ja teżHehe, no wiadomo, że to się tak z przymrużeniem oka traktuje. Tzn wagi bo każde dziecko inaczej rośnie.
mam nadzieję,że słonika nie urodzę

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja teżHehe, no wiadomo, że to się tak z przymrużeniem oka traktuje. Tzn wagi bo każde dziecko inaczej rośnie.
ja najpierw byłam na usg a później lekarz wyliczył mi termin według OM
dlatego pierwszy termin mam na 4.12 a według OM mam na 27.11 i tak mam w karcie
przy każdym usg wychodzą coraz lepsze cuda i tak przy badaniu głowki wychodził mi termin na przykład na 19.11 a już przy innych częściach ciała na 6.12
różnica 2 tygodnie
najważniejszy jest termin według OM
No ja właśnie też:-) Choć moja Mamuśka (była dziś ze mną podglądać Małą) nazwała ją Pyzaczkiem;-) Właśnie tak się zastanawiam czy waga 1600 od razu oznacza, że dzidzia jest pulchniutka? Jak myślicie? Bo na zwykłym usg to trudne stwierdzić, pewnie na 3D dokładniej się zobaczy bo tam to widać czy dzieciątko ma pyzałki czy nie:-)ja też
mam nadzieję,że słonika nie urodzę![]()
im dalej w ciążę tym lepsze jaja na usg wychodzą-czasami jest dwutygodniowa rozbieżnośćTakMi gin kazał sie tego z OM trzymac bo usg ustawione jest na 40 tyg, dziecko 3500g i 55 długości a przeciez dzieci rodzą sie różnej wielkości.
Ja mam na razie 4 razy potwierdzoną na 100% dziewczynkę i oby po porodzie też była dziewczynką;D Bo będzie problem z wymyśleniem na szybko imienia dla chłopca;D
Bo się boisz zaskoczenia przy porodzie?ja miałam na razie 2 razy potwierdzoną, zobaczymy jutro... tylko dlaczego cały czas mam wrażenie że to będzie Daniel a nie Kalinka????![]()
będziemy tulać, kochać, miziać i wpatrywac się 24h na dobę w te nasze małe rozdarciuchyJa na luzie podchodzę do tematu porodu, juz rodziłam, wiem co mnie czeka, nie ma co się bać. Wyjść dziecko musiczy dołem czy przez brzuch;-) boleć będzie, nie da rady inaczej, ale ja bardziej nie moge sie doczekac kiedy w końcu tego malego Brzdąca cyckocholika zobacze i przytulę
![]()
Bo się boisz zaskoczenia przy porodzie?![]()