reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

hey

A my mamy dzisiaj SŁOŃCE:-):-):-)
Jak Młoda wstanie idziemy na spacerek tylko nie wiem czy zdążymy z M. bo on za 15 druga już z domu do pracy jedzie.

Aha jesli chodzi o Oli beciaczku to nie ma biegunek ale dzisiaj wstała z okropnie zakitowanym nosem.
W nocy nie dawałam jej mleka bo się bałam ale budziła się i była głodna.
Myślicie , że dać jej dzisiaj to co zawsze piła Bebilon 2??

A ja byłam u gina cytologia ok ale cały czas mam stan zapalny:-(
Przepisała mi babka 2 opakowania anty no i tyle.

Aha wpadnijcie na :ninja2:mam ciekawostke.

mamusia
fajny ten kombinezon:-)
beciaczku Ty to się oszczędzaj kobito!
kajusia witaj!;-):-)
 
reklama
hey

A my mamy dzisiaj SŁOŃCE:-):-):-)
Jak Młoda wstanie idziemy na spacerek tylko nie wiem czy zdążymy z M. bo on za 15 druga już z domu do pracy jedzie.

Aha jesli chodzi o Oli beciaczku to nie ma biegunek ale dzisiaj wstała z okropnie zakitowanym nosem.
W nocy nie dawałam jej mleka bo się bałam ale budziła się i była głodna.
Myślicie , że dać jej dzisiaj to co zawsze piła Bebilon 2??

u nas też było z rana słoneczko i zaplanowałam spacerek po obiadku, ale słoneczko poszło sobie gdzieś :-(( teraz wiem że do Ciebie, Marzycielko ) i jakoś tak się zbiera, jakby padać miało... :confused2: no zobaczymy :sorry:

co do mleczka to ja bym jej dała ten bebilon 2...
 
Aha jesli chodzi o Oli beciaczku to nie ma biegunek ale dzisiaj wstała z okropnie zakitowanym nosem.
W nocy nie dawałam jej mleka bo się bałam ale budziła się i była głodna.
Myślicie , że dać jej dzisiaj to co zawsze piła Bebilon 2??
beciaczku Ty to się oszczędzaj kobito!

Marzycielko, ja sie oszczędzać będę jak będę miała 70lat:-D:-D:-D

a tak na poważnie dobrze, że Oli juz lepiej, jak do tej pory było wszystko ok, to ja bym jej to mleczko dała co do tej pory jadła
 
Witam się i ja. W ten pochmurny brzydki dzień.

Widzę, że deprechy jesienne są nadal na czasie. I mnie chyba coś dopadło. Ostatnio na spacerze byliśmy w poniedziałek:sorry: Dosyć mam tego siedzenia w domu, ewentualnie wyjścia do sklepu naprzeciwko. Postanowione- jutro mój R wraca po 15 z pracy, to jade do siebie do domku, do mamy i siostry:tak:

A propo koleżanek to ja też jestem tu sama:-( Większość znajomych jeszcze nie ma dzieci, pracują od rana do nocy, wieczorami imprezują, więc kto by chciał tu ze mną siedzieć:-( Niemężowy też znalazł sobie dodatkową pracę i dzisiaj prosto po swojej pracy jedzie do tej drugiej i będzie w domu po 22:no: Więc zdana tylko na siebie.

Pociesza mnie bardzo fakt, że od listopada ide sobie już do pracy, na pół etatu, i wreszcie wróci kontakt z ludźmi:tak: Naprawdę, nie mogę się doczekać aż troszkę znormalnieje:-D
 
siemka!!!!!!!!!!!!!!!!!!;-);-);-);-)
noc tragiczna...pobudka co chwilke...srednio nawet i co 10 min...nie przespalam dzisiaj ciagiem ani nawet 30 minut:-:)-:)-(mam dosc tych Alexowych nocy:crazy::crazy::crazy:no ale coz mam zrobic:no::no::no:w dzien tez masakra....obiadkow tez nie chce jesc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:lipton na maxa....spadam dalej z nim walczyc:eek::eek::eek:
 
reklama
Hej laseczki jestem i żyję:tak::tak::-):-):-) nawet podczytuje z krzaczorów co tam u Was słychać ale weny mi brak do pisania:-p:-p:-p kilka dni mialam teściów w odwiedzinach, w poniedziałek pojechałam sama bez Filipka do mojej mamci ( jeny ale tak fajnie bylo cały dzien bez dziecka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:) a teraz niedawno wróciłam ze spacerku z ciężarna koleżanką :tak: dzień mija za dniem jakoś , Fifi zdrowiutki tylko troche marudny:eek::eek::eek:

Madzienko wczoraj zadebiutowałam twoją Lazanią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pycha!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D
Mamusiu kombinezonik śliczny a cena bajeczna:tak::tak::tak:
M juz kupilismy Fifulowi kombinezon butki i czapke wiec zima może nadchodzić hehhe
 
Do góry