Kopciuszku te wibracje to są ogólnie do dupy....ja mam leżaczek z fisher pr i nigdy do niczego się nie przydały....a jak już czytam że one niby mają usypiać
Ale sam leżaczek jest cudowny....no i za taką cenę to niech już se będą te wibracje:-)






Ależ jestem wściekła!!!!
Ostatnie usg a było akurat tyle babek że całe badanie nie trwało nawet 3 min!!!!!!!!!!!!!!
Tylko obwody pomierzył,stwierdził że dobrze się rozwija i dopiero jak się zapytałam powiedział że synuś waży 1600 g! Uff już nie jest taki olbrzymek:-)
Tyle szczęścia że wpuścił nas z dzieckiem ale Arek i tak nic nie widział bo gin tak dziwnie przekręcił ten monitor a nie chciał pchać się z Hanią za blisko bo i tak była niezadowolona że mamusi ktoś przy brzuszku grzebie;-)
Oprócz tego mamy dwie nowe położne, nawet nie wiedziałam że ta stara odchodzi! I o dziwo zważyła mnie i serduszka posłuchałam:-)
Tylko że jak mnie zważyła to stwierdziła że schudłam 300g i była w szoku



W końcu jeszcze raz stanęłam na wadze no i wpisała mi że przytyłam z 69,6 do 70:-)
Ale tak się zdenerwowałam tym że znów ciśnienie mi skoczyło:-)

Ale już nic nie powiedziała!
Ogólnie porażka


Wolałabym wcale nie mieć tego usg