mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Mea mam pytanko to pieniazki przesylamy na Twoje konto na zamknietym czy inne Jutki bedzie bo sie zgubilam???
do mnie ... ja potem hurtem wysle to do jutki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mea mam pytanko to pieniazki przesylamy na Twoje konto na zamknietym czy inne Jutki bedzie bo sie zgubilam???
A ten dzień znowu przeleciał mi przez palce, odebrałam dziecko ze szkoły zjedliśmy obiad (misiek pół miski lecza ja trzy), odrobiliśmy lekcje, pouczyliśmy się angielskiego, stoczyliśmy walkę przy czytaniu "Chatki Puchatka" i wybiła godzina 22.
Jutro 16-ty - dokumenty do księgowej nie przygotowane (termin do 10-tego)- zabije mnie, ukatrupi i powiesi , ale cóż, nie mam już siły więc przełożę jak zwykle na poniedziałek. Wywieszę jeszcze pranie, wciągnę Housa i idę spać, jutro pobudka o 7 i kolejny dzień jak codzień:-)
Kochane,
Dziekuje Wam jeszcze raz za wszystko! Bede tu do Was zagladala w przerwach kiedy nie bede z dziewczynkami.
Tez trzymam mocno za Was kciuki.
Kopciuszku za Twoja coreczke rowniez, oby szybko wrocila do zdrowia!!!
A teraz wybaczcie, ale poloze sie juz, bo zaczynam ledwo widziec na oczy. Sciskam Was mocno i zycze dobrych snow.
Dziewczyny ale jesteście cudowne!Jestem z Wami i popieram!Też chcę pomóc Jutce:-)
Właśnie wróciłam z czterogodzinnej jazdy do kardiologa dziecięcego..dzidziuś miał robione echo serca i..uff..wszystko ok, serduszko bez wad, juz bez zaburzeń..ominęła mnie klinika..jestem już spokojna..ale zmęczona.
Jutuś..oby Twoje maleństwa rosły jak na drożdżach i szybciutko zdrowiały!Duzo siły i zdrówka dla Ciebie!Masz tu w każdej z nas wsparcie:-)Śpij z Aniołkami!
Dlugo zbieralam odwage zeby sie odezwac i dzis nastapil ten przelowowy dzien! Musze przyznac ze w duzej mierze to zasluga mojego kochanego Meza, ktory widzial ze Was czytam i nie mogl sie doczekac kiedy zaczne sie udzielac (zeby moc podgladac o czym pisze :-)). Opowiadalam mu o urodzonych niedawno blizniaczkach i dzis wspomnialam o finansowym prezencie, ktory przygotowujecie - od razu zazadal numeru konta zeby moc rowniez przelac jakies pieniazki. Jako ze jestem w temacie ;-) wiem ze numer jest na zamknietym ale nie mialabym oczywiscie tupetu prosic o wglad na niego wiec prosze zeby ktoras z Was zeby wyslala mi numer na priv albo ewentualnie moge podac swojego maila. Zdjecia dziewczynek widzialam - rozczulajace sa...
Czuje sie w sumie ok, wciaz pracuje i nie mam pomyslu kiedy przestac. Malenstwo uwielbia kopac w okolicach zeber z lewej strony i tam czuje stopki (chyba!) przez 24h/dobe. Troche przeraza mnie jak czytam o Waszych przygotowaniach - ja nie mam jeszcze nic a nic
i z moim wrodzonym talentem do zwlekania wydaje mi sie wciaz mam duzo czasu (rozum podpowiada ze nie mam
)