noo tym to wspolczuje..bo nawet jak chce sie w cos ubrac do lekarza to we wsazystkim wygladam brzydko...
ja mam 180 cm wzrostu i jak utylam 10 kg to wygladam jak jakas Hermiona Wielka Baba
ja mam 180 cm wzrostu i jak utylam 10 kg to wygladam jak jakas Hermiona Wielka Baba
reklama
W
wika_20
Gość
ooo studentkach to wiemnapewno i do tego kilka studentek
eee to pewnie ja tak tylko dlugo sie obijam ,,, prawie od poczatku ciazy
maggie_f
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2008
- Postów
- 5 020
hehehe mam taki sam kombinezon la synka
kasierkk ten kombineznik to dla mojego Młodego - moja Mama wczoraj wertowała ciuszki i go znalazła i wpadła na genialny pomysł. Oczywiście zobowiązała się wyprać. Tylko że naszemu psiakowi tak się spodobało że wcale nie zamierzał go oddać.
W
wika_20
Gość
noo tym to wspolczuje..bo nawet jak chce sie w cos ubrac do lekarza to we wsazystkim wygladam brzydko...
ja mam 180 cm wzrostu i jak utylam 10 kg to wygladam jak jakas Hermiona Wielka Baba
ja 178 hehe i tez ponad 10 juz utyłam i moj maz sie smieje ale ja mam WIELKA BABE hehehe
ja tez:-) zaswiadczenie ze mam lezec mam od czerwca i od tamtej pory nie chodze na uczelnie:-)ooo studentkach to wiem
mailami pisze prace mgr i pojade w czerwcu na obrone tylko:-)
No ja od 3 miesiąca (1maj) to też już długo... ale zleciało niewiadomo kiedy...:-)ooo studentkach to wiem
W
wika_20
Gość
:-)
ja pracowałam bardziej fizycznie niz głowka ;-)wiec musiałam zrezygnowac .... :-)hehe i troszke juz siedze ale kurde niewiadomo kiedy to zlecialo a wydaje sie ze ta co siedzi w domu to czas leci powoli a mi jakos szybkoooo :-)
ja pracowałam bardziej fizycznie niz głowka ;-)wiec musiałam zrezygnowac .... :-)hehe i troszke juz siedze ale kurde niewiadomo kiedy to zlecialo a wydaje sie ze ta co siedzi w domu to czas leci powoli a mi jakos szybkoooo :-)
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja zasadniczo lezec nie musze ale od polowy czerwca jestem na l4 ... lekarz stwierdzil ze wstawanie o 4.30 to nie zadanie dla ciezarnej kobiety
i owszem wykorzystajmy wszystko co sie da teraz bo potem bedzie dopiero biegania, wstawanie w nocy:-)ja zasadniczo lezec nie musze ale od polowy czerwca jestem na l4 ... lekarz stwierdzil ze wstawanie o 4.30 to nie zadanie dla ciezarnej kobiety
ale ja wpadlam na pomysl jak zaangazowac meza w nocne karmienie:-)
postawie lozeczko od jego strony lozka i bedzie mi musial podawac dziecko
tylko on sie nie chce zgodzic nie wiem czemu
reklama
W
wika_20
Gość
ja zasadniczo lezec nie musze ale od polowy czerwca jestem na l4 ... lekarz stwierdzil ze wstawanie o 4.30 to nie zadanie dla ciezarnej kobiety
ja tez 3 razy w tygodniu o tej porze a 2 razy w tygodniu o 3 w nocy ,,,,, fakt ze konczylam o 13 i mialam luzik ale to wstawanie w nocy ,,,,, i od maja sobie leniu****e
