Czesc dziewczyny !
Wczoraj dzien z mezem i synkiem ,i leniuchowanie w domu ,bo moj i obiad zrobi i ogarnol mieszkanie a ja lezal i przysypialam !
Sniło mi sie ze mam juz maluszka i ze bylam z niam na spacerze w nowym wozku ...ahhh jaki fajny sen - tylko ze obudzilam sie ze swiadomoscia ze to byla DZIEWCZYNKA !
Dzisiaj wstalam zrobilam sniadanie ,naszykowalam chlopakow do kosciola i wszystko bylo fajnie czułam sie calkiem dobrze !!
Ale tylko jak chlopaki wsiedli w auto do kosciola ,mnie w przeciagu 15 minut zaczely oblewac na przemina zimne -gorace poty !!!!!!!!!Dostalam biegunki ,brzuch - bardziej zoladek zaczol bolec ,otworzylam okno co by powietrza zimnego zaczerpnac na chwile pomoglo a mozniej znowu sie zaczelo ....przez pewien moment zrobil mi sie taki brzuch twardy jak kamien ,polozylam sie i gowno dalo ...tez zle ...
jakos teraz przeszlo - ale nie wygladal to zaciekawie -tak nagle mnie sieklo ze szok !!!!!A w nocy jak sie obudzilam jaos tak mnie bolal caly dol brzucha ,z rana tez to czulam i mezowi mowilam ze jakos sie dziwnie czuje !
qurwa - co jest grane ????
Najlepsze jest z tego ze chlopaki przyjechali a ja juz sie czuje calkiem calkiem - choc dziwnie




Mam nadzieje ze nastepna fala mnie nie dosiegnie !