G
Georgina
Gość
Czemu nie dzwonisz do lekarza??Położyłam się z powrotem do wyrka bo nie wyrabiam tak mnie brzuchol boli. Nie wiem co robić a wizyta u gina dopiero za tydz![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czemu nie dzwonisz do lekarza??Położyłam się z powrotem do wyrka bo nie wyrabiam tak mnie brzuchol boli. Nie wiem co robić a wizyta u gina dopiero za tydz![]()
Hej hej,
Witam się dopiero teraz. Napisałyście tyle że nie ogarniam.
Miałam koszmarne dwie nocy i w sumie dni. Przedwczoraj leżałam w łóżku i usypiałam i usłyszałam jakiś szmer. Otwieram oko a tam kur.... mysz (obok mojej głowy). Skoczyłam na równe nogi, oczywiście mega zdenerowana, brzuch się zaczął stawiać -no masakra. Uciekłam z pokoju, moja mother zastawiła pułapke a ja myk do brata pokoju i chce iść spać. A tu szmer - i u niego też mysz. Do rana oka nie zmrużyłam, siedziałam przy zapalonym świetle i dopiero koło 6 rano jak moi starzy wybyli do pracy to się u nich położyłam na całe 2 h.
Mysz ode mnie z pokoju się złapała wczoraj a dziś w nocy ja spałam z mother, mój ojciec u mnie i u brata pełno pułapek. Złapała się druga. Ale dziś tam jeszcze spać nie zamierzam. I tak łaże nieprzytomna. Buuuuuuuu. I jestem w plecy z forum.
A dziś rano badania, badanie techniczne samochodu i ubezpieczenie - nie dość że jestem meeeeega zmęczona to jeszcze bez kasy. Wrrrrrr
a z kad mysz w domu?????????![]()
a z kad mysz w domu?????????![]()
a z kad mysz w domu?????????![]()
Jak zamierzam już dzwonić to mi przechodzi i tak w kółko:-(Czemu nie dzwonisz do lekarza??
Ja się mega boję - myszy, pająki itp. Mam schizy. A wystraszyłam się na maksa bo była tuż obok mojej głowy. Jakieś głupie myśli odrazu miałam.przeciez ta biedna myszka sie ciebie bala 100 razy bardziej niz ty jej !!! ale eksmisja sie jej nalezala![]()
Szukaj pułapek bo ja w żadnym sklepie znależć nie mogłam.Ja w swoim mieszkaniu na 2 pietrze miałam ,musiała po elewacji się wspiąc i oknem otwartym wejść. Na jesien zawsze myszy szukają ciepełkaCiekawa jestem jak teraz w domu bedzie;-) pewnie bez myszy się nie obejdzie:-(
Jak zamierzam już dzwonić to mi przechodzi i tak w kółko:-(