnio jego ulubiona zabawa to stawanie przy telewizorze i przełaczanie kanałów albo wyłanczanie go, a to wszystko się dzieje zawsze jak cos ogladam i to w najwazniejszym momencie. Aaaa no i wstajemy rano idziemy do salonu i notorycznie, codziennie piewsze co robi szybko leci do stolika i wywala wszystkie gazety które sa pod nim :no:, nawet nie fatyguje się zeby to posprzatac, bo zaraz robi to samo, chyba lubi jak leża na podłodze i moze po nim chodzic, a czasmai i uda się którąś podrzec :eek:

o zapomnialam jeszce o smieciach, normalne szkoda gadac jak ja z nia walcze:-D:-D:-D


U mnie jest to samo, do tego mogłabym jeszcze dodać zabawę kocią i psią karmą.
I rozciapciawanie ciastek na drzwiach od szafy (lustro):cool:

wiesz Kasiu, my wynajmowalismy przez 2 lata na woli i placilismy tylko 900zl, i wiem ze teraz ten gosciu tez bierze tyle kasy, bo to jest jedny pokoj, no tylko ze co zrobic z pasami:eek:i oto jest pytanie,

900 zł
my za kawalerkę w poznaniu z opłatami ok 1300 zł pałciliśmy i to było w miarę tanio...
 
Witajcie słońca.


900 zł
my za kawalerkę w poznaniu z opłatami ok 1300 zł pałciliśmy i to było w miarę tanio...
no my po prostu trafilismy na takiego goscia, ale ja szukalam tego mieszkania mieszkajac jeszce w lublinie, do lapy placilismy 800zl, a 100 dawalismy na oplaty, blisko centrum, lokalizacja super, wiem ze on teraz tyle samo bierze:szok::szok::szok:
 
Witajcie słońca.


Co to za praca dla ciebie?

Trzymam kciuki za mężowego.


Moja mama dostała tam pracę!Zaczyna od 01.10:-):-):-):-)
A mój M. dzisiaj złoiżył Cv i już po 2h do niego zadzwonili aby jutro o 10 przyjechał na rozmowę!:szok::tak:
Pracowałby w biurze.

A ta praca mojej mamy to w tej samej firmie na produkcji.
Jest to segregowanie zachodnich ubrań do Ciucholandów.;-)
 
Jakie puchy:szok:, nic się nie dzieje.
Idę chyba jakieś drina wysączyć moze humor odzyskam:-(, ale najpierw jeszcze pomyję podłogi

Marzycielko, gratulacje, teraz trzymam kciuki jeszcze za Ciebie.

Zapominjako, kto śmie Ci powetrze psuć:crazy:
 
reklama
czołem dziewczynki!
Nadrobiłam dzisiejszy dzionek ale jakoś m smutno i martwię się okropnie.
Tydzień temu byłam z małym u dr z tym katarem i ona go słuchała i powiedziała, że przy serduszku jakieś szmery słyszy i się mnie pytała czy byłam już u kardiologa. A przecież od urodzenia gobadała i nic. I skąd ja mam tego kardiologa niby wziąć bez skierowania. I dziś mój maleńki zaczął pokasływać, więc myślę pójdę to może coś o tym serduszku mi powie. Znów go zbadała i znów mówi tosamo ale skierowania żadnego nam nie dała.
Normalnie się w domu poryczałam co to zaszmery tam słyszy i nic z tym nie robi i postanowiłam że pójde prywatnie do tego kardiologa tylko nie wiem gdzie znaleźć takowego.

a książka zawitkowskiego też mi się podoba. Ja woją pożyczyłam, może kidyś odzyskam, hihi.
 
Do góry