reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Cześć dziewczynki!
Ja również byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie u ginka ale niestety takiej bez usg bo on nie robi tylko daje skierowanie.Na szczęście wszystko ok :-)mam zrobić ten nieszczęsny test obciążenia glukozą o którym wcześniej pisałyście.Wkurza mnie:wściekła/y:tylko jedno z wszystkich usg wychodzi(ostatnie 17.09.09)że dziecko jest o tydzień starsze czyli tak jak jest na suwaczku że jestem w 25 tyg a gin upiera sie że to 24 tydz i już sama nie wiem bo orientacyjną date porodu wpisał 5.02.2010 ale ja sie trzymam 21.01.2010 a jak bedzie zobaczymy;-)
 
reklama
Cześć dziewczynki!
Ja również byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie u ginka ale niestety takiej bez usg bo on nie robi tylko daje skierowanie.Na szczęście wszystko ok :-)mam zrobić ten nieszczęsny test obciążenia glukozą o którym wcześniej pisałyście.Wkurza mnie:wściekła/y:tylko jedno z wszystkich usg wychodzi(ostatnie 17.09.09)że dziecko jest o tydzień starsze czyli tak jak jest na suwaczku że jestem w 25 tyg a gin upiera sie że to 24 tydz i już sama nie wiem bo orientacyjną date porodu wpisał 5.02.2010 ale ja sie trzymam 21.01.2010 a jak bedzie zobaczymy;-)
Justy gin raczej USG się nie sugeruje - dla niego najważniejsza jest data z OM - przynajmniej u mnie, bo dzidzie rosną w różnym tempie i na każdym USG data porodu się przesuwa w różne strony.

W karcie ciąży mam datę porodu 26 grudnia, bo tak położne wyliczyły, a u ginki 28 grudnia wg OM, a USG to jeszcze mi szybciej niż 01.01.2010 nie pokazało;-)A dzidzia i tak wyjdzie kiedy jej się spodoba, więc się datą nie przejmuj - to tylko orientacyjnie jest:cool2::rofl2:

Asiowo: stosuj zalecania lekarza i na pewno będzie dobrze:tak:

Mój M wreszcie wrócił więc już dzisiaj uciekam stąd - dobranoc dziewczynki - oby nas nie męczyły zgagi i inne przypadłości:eek:
 
Kurcze zrobiłam sobie syrop z cebuli wzięłam 2 łyżeczki i umieram po nim :-( taką zgagę po nim dostałam i ból brzucha że umieram :zawstydzona/y:

Justys u mnie się trzymają daty z OM bo dzidziuś rośnie w swoim tempie i ciągle by musiała ta data być ruchoma :tak:
 
Ciesze się bardzo, że wszystko w porządku :-)

A ja miałam nieszczęście spotkac moją sąsiadkę "ale pani przytyła, to dopiero 6 miesiąc?!" i szlag mnie trafia. Plus komentarze mojej super koleżanki, że mój brzuch nie należy do najmniejszych... W dzisiejszych czasach kobieta w ciąży powinna chyba być wysuszona jak patyk i miec tylko na czole napisane "jestem w ciąży" :wściekła/y: co za kretynizm!
pasibrzuch weź olej te wredne babska. następnym razem powiedz że tobie pasuje nawet 30kg przytyć,a niektórym nawet z dwoma nie do twarzy :-p i bardzo wyraziście podkreśl te "NIEKTÓRYM" ;-)

A ja melduje,ze wlasnie dzwonila moja pani doktor i wyniki sa OK!!!:-)
I jeszcze jeden cud sie stal...pan maz zabral sie za pokoj malego:-)Ide go pilnowac;-)
mój pan narzeczony też miał jakiś przypływ dziś.. i złożył komodę dla córci :eek: szok

Ale jestem padnięta zachciało mi się makowiec robić :shocked2: ale za to jak smakuje a ja się dziwię że kg przybywają :rofl2::sorry:

od wczoraj wieczór mnie strasznie kaszel męczy jak się przeziębienie skończyło to kaszel mnie dopadł :wściekła/y:
czy tylko ja na tym świecie nie lubię makowca? :sorry: tzn makowiec jak makowiec- nie znoszę rodzynek..fuuuuuuuuj

Agbar, super że wyniki sa ok. A na jaki kolor malujecie? Bo mój M mówi, żeby pokój zrobić zielony, ale boje się że będzie zimny, więc zgodziłam się na dwie ściany, a trzecią chcę ocieplić jakimś pastelowym odcieniem zielonego.
u nas będzie błękitno-różowy. tyle że właśnie takie pastelowe,ciepłe,"słodkie" kolorki :-D

Mi po glukozie nie kazali nawet chodzić, a już nie mówiąc o dojechaniu do przychodni...

Wiem wiem odnośnie antybiotyku jak już zaczęłam brać to będę brała min 7 dni mam tylko nadzieję, że nic dzidzi nie zaszkodzi...

Mąż mnie wykończy psychicznie..
moja teściowa jak usłyszy że któraś cięzarna antybiotyk dostała,to odrazu za głowe sie łapie i przezywa :-D bo ona dostała antybiotyk w 7miesiącu który podobno miał byc całkowicie bezpieczny i urodziła swojego synka jeszcze tego samego dnia. Ale ja tez jestem zdania,ze lepiej wziac kilka tabletek niz sie męczyć z choróbskiem,bo to dla dziecka też na dobre nie wyjdzie.

MAM DZIŚ TAKIEGO LENIA,ZE CHYBA NIKT NIGDY TAKIEGO NIE MIAŁ :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Wiatam poranna kawka , chumorek jak narazie dobry chociaz Nicol ma znow swoje chumorki, ale mam nadzieje , ze chociaz pogoda bedzie leprza to wyjde z nia na dwor , a jak nie to malujemy dzisiaj i robimy wyklejanki wydrapywanki i moze bedzie lepiej:)
 
Witam:-)
Wczoraj byłam na wizycie ;-) mamusi od początku ciąży przybyło 5 kg:szok:, a synuś waży już 946 gram, kawał chłopa:-):tak: Poza tym glukoza dobrze, pozostałe wyniki tez. Wczoraj podjęto decyzję o ponownym uruchomieniu oddziału położniczego w moim szpitalu, jednak media zrobiły swoje i moja ginka wraca do pracy!!!:-D:-Djuż się martwiłam, ze będę jechać 60 km nie wiadomo gdzie:szok:. Pogoda jesienna więc nie pójdę z młodym na zewnątrz, dobrze że od poniedziałku wracam do pracy, bo l4 mi nie służy:no:.
 
cześć babeczki
mamy piątek!!!!:-Djuhuuu!!!jeszcze tylko parę godzin w szkole i laba:-D
kończę śniadanko kawkuję i teraz marzę o tym waszym makowcu kurczę, a dopiero co pochłonęłam ostatni kawałek wczorajszego jabłecznika:-D a co tam, w końcu w ciąży jestem, tak:cool2:
tak sobie myślę, że mamy już szósty miesiąc i jeju tak mało juz zostało, tak naprawdę to w grudniu będziemy siedzieć jak na szpilkach już, strasznie szybko mi ta ciąża leci, a jest mi z nią tak dobrze że szok!:-D
zaczynam się bać że coś zrobię nie tak dzidzi, że ona taka krucha będzie a z drugiej strony to nie mogę się doczekać żeby ją utulić zapakować w te wszystkie pachnące i wyprasowane ubranka:-D ale będzie fajnie:-Dmam nadzieję tylko że zmęczenie mnie psychicznie nie wykończy:sorry:
 
Opowiem Wam co mi się śniło dziś w nocy :tak:
Więc śniło mi się, że już dzidziuś był na świecie, trzymałam go na rączkach, dałam do piersi,żeby się najadł ... A dziecko płakało, bo pokarmu nie miałam...:-( Mój piesek jak zobaczy małe pieski, to zawsze ma ciążę urojoną i jej mleko cieknie... I oczywiście w moim śnie to mleko jej ciekło... Kazali dać mi dzidzie do pieska, bo skoro ona ma pokarm, a ja nie, to lepiej, żeby ona karmiła niż ja mlekiem z pudełka:szok: !! Jejku jak ja płakałam :-( Pojęcia nie macie!! A później, jak już dzidzia była nakarmiona, to mój piesek rzekł do mnie ludzkim głosem 'Żadna matka z ciebie"!!!!
To był gorszy koszmar niż te gdzie wojny się śnią :sorry:
Idę 'Na wspólną' a później poczytam co napisałyście wciągu dnia :tak:;-)
Emilcia straszny ten sen, najgorsze ze teraz przezywamy sny jak w realu
 
reklama
Witam serdecznie :-)
Dorciaa tak napisałaś, że aż mi te ciuszki zapachniały ;-) Nasz grudzień będzie wyjątkowy, bo każdy jest z uwagi na święta a nasze będą niezwykłe w tym roku. Będziemy już na szpileczkach to fakt ale wolałabym aby żadna z nas nie urodziła jeszcze wówczas.... choc niektóre z terminami takimi już są... agagsm ;-)
justys - twoj termin mnie dziwi bo suwaczki mamy pi razy podobne a mi gin policzył 26 stycznia, a kalkulatorki netowe 24.01 - mała różnica i wszystko z OM.

Mnie też cieszy, że dziś piątek i weeeekend!:rofl2:

MIŁEGO DNIA ;-)
 
Do góry